Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 2:18, 15 Lut 2007 Temat postu: borsaf |
|
|
Anisha, chwalono Twoja lazanię...moze napiszesz przepis?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 2:21, 15 Lut 2007 Temat postu: Anisha |
|
|
borsaf, Słoneczko, nie będę przecież robić reklamy jednej z firm produkujących wyroby spożywcze (która Knorr się nazywa ) i przytaczać przepisu z paczki! Jedyne modyfikacje jakie w przepisie dokonuję to podsmażenie mięsa (w ilości dwukrotnie większej niż podali na opakowaniu) z cebulką (w przepisie jej nie ma) i dodanie do niego trochę przypraw np. delikat do zup, czy delikat do mięs (firma ta sama - chyba powinni mi wypłacać jakieś odsetki od zysków ). Reszta zgodnie z instrukcją na pudełku.
I tyle - też mi wielkie gotowanie!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 2:26, 15 Lut 2007 Temat postu: Wind |
|
|
INA,
Jak jest z tymi bakaliami w keksie? Kiedys takowy robilam i mimo, ze byl cudnie pulchny, to bakalie spadly na dno Ktos mi wtedy poradzil, ze powinnam je posypac maka przed dodaniem do ciasta ... Jakos nigdy tego przepisu drugi raz nie probowalam, wiec trudno oceniac mi efekt ...
W.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 2:27, 15 Lut 2007 Temat postu: Minio |
|
|
Wind napisał: | INA,
Jak jest z tymi bakaliami w keksie? Kiedys takowy robilam i mimo, ze byl cudnie pulchny, to bakalie spadly na dno Ktos mi wtedy poradzil, ze powinnam je posypac maka przed dodaniem do ciasta ... Jakos nigdy tego przepisu drugi raz nie probowalam, wiec trudno oceniac mi efekt ...
W. |
Posypać mąką , dobrze ktoś doradził .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 2:29, 15 Lut 2007 Temat postu: sirion |
|
|
Tak a propos keksa. Ja robię keks taki, że są to praktycznie bakalie sklejone ciastem. Dobry chyba jest, bo go ludzie jedzą z chęcią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 2:38, 15 Lut 2007 Temat postu: INA |
|
|
Wind napisał: | INA,
Jak jest z tymi bakaliami w keksie? Kiedys takowy robilam i mimo, ze byl cudnie pulchny, to bakalie spadly na dno Ktos mi wtedy poradzil, ze powinnam je posypac maka przed dodaniem do ciasta ... Jakos nigdy tego przepisu drugi raz nie probowalam, wiec trudno oceniac mi efekt ...
W. |
No własnie to mamy wypiek ale.....z tego co wiem to mama posypuje bakalie odrobiną mąki - jak potwierdza- Minio bakali jest tyle że nie mają gdzie opaść tu jest podobieństwo do Keksa- Sirion
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 2:39, 15 Lut 2007 Temat postu: INA |
|
|
coztego - dawaj te PYSZNE CIASTECZKA ŚWIATOWE
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 2:44, 15 Lut 2007 Temat postu: coztego |
|
|
Już już
ŚWIATOWEJ SŁAWY CIASTECZKA
Na początek podam składniki, które każdy śmiertelnik zwykle ma w domu, więc, żeby upiec ciasteczka, nawet nie trzeba lecieć na zakupy!
-->kostka masła (może też być margaryna, np. Kasia, ale na margarynie trochę trudniej się robi, bo ciasto jest bardziej klejące)
-->szklanka cukru
-->dwie szklanki mąki
-->dwie łyżki jogurtu naturalnego (jeśli takowego nie posiadamy na stanie, można użyć śmietany)
-->łyżeczka proszku do pieczenia
-->cukier waniliowy w odpowiednich ilościach, jakieś pół małego opakowania.
Masło dobrze jest wyjąć z lodówki trochę wcześniej, żeby nie było twarde jak skała
Wymienione wyżej składniki wrzucamy do stosownej miski. Wkładamy w to wszystko swoją dłoń (prawą lub lewą, jak kto woli ) i zdecydowanymi ruchami ugniatamy uparcie, aż stworzy nam się jednolita masa (jeśli będą w niej nieroztarte kryształki cukru- nie szkodzi, pychota ). Powstała masa jest już właściwie gotowym ciastem ciasteczkowym. Urywamy z tej wielkiej kuli po kawałeczku, kulamy w dłoniach kulki i rozgniatamy je między dłońmi na talarki, o średnicy ok.4 cm. Talarki układamy równo na blasze, w odstępach, ponieważ ciasteczka rosną! Nagrzewamy piekarnik do temperatury 175 stopni, z włączonym termoobiegiem i wkładamy blachy na jakieś 15 minut, aż nam się ciasteczka zrumienią na złoto. Wyciągamy z pieca, czekamy chwilę, żeby nie poparzyć paluszków, i delikatnie ściągamy je z blachy na jakiś efektowny półmisek.
Tak wygląda przepis podstawowy.
Wariacji można tworzyć wiele, np: do ciasta dodajemy drobno utartą skórkę z jednej pomarańczy i mamy ciasteczka pomarańczowe (analogicznie możemy zrobić z cytryną, ale wtedy będą cytrynowe, rzecz jasna ); można dodać przyprawy piernikowej lub cynamonu, możemy też zaczarować je w orzechowe, dodając dużo siekanych orzechów, albo kokosowe, kiedy dodamy wiórków kokosowych, albo kakaowe jeśli stoi w szafce kuchennej jakieś przedpotopowe kakao, albo... kruszymy czekoladę deserową w niewielkie kawałki i mieszamy z ciastem-poezja!
Ja zawsze dzielę ciasto na kilka wielkich kul, do każdej dodaję co innego i mam jednocześnie ciasteczka pomarańczowe, orzechowe, czekoladowe, cynamonowe itd, czego mogliście doświadczyć na Wystawie
Życzę smacznego!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 2:45, 15 Lut 2007 Temat postu: sirion |
|
|
To ja wam podam przepis na ciastka, które u mnie są przebojem. Znikają w oszałamiającym tempie.
Produkty
Paczka mrożonego ciasta francuskiego
Słoik tartych płatków róży firmy "Polska róża" (do dostania np w Piotrze i Pawle i rozmaitych sklepach z bardziej delikatesowymi produktami, uważać nie może to być konfitura z płatków, ale tarte płatki. Ja zresztą mam też własnej roboty)
Papier do pieczenia - koniecznie !
1 jajo
trochę cukru (najlepiej jak to jest ten grubszy kryształ)
Ciasto rozmrozić, rozwinąć i trochę rozwałkować ten placek. Pokroić na kwadraty. Na każdym ułożyć łyżeczkę róży. Skleić jak pierożek. Posmarować po jednej stronie rozbitym jajkiem i pocukrować. Ułożyć na blasze na papierze (koniecznie, bo inaczej przykleją się do blachy, i trzeba je będzie zeskrobywać). Wstawić do nagrzanego piekarnika najlepiej z termoobiegiem na 190 - 200 stopni. Piec do 15 minut, ale pilnować. Muszą być mocno złote, ale nie przesadzić, aby się nie spiekły.
Jak kto umie może ciasto francuskie zrobić sam, ale to dzień pracy i to skomplikowanej, a wyniki niepewne - wiem to po sobie. Raz próbowałam i wyszło mi nie powiem co.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 2:48, 15 Lut 2007 Temat postu: zadziorny |
|
|
coztego napisał: | Napisał coztego Zobacz post
ŚWIATOWEJ SŁAWY CIASTECZKA
... czego mogliście doświadczyć na Wystawie |
Potwierdzam, były pyyyszne (szczególnie te przypalone )
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 2:50, 15 Lut 2007 Temat postu: Wind |
|
|
INA, Minio,
Dzieki za odpowiedz. Wlasnie w takich "szczegolach" czesto tkwi powodzenie lub porazka, kuchennych zmagan
coztego, sirion,
Fajne przepisy i co najwazniejsze ten sirion wydaje sie szybki i prawie bez brudzenia prawej, lub lewej reki No ale "swiatowej slawy ciastka" tez trzeba zrobic
BTW jak juz musze upiec ciasto kupuje gotowca z Delecty z dopiskiem "zawsze wychodzi". Daje mi to oczekiwana pewnosc osiagniecia zamierzonego sukcesu
W.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 2:51, 15 Lut 2007 Temat postu: sirion |
|
|
Wind napisał: | Fajne przepisy i co najwazniejsze ten sirion wydaje sie szybki i prawie bez brudzenia prawej, lub lewej reki No ale "swiatowej slawy ciastka" tez trzeba zrobic
W. |
No trochę ręce się umażą ale głównie jajkiem i cukrem. A roboty jest niedużo rzeczywiście. A najlepsze mrozone francuskie jest od Bliklego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 2:53, 15 Lut 2007 Temat postu: coztego |
|
|
zadziorny napisał: | Potwierdzam, były pyyyszne (szczególnie te przypalone ) |
Nie były przypalone, tylko dobrze wypieczone
sirion, a dlaczego nie może być konfitura? Przepis kuszący, bo uwielbiam różę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 2:54, 15 Lut 2007 Temat postu: sirion |
|
|
Konfitura ma postać luźnych płatków w syropie (i syropu dużo, a płatków mniej). Nijak nie można tego zamknąć w pierożku. A tarta to zwarta masa, przypominająca gęstą marmoladę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 2:57, 15 Lut 2007 Temat postu: Flaire |
|
|
coztego napisał: | Przepis kuszący, bo uwielbiam różę |
coztego, ja też!!! Jak będziesz kiedyś w Warszawie, to wezmę Cię na najlepsze różane bułeczki! A ciasteczka sirion z różą zrobię na pewno, szczególnie, że mam tą tartą różę - i to chyba i z delikatesów, i domowej roboty (chociaż nie mojej własnej)!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|