Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gość
|
Wysłany: Czw 6:46, 15 Lut 2007 Temat postu: Wind |
|
|
A czy do tych placuszkow dodaje sie jeszcze np. wody? Czy wystarczy tylko jajko i majonez. I jeszcze jedno. Czy majonez mozna zastapic np. jogurtem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 6:48, 15 Lut 2007 Temat postu: Funka |
|
|
Witam! Ależ smakowity wątek!
Flaire napisał: | Jak będziesz kiedyś w Warszawie, to wezmę Cię na najlepsze różane bułeczki! |
Flaire, błagam! Powiedz, gdzie te bułeczki można dostać?
Uwielbiam różę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 6:49, 15 Lut 2007 Temat postu: Flaire |
|
|
Funka napisał: | Flaire, błagam! Powiedz, gdzie te bułeczki można dostać?
Uwielbiam różę! |
Słodki, słony na Mokotowskiej. Chyba najdroższa cukiernia w Warszawie, ale akurat te różane bułeczki nie są tak drogie, bo są malutkie. Pycha!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 6:51, 15 Lut 2007 Temat postu: Wojtek |
|
|
Wind napisał: | A czy do tych placuszkow dodaje sie jeszcze np. wody? Czy wystarczy tylko jajko i majonez. I jeszcze jedno. Czy majonez mozna zastapic np. jogurtem? |
Wody nie dodajemy, a jeśli zastąpisz majonez jogurtem to nie wiem co z tego wyjdzie (?).
Wind, moja rada - zrób ja w przepisie, a jak nie posmakuje to eksperymentuj - bo o to w kuchni przecież chodzi. I nie bój się tradycyjnych produktów - majonezu, jaj - to najlepsze! Ja np. najczęściej smażę na smalcu takim wytopionym z wiejskiej słoniny. Dzieciaki przychodza i pytają się co tak ładnie pachnie To 100 razy lepsze niż rafinowany olej. Jak moja babcia mawiała - "co to wojna, żeby na oleju smażyc?!" I dożyła 90tki, a mój dziako 92lat ...
Bardzo lubię pichcic, (oczywiście tylko w łikendy, bo na codzień robi to moja kochana żoneczka ) ale obowiązkowo z butelką wina, niekoniecznie wlewanego do gara... Pewnie mam to po pradziadku, który był kucharzem u hrabiny w Równem na Wołyniu. Chyba ostały się jeszcze po nim jakieś przepisy - wkleję w oryginale - ubaw po pachy!!!
Nitencjo, bardzo się cieszę, że Ci smakowało!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 6:52, 15 Lut 2007 Temat postu: Wojtek |
|
|
Funka napisał: | Witam! Ależ smakowity wątek!
Flaire, błagam! Powiedz, gdzie te bułeczki można dostać?
Uwielbiam różę! |
Funka, ale takie bułeczki można samemu zrobic...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 6:54, 15 Lut 2007 Temat postu: Kardusia |
|
|
Wojtku - a ja Twoje placusie mam na jutro w menu . Aż mi ślinka leci.... Wczoraj o nich opowiadałam moim znajomym. Oczywiście wszyscy proszą o przepis .
A czy ktoś próbował mojej czosneczkowej sałatki ???
Nie bójcie sie czosnku . No chyba,że........ ktoś ma coś w sobie z małego wampirka .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 6:54, 15 Lut 2007 Temat postu: Nitencja |
|
|
Kardusia a gdzie TWoja czosnkowa salateczka...chyba przeoczylampodaj mi stronke gdzieo na jest Uwielbiam czosnek - ja zawsze robie dipy czosnkowe do miec i chipsow. Potem wszyscy zieja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 7:01, 15 Lut 2007 Temat postu: Ibolya |
|
|
Wojtek napisał: | .....
.......................................Bardzo lubię pichcic, (oczywiście tylko w łikendy, bo na codzień robi to moja kochana żoneczka ) ale obowiązkowo z butelką wina, niekoniecznie wlewanego do gara... Pewnie mam to po pradziadku, który był kucharzem u hrabiny w Równem na Wołyniu. Chyba ostały się jeszcze po nim jakieś przepisy - wkleję w oryginale - ubaw po pachy!!!
Nitencjo, bardzo się cieszę, że Ci smakowało! |
Wojtek mój Tato pochodził z Równego na Wołyniu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 7:03, 15 Lut 2007 Temat postu: Kardusia |
|
|
Nitencjo - na pierwszej stronie jest spis treści . Znajdziesz tam wszystkie smakołyki ...A moja sałateczka jest naprawdę fajna i szybka w przygotowaniu. Polecam... no w końcu niechże ktoś jej spróbuje .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 7:04, 15 Lut 2007 Temat postu: INA |
|
|
Kardusiu moja droga ależ ja raczyłam się tą sałateczką, bo uwielbiam wszystko co z czosnkiem a jak jeszcze jest curry mam w swoich przepisach bardzo pdobną ale nie ma ananasa z anansem jest jeszcze lepsza
oczywiście dopisałam ją do swoich przepisów.
Kucharka że mnie marna ale zwróciłam uwagę na przepis Wojtka i zachęcona dodatkowo zachwytami Nitencji i Ali zrobię to niebawem..
a na deser będzie bananowiec.
Dziś na obiad robiłam też coś z netu to były :
- kotleciki zapiekne z pieczarkami i serkiem mniam pycha
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:41, 15 Lut 2007 Temat postu: mona_27 |
|
|
Dziś zdecydowałam się zrobić obiad eksperymentalny,no i wybrałam placki Wojtka. Po przeczytaniu przepisu zastanawiałam się jak to może smakować - mięso, mąka ziemniaczana i majonez , ale ale zamieszałam "rozczyn", usmażyłam i sru z tym na stół, zrobiłam jeszcze do tego suróweczkę z marchewki iiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiiii iiiiii PALCE LIZAĆ !!!!!!!!!!!
Wojtek twoje placuszki są fantastyczne!!!!! przepis póściłam już dalej
zastanawiam się jeszcze nad zrobieniem sałatki Kardusi, bo ten przepis też ciekawie wygląda, ale to dopiero jutro
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:41, 15 Lut 2007 Temat postu: Wojtek |
|
|
Qrcze, ale fajnie że Wam smakuje! Szkoda, że to nie "moje placki" - patent na nie ma zapewne jakiś chińczyk. Niektórzy dodają curry, inni też robią je ze schabu i przyprawami do świniny...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:42, 15 Lut 2007 Temat postu: jovanna |
|
|
SAŁATKA Z KURCZAKA JOVANNY
skladniki:
- piers gotowana kurczaka
- ananas
- mini kolby kukurydzy firmy OLE'
- puszka kukurydzy (mozna nie dawac)
- majonez
- pieprz i sol do smaku
Kurczaka pokroic w drobne kosteczki , pokroic tez plastry ananasa (a soczek wypic ), kolby kukurydzy OLE tez pokroic na plasterki, dodac kukurydze z puszki i 2 lyzki majonezu (albo wiecej jak kto woli), pieprz i sol do smaku, wymieszac to wszystko, mozna wlac odrobine wody z kolb kukurydzy (jest kwasna ) i zycze smacznego
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:43, 15 Lut 2007 Temat postu: Ali |
|
|
Flaire, upiekłam hamerykańskiego bananowca, ale w za dużej blaszce. Chcąc ratować wysokość ciasta postanowiłam przełożyć go masą cytrynową i posmarować po wierzchu, jak wystarczy. Wystarczyło i okazało się to strzałem w dziesiątkę - goście pochłaniali "zmasowanego" i posypanego wiórkami czekoladowymi bananowca, aż im się uszy trzęsły
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 18:44, 15 Lut 2007 Temat postu: Wind |
|
|
Kochani, szukam przepisu na tradycyjna, pyszna szarlotke Najlepiej ze smazonymi jablkami (ale niekoniecznie ). Taka co rownie dobrze mozna podac na cieplo z odrobina bitej smietany i lodami, jak i taka co rownie pyszna jest na zimno do goracej kawy
No wiec kto sie podzieli?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|