Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 3:55, 15 Lut 2007 Temat postu: nikit1 |
|
|
aga_ostaszewska napisał: | A ja chcialabym polecic, wszystkim niewtajemniczonym, salatke krabowa nikit... Ciekwa jestem czy tutaj zaglada... bo sama nie mam smaialosci napisac przepisu tego cudenk! |
aaaaa tu jesteś
No dobra - to 9 kroków:
1. wyjmuję z zamrażarki paluszki krabowe żeby odmarzły
2.Makaron ryżowy (tak gdzieś 1/3 paczki) wrzucam do miski i zalewam gorącą wodą i odstawiam na kilka minut, żeby był jadalny.
3. obieram jednego dłuuugiego ogórka zielonego, kroję wzdłuż na ćwiartki a potem na cienkie plastereczki.
4. paluszki krabowe (kupuję paczkę mrożonych - to jakieś 250 gram), obieram z folijek i kroję w kawałeczki (takie 1cm).
5. otwieram puszkę kukurydzy i odelwam wodę.
6. odlewam wodę z makaronu i wrzucam do niego te wszystkie przygotowane wcześniej cuda.
7. posypuję solą i pieprzem
8. dodaję majonez (wersja I) bądź oliwę z sokiem z cytryny (wersja II)
9. zajadam się ze smakiem
Ostatnio zmieniony przez Gość dnia Nie 18:01, 18 Lut 2007, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 3:56, 15 Lut 2007 Temat postu: Minio |
|
|
Nikit1 jak dokładnie opisałaś , chyba każdemu się uda
podoba mi się szczególnie :
5. otwieram puszkę kukurydzy i odelwam wodę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 3:56, 15 Lut 2007 Temat postu: sirion |
|
|
To jeszcze inna sałatka
1 paczka paluszków krabowych ok 250 g (ja używam tych w zalewie)
1 paczka ogonków raków w zalewie lub w krewetek (ale z raczkami lepsze) ok 250 g
4-6 jaj na twardo (to dowolnie czy chcemy miec więcej czy mniej sałatki)
słoik majonezu (polecam z Motyla)
duzy pęczek koperku
Jaja posiekać (niezbyt drobno), paluszki pokroić w kostkę, raczki lub krewetki też rozdrobnić. Dodać majonez i posiekany koperek. Wynieszać i sprawdzić czy nie trzeba dosolić (ale zwykle nie). Ta sałatka lubi duuużo koperku, szczególnie gdy uzywamy ogonków raków. W salaterce, gdy podajemy na stół udekorować gałązkami kopru i paseczkami łososia wędzonego albo takiej rybnej konserwy Lisnera z rybką w kolorze czerwonym (Alaska Seelachs chyba się to nazywa). W kazdym razie coś rybiego w czerwonym koloru. Ale to tylko, gdy planujemy eleganckie podanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 3:56, 15 Lut 2007 Temat postu: Nitencja |
|
|
Sirion a gdzie ja na tym zadupiu znajde doopki raczkow ;-/
NIkir jutro robie Twoja wersje a potem chyba kupie koorwetki do wersji SIrion
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 3:57, 15 Lut 2007 Temat postu: Wind |
|
|
nikit, sirion,
Wspaniale te Wasze przepisy pod kraby Biorac pod uwage, ze uwielbiam takie morskie "swinstewka" to wyprobuje przy najblizszej okazji
BTW ciesze sie, ze idziemy w "prostote" przygotowania
W.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 3:59, 15 Lut 2007 Temat postu: Petra |
|
|
Mmmm same pyszności tu widzę.Kuchnia to mój ulubiony temat,więc niebawem coś tu wstawię..przyznaję,że królują u mnie zupy,dania mięsne,ryby,sałatki,makarony..desery schodzą na drugi plan strzelać w bioderko można od czasu do czasu...ale danie główne to jest to co tygrysy lubią najbardziej..mrrr Na pewno wypróbuję sałatkę czosnkową
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 4:00, 15 Lut 2007 Temat postu: Kardusia |
|
|
Petra - spróbuj - sałateczka jest bardzo smaczna i szybka w montażu . Tylko pierwszy raz zrób z połowy porcji - zobaczysz czy Ci pasuje . Ja się nią często delektuję . Cieszę się , że również lubisz "konkretne" jedzonko... Może dorzucisz jakiś swój przepisik ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 4:01, 15 Lut 2007 Temat postu: Wojenka |
|
|
sirion napisał: | |
Ja piekę pierniczki w kształcie szkociaków i arabów .
Mmmm,pycha...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 4:02, 15 Lut 2007 Temat postu: Flaire |
|
|
Hamerykańskie ciasto bananowe
Amerykanie nazywają to "Banana bread", ale "bread" w tym znaczniu to nie znaczy chleb, tylko właśnie placek albo ciasto. Przpisów na takie bananowe ciasto jest bardzo wiele. Oto jeden z nich - bardzo łatwy, bardzo bananowy, wilgotniutki i pyszny, moim zdaniem.
Składniki:
2 jajka (klasy wagowej L)
1/3 szklanki maślanki
1/2 szklanki oleju (ja używam rzepakowy - Kujawski)
1 szklanka rozciapanych, bardzo dojrzałych bananów (ja użyłam trzy duże banany, mocno zbrązowiałe z wierzchu - ale nie mogą być zgniłe w środku!)
1 1/4 szklanki cukru
1 3/4 szklanki mąki
1 łyżeczka (kopiasta) sody oczyszczonej
1/2 łyżeczki soli
1/2 szklanki grubawo posiekanych orzechów (może być bez - ja zrobiłam bez)
1. Rozgrzać pierkarnik do 165 stopni C. Wysmarować tłuszczem foremkę na keks (moja ma 25 na 12 cm).
2. Połączyć jaja, maślankę, olej i banany.
3. Przesiać mąkę z cukrem, sodą i solą. Dodać do mieszanki bananowej, dosypać orzechy (jeśli się je używa) i dobrze wymieszać.
4. Wyłożyć do foremki i wstawić na środkową półkę rozgrzanego piekarnika. Piec 70-80 minut; sprawdzić patyczkiem. Wyjąć z pieca, ostudzić, wyjąć z foremki.
5. JEŚĆ!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 4:02, 15 Lut 2007 Temat postu: coztego |
|
|
Nareszcie
W jakiej temperaturze się to piecze? Czy maślankę można czymś zastapić?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 4:02, 15 Lut 2007 Temat postu: sirion |
|
|
Ja robię podobne tylko bez maślanki. Można dodać też takie małe pastylki czekoladowe lub banany suszone (nie chipsy bananowe ale takie ususzone na ciągliwą brunatną masę). A jak zamiast białego cukru uzyje się brązowego trzcinowego to dopiero jest pyszne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 4:04, 15 Lut 2007 Temat postu: Flaire |
|
|
coztego napisał: | Nareszcie
W jakiej temperaturze się to piecze? |
No przecież masz napisane na początku, żeby nagrzać piec do 165 stopni - wstawiasz do tak rozgrzanego piekarnika i własnie w tej temperaturze pieczesz.
coztego napisał: | Czy maślankę można czymś zastapić? |
Nie wiem, pewnie można, może jogurtem, kefirem, zsiadłym mlekiem, czy śmietaną, ale nie gwarantuję co wyjdzie - ja uzyłam maślanki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 4:05, 15 Lut 2007 Temat postu: Flaire |
|
|
sirion napisał: | Ja robię podobne tylko bez maślanki. Można dodać też takie małe pastylki czekoladowe lub banany suszone (nie chipsy bananowe ale takie ususzone na ciągliwą brunatną masę). A jak zamiast białego cukru uzyje się brązowego trzcinowego to dopiero jest pyszne. |
Jak już pisałam, takich przepisów są niezliczone ilości. Z białym cukrem, z brązowym, z mieszanką. Z olejem, z masłem, albo zupełnie bez tłuszczu. Z maślanką, ze śmietaną, albo bez. Z orzechami, z czekoladą, z rodzynkami, z bananami, albo bez niczego.
Przepis, który ja podałam jest dosyć "podstawowy" - ja go lubię, bo lubię banany, a w nim, smak bananowy nie jest niczym "poprawiany".
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 4:05, 15 Lut 2007 Temat postu: Flaire |
|
|
NB, jak bez maślanki czy czegoś podobnego, to zamiast sody powinien być proszek do pieczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 4:05, 15 Lut 2007 Temat postu: borsaf |
|
|
Flaire, dziekuję,czy maslanke mozna zastąpic jogurtem? O to łatwiej w mojej lodowce. Ja spróbuje na jogurcie, a jeszcze jak dostane bananowy
wezme taki pitny, zeby konsystencja przypominał maslankę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|