Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 20:40, 12 Lut 2009 Temat postu: Pies nie pije |
|
|
Pomóżcie Kochani.
Milka od rana ma rewolucję w kiszkach.
Gwizdy odchodzą takie głośne, że słychać w całym mieszkaniu.
Ale tym się nie przejęłam - od czasu do czasu /rzadko bardzo/ pogwiżdże jej w jelitach i na drugi dzień spokój.
Rano zrobiła wszystko, co potrzeba - bez rozwolnienia.
Nie ma torsji.
Oczywiście nic nie je dzisiaj - taka jednodniowa głodówka to też norma.
Ale ona nic nie pije!
Nie zlizuje wody nawet z ręki. Odwraca łepek. Próbowałam napić ją ręcznie, ale zaciska zęby, odwraca głowę i ucieka.
Trochę zaczynam się niepokoić - trochę, bo to dopiero jeden dzień.
Wydaje mi się, że na spacerach śniegu też nie podjadła.
Poza tym śpi spokojnie, zrywa się do szczekania gdy usłyszy coś za oknem.
Zaczepiana do zabawy podejmuje wyzwanie chętnie.
Podsumowując:
nie chce nawet największego przysmaka
nie pije nic przez cały dzień
burczy jej w jelitach
nie ma biegunki ani zaparcia, ani torsji.
Czy już mam panikować?
Chodzi głównie o brak pragnienia.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 21:59, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Może nie od razu panikować ale...w gardlo zaglądnij. Co prawda, burczy jej w jelitach więc chyba to jednak stamtąd te sensacje ale u mojej Keri było to oznaką anginy! Dostała antybiotyk i powoli zaczęła pić. Jesli jutro rano tez będzie miała wodowstręt to chyba do weta bym sie zglosiła bo w weekend trudno znaleźć potem na szybcika. Poza tym...strzykawkę 10-tkę albo 20 zakup i wodę do dziuba z boku, miedzy zebami po kilka kropli.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 23:51, 12 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Raveno, ja takiej sytuacji nigdy ze swoim psem nie miałam, więc nie umiem pomóc . Natomiast wiem, że na Twoim miejscu poszłabym jutro do weta jeśli Milka do tego czasu nie zacznie pić - to tyle mojej rady.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
halcia211
Zaangażowany
Dołączył: 20 Lis 2007
Posty: 1650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Brzeg Dolny
|
Wysłany: Pią 7:36, 13 Lut 2009 Temat postu: Re: Pies nie pije |
|
|
Ravena napisał: | Pomóżcie Kochani.
Podsumowując:
nie chce nawet największego przysmaka
nie pije nic przez cały dzień
burczy jej w jelitach
nie ma biegunki ani zaparcia, ani torsji.
Czy już mam panikować?
Chodzi głównie o brak pragnienia. |
mój Foksik też tak miał - dałam mu 1/2 tabletki węgla leczniczego i masowałam mu brzuszek (w prawą stronę, tak jak idą wskazówki zegara) aha- Foksik od czasu do czasu się prężył- tak jakby go kolka łapała - po masowaniu brzuszka przechodziło. Mam nadzieję, że jej przejdzie, że to nic poważnego
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:04, 13 Lut 2009 Temat postu: Re: Pies nie pije |
|
|
halcia211 napisał: | Ravena napisał: | Pomóżcie Kochani.
Podsumowując:
nie chce nawet największego przysmaka
nie pije nic przez cały dzień
burczy jej w jelitach
nie ma biegunki ani zaparcia, ani torsji.
Czy już mam panikować?
Chodzi głównie o brak pragnienia. |
mój Foksik też tak miał - dałam mu 1/2 tabletki węgla leczniczego i masowałam mu brzuszek (w prawą stronę, tak jak idą wskazówki zegara) aha- Foksik od czasu do czasu się prężył- tak jakby go kolka łapała - po masowaniu brzuszka przechodziło. Mam nadzieję, że jej przejdzie, że to nic poważnego |
Przestańcie dawać węgiel, żeby zadziałał leczniczo pies o maszie ok 20kg powinien dostać około 8 tabl 3 razy dziennie.
Więc jak mu dałaś 1/2 tebl, to naprawdę nic nie zmieniło. Zdecydowanie bardziej polecam NIFUROKSAZYD 1 tabl na 10kg.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 9:10, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ravena jak samopoczucie futrzaka? Jeżeli bez zmian, to postaraj się zmierzyć mu temp i czy przy próbach obmacywania brzucha napina mięśnie i postekuje czy brzuch jest miękki? (Stajemy za psem i kłsdziemy obie ręce na wysokości słabizny pomiędzy ostatnim żebrem a bioderm i delikatnie naciskamy, równomiernie z obu stron.) Jeżeli będzie się napinać, to możesz podać tabl 40tkę nospy i ewent laremid 1 tabl, albo nifuroksazyd tabl na 10 kg na jazdę w kiszkach, ale jak będzie temp, to lepiej idź do weta. Milka wody sie napiła?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
minio
Gość
|
Wysłany: Pią 12:00, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ravena jełśi pies jeszcze nie pije to jedź lepiej do weta ale samemu psa nie lecz .
|
|
Powrót do góry |
|
 |
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 13:07, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
i co z Milusią
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 16:12, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję Wam za odpowiedzi
Już wszystko dobrze!
Dopiero w nocy udało mi się wcisnąć w psa trochę wody.
Rano w brzuszku bulgotów nie było i pies się normalnie napił.
Ok. południa wróciłam do domu i nawrzeszczała na mnie okropnie /że głodna/- tak jak to małe teriery potrafią. Po czym zjadła posiłek.
Zastanawiałam się wczoraj, jak długo mały pies może nie pić i stąd ten lekki stan paniki u mnie. Dlatego napisałam na forum - z nadzieją, że ktoś mnie uspokoi.
Dzięki i zdrowia życzę wszystkim!
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 17:45, 13 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Ravena dobrze, ze juz ok
Ale zajrzyj jej w gardlo...paluch na język i rozdziawić szeroko paszczę...oglądnąc, chocby łuki podniebienne....tak samo to wyglada u psów jak u dzieci...powinny byc p oprostu różowe, nie krwisto czerwone. Jak duze migdalki to tez widać. Mnie tego Keri nauczyła..
Jeżeli pies nie je i do tego nie chce pić, to go może gardlo boleć!!!
Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Pią 17:46, 13 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Gość
|
Wysłany: Sob 1:25, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Teraz tu dotarłam. Cieszę się, że z Milusią wszystko w porządku
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 19:15, 14 Lut 2009 Temat postu: |
|
|
Jak dobrze, że na Was można liczyć
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KRETA
Weteran
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 11:39, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Moja Kretka ( l. 9) od soboty nie chce jeśc i pić.To bardzo dziwne , bo przez 9 lat swojego życia jedzeniu nie odpuszczała.W sobotę bardzo dużo i mocno spała- w niedziele już była czujniejsza.Przez te dwa dni zachęcana wypijała wodę "zabarwiona mlekiem i jadła z ręki- sama nie podeszła do miski. Jak pisałam nigdy w życiu tak jej sie nie działo. Byłam dzisiaj u weta.osłuchowo jest ok temp w normie.Wet powiedział , że to z powodu cieczki ( 7 doba)- mam nie karmić i nie poić na siłe-dadam ,że nigdy nie miała tak w cieczce. Pytanie do WAS - czy to brzmi logicznie czy iść do innego weta?
|
|
Powrót do góry |
|
 |
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Pon 14:35, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Ja bym poszła do innego weta. Poza tym sprawdziłabym czy to nie babeszjoza przypadkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
KRETA
Weteran
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 21:31, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Pierwsza rzecz , o której pomyślałam to była bebeszjoza-Weterynarz nawet nie wspomniał o tym-A ja myślę , że byc może przebieg choroby byłby gwałtowniejszy. A jej stan był stabilny z tendencja do poprawy.Teraz wieczorem poszła i sama napiła się wody . Zdecydowanie poprawił jej sie nastrój- jest zainteresowana żywo otoczeniem-zaczyna żebrac o jedzenie - czyli norma .Tym niemniej zaniepokojona jestem ,bo nie rozumię tej sytuacji- Jak tylko jej " osobisty lekarz" wroci z urlopu przebadam ją dokładnie dla świętego spokoju. Mam nadzieję ,że już będzie dobrze.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|