Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
maddy
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 10:37, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
nie no, śmieję się tylko
Moris tez mi na początku ciągle spał, za to teraz broi na okrągło
Borsaf coś w tym pewnie jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
justek
Zaangażowany
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:08, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Ja już wymiękam z tym czekaniem co 5 min. oglądam zdjęcia Fridy ... niech ten czas szybko leci bo inaczej zwariuję
Jedno co dobre to to, że dla zabicia czasu to wciąż sprzątam, prasuje, piorę, układam w szafach, myje okna ... i to nawet jak nie trzeba szkoda, że nie da się tego na zapas zrobić ... miałabym później spokój
|
|
Powrót do góry |
|
|
edyt-a
Gość
|
Wysłany: Czw 12:52, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
"Jedno co dobre to to, że dla zabicia czasu to wciąż sprzątam, prasuje, piorę, układam w szafach, myje okna ... i to nawet jak nie trzeba szkoda, że nie da się tego na zapas zrobić ... miałabym później spokój"
:)Justek ja tak miałam na miesiac przed porodem:)
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 12:52, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
maddy napisał: |
tylko dlaczego ten mój przerośnięty chomiczek akurat musiał spać |
Ja bym się cieszyła na Twoim miejscu
|
|
Powrót do góry |
|
|
justek
Zaangażowany
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 13:06, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
edyt-a napisał: | "Jedno co dobre to to, że dla zabicia czasu to wciąż sprzątam, prasuje, piorę, układam w szafach, myje okna ... i to nawet jak nie trzeba szkoda, że nie da się tego na zapas zrobić ... miałabym później spokój"
:)Justek ja tak miałam na miesiac przed porodem:) |
bo u nas to tak jakby przed porodem ... dzieci nie mamy to psa sobie sprawiliśmy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Czw 16:46, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Wszystkie kochane kluseczki, że je tylko zchrupać. Jednak ten "przerosniety chomiczek" mnie powalił. Poprostu : Kobitki mam Was w nosie !!! Cudo !!!!
Elu, oby wszyscy hodowcy mogli sie pochwalic takimi przyszłymi właścicielami szczeniaczków. DZIEWCZYNKI JUZ OSZALAŁY NA PUNKCIE TYCH MALUSZKÓW !
|
|
Powrót do góry |
|
|
maddy
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 17:18, 13 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
justek napisał: | bo u nas to tak jakby przed porodem ... dzieci nie mamy to psa sobie sprawiliśmy |
żebyś wiedziała, u nas jest dokładnie tak samo
moja mama twierdzi, że zachowujemy się jak kura wysiadująca jajko
|
|
Powrót do góry |
|
|
justek
Zaangażowany
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 8:32, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
maddy moja mama czeka z taką samą niecierpliwością jak my jest nauczycielką i będzie miała wakację więc już się upomina abym rano brała małą do auta i podrzicała jej do domu rodzice mają rónież duży ogród a mama w wakace spędza w nim całe dni więc cieszę się, że czasem będę mogła podrzucić jej Fridę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 10:46, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
justek, z doświadczenia piszę.
Nie wiem czy to charakter, czy własnie ogród spowodował, że dłuuuugo trwało zanim Regonik chętnie pomaszerował na spacer ulicą.
Nie, żeby się bał...nie bylo takich oznak....chyba po prostu uznał, że mając ogród świat go nie interesuje. Siadał i myślał na spacerku. Chodziłam z nim po ulicy na smyczy, z na kiju przed nosem mu zabawką machałam. Tylko do dzieci z sąsiedztwa biegł z ochotą.
Potem ktos na Erdelkowie tez taki sam miał problem ze szczeniakiem. Okazalo sie, że też domek z ogrodem.
Reasumując...od początku wyprowadzać na ulicę, a ogród na deser
Potem mu sie odmieniło i teraz nie odpuści wieczornego psacerku mimo, że cały dzień w ogrodzie może siedzieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
justek
Zaangażowany
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 10:55, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
Borsaf dzięki!
Wiem o tym bardzo dobrze, że muszę ze szczeniakiem wychodzić na spacery i będzie miał codziennie taki spacer po wsi u mnie
i częste wypady nad morze.
Ogrodzony teren wokół domu to niesamowita wygoda oczywiście jednak jestem świadoma, że to za mało. Warunki na spacerowanie są i będziemy z tego korzystać!
|
|
Powrót do góry |
|
|
justek
Zaangażowany
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 18:30, 14 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
A jakieś nowe zdjęcia będą? całej bandy razem buszującej po domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela_h
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 22:13, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
justek napisał: | A jakieś nowe zdjęcia będą? całej bandy razem buszującej po domu |
Wybaczcie ale w domu istna rozpie.............. szczeniaki biegają
wszędzie ich pełno, trzeba ich szukać po zakamarkach zasypiają
gdzie sie da i domagają się noszenia na rączkach jak dzieci
ale już jedzą stały pokarm i nie ciągną już tak Gapiszona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela_h
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 22:16, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela_h
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 1400
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Piła
|
Wysłany: Nie 22:27, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
justek
Zaangażowany
Dołączył: 11 Lut 2010
Posty: 1581
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:42, 16 Maj 2010 Temat postu: |
|
|
jakie one już duże!!! bardzo szybko rosną maluszki i wierzę, że macie rozpierdziuche w domu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|