Erdeliada 2011

INA

Znowu nie jestem na bieżąco..
Czy była już podawana lista uczestników, no i ja ze swej strony jestem ciekawa czy pieniążki trafiły na konto i wszystko jest jak należy ???
( a Vigo ciągle kuleje... Rolling Eyes

)

INA

Zaczynam czytać terierkowo i.... sorry ja nic nie wiedziałam... ['] Crying or Very sad

Anisha

Witam - po dłuższej przerwie, za którą przepraszam - wszystkich zdeklarowanych uczestników Erdeliady: FOKę z Kasią, Riven, Jurę, DorotM, herbę, coztego, INĘ, Flaire i malami Cool

- czy o wszystkich pamiętałam? Mam nadzieję, że tak.

Kochani, jak myślę, że się sami domyślacie, śmierć Ludwika nie pozostała bez wpływu także na formę naszej Erdeliady. Nie będzie na niej naszego Supererdela, nie będzie też zach, która - z oczywistych względów - zrezygnowała z prowadzenia obozu i myślę, że wszyscy potrafimy jej decyzję zrozumieć i uszanować.
Tym niemniej nasza Erdeliada się odbędzie, chociaż nie będzie w obecnej sytuacji obozem typowo szkoleniowym pod kątem Obedience - będzie bardziej zlotem erdeli i ich właścicieli, na którym można będzie popróbować sił w agility, podstawach frisbee, zajęciach poświęconych pielęgnacji i trymowaniu, oraz w ogólnym posłuszeństwie - takim na co dzień, nie sportowym. Nadal możemy dzielić się doświadczeniami w wychowywaniu i pielęgnacji naszych psów, Ola Brzozowska będzie nas wspierać swoją wiedzą i doświadczeniem w pracy z psem, ale zajęcia przez nią prowadzone nie będą tak intensywne jak było zapowiedziane.
Krótko i szczerze mówiąc - bez zach i z Olą, jednocześnie przygotowującą Oposa do występów na MŚ Obedience, będziemy w dużym stopniu musieli polegać na naszej własnej inicjatywie w kwestii tego jak wypełnić czas żeby był spożytkowany mądrze i z korzyścią dla nas i naszych szorstkich przyjaciół.
Nie tak miało być, wiem, ale nikt z nas nie przewidział takiego scenariusza zdarzeń i mogę tylko powiedzieć, że jest mi bardzo przykro, że takie zmiany są nieuniknione. Mam nadzieję, że mimo wszystko nie zrezygnujecie z udziału w obozie i trzymam kciuki za spotkanie.

Z wiadomości w tym kontekście pozytywnych jest taka, że ponieważ zmienia się formuła obozu, zmienią się także koszty - na niższe, rzecz jasna. W tej chwili nie potrafię powiedzieć o ile mniej trzeba będzie dopłacić, ale różnica będzie na pewno. Do końca tygodnia postaram się sprecyzować o jakiej różnicy mowa.
Nie zmienia się natomiast fakt, że wpłacone zaliczki są bezzwrotne - taka była umowa z właścicielami Szymanki i tego musimy się trzymać. Mam jednak nadzieję, że spotkamy się w pełnym składzie i żadna zaliczka nie przepadnie.

I to tyle teraz ode mnie. Dziękuję wszystkim za uwagę Wink

.

Jura

Anisha, dzięki za meldunek.

Tak, nie tak to miało wyglądać, ale... Sad

Rozumiem decyzję Asi. A jednocześnie wierzę, że mimo jej nieobecności dołożymy wysiłków, aby pracować z psami, bo tandem Zach i LL pokazał, jak ogromny potencjał drzemie w airedalach, jak cudownymi są psami.

Ja melduję, że z Fredzią się wybieram (i zamierzam tropić PRZED ŚNIADANIEM). Liczę na niekończące się rozmowy, wzajemną obserwację treningów, a przede wszystkim mobilizację do pracy.

Jura

Zapomniałam dodać na końcu wypowiedzi: " Very Happy

" i "Do zobaczenia".

INA

Anisha

herba

My będziemy całą ekipą. Obawiam się że treningowo Tina się nie wykaże ale chętnie spróbuję nawrócić ją na tropienie ( przed śniadaniem oczewiście Wink

)

coztego · Gość

Ja oczywiście też się melduję, bo marzę o tym urlopie cokolwiek będzie się działo, a mam nadzieję, że będzie się działo Wink

INA

coztego · Gość

zadziorny

madziasto4

INA

Flaire