Bojanowska Zgraja czyli ZARAZKOWE SZCZENIACZKOWO

bos

Zakładam ten wątek, mając nadzieje że Pani na Zarazkowie....nie będzie miała nic przeciwko temu

A działo sie w ostatnich dniach wśród naszych terieromaniaków sporo-porodowo.
Z tej racji jeszcze raz wszystkim szczylom życzę dużo , dużo zdrowia....a ich właścicielom.........jeszcze więcej radości z ich wychowania i to bez względu na rasę Very Happy

Tym co jeszcze ocszekują na "wyklucie" cierpliwości....a Tym co się nie mogą zdecydować......na krycia.....podjęcia słusznej decyzji.....jedynej Razz

i oczywiście założenia na szczeniaczkowie topiku
To chyba najweselszy topik w naszym Terierkowie.....i zagladając do do każdego z poszczególnych topikow ........mamy uśmiech....na gębuchnach od ucha do ucha......przynajmniej ....ja Very Happy

Znając Was ......... macie tak samo.

bos

A teraz już pozwolę sobie wstawić parę zdjęć dopiero co narodzonych szczyli

I tak.............Maleństwa Wiki.....która urodziła 4 suki i 2 psy

.....hehehehe.....zgadnijcie które........no zadziorny ...to cosik dla ciebie

......no i nie wiedzieć dlaczego......ogladając białe pieski........zawsze przypomina mi sie LUKIER....naszej Gosi Razz

:

.....tłok przy mleczarni okropaśny

......jak nie można się dopchać z góry.......no to trza spróbować na wkręta

.....cdn......

bos

......a mamusia pilnuje swoje szczyle jak kwoka piskląt

........można wybrać sobie stanowisko konsumcyjne.......tylko jeszcze trzeba zdążyć na czas........potem niestety.....jak za komuny ...trzaa się przepychać

........upojenie mlekiem i cieplo matki .....dają poczucie pełnego bezpieczeństwa

.....nie ma jak u mamy.....ciepły kąt.... Razz

:

....na pewno będzie dalej..... Razz

bos

....i jest

oj ....jak bym chciał spojrzeć na ten świat...........

....w przerwach między drzemkami....trzeba coś łyknąć... Razz

.....ten to lubi na wkręta.........nawet z łapami w górze

bos

......cisza......śpią... Very Happy

bos

.......hehehe......śliczny łepek

......no mamusie też musi kości rozprostować....choc czyni to bardzo niechętnie.........

i to jeszcze nie koniec..........

bos

....mały nie pchaj sie ....to moje miejsce

.....OOOO słyszę że mama idzie.........kładziemy się wiara......bo dostaniemy burę...hehehehe

....jak gdyby nigdy nic.....

....śpimy........

.....no teraz juz rodzinka w komplecie

.....tylko jak się teraz przytulić....

......może tak będzie dobrze

........a jutro wstawię dzieci Petitki Jesi

..........ciiiiiiicho.......dobranoc Very Happy

bogula

Chciałoby się zawołać "ruchy, kluchy/leniwe" Wink

, ale to przecież pączuszki w maśle Heart

Magicnesca

ela

o ma mamuśku !!!! ale będzie co oglądać..... Very Happy

bos

.......a oto dzieciaczki - szczeniaczki Jesi.... Petit Basset Griffon Vendeen

....i rodzinka w komplecie

.....bosze jakie śliczne ...krówki.....a jak sie pchają do mleczarni

bos

......jak ślicznie poukładały sie ...króweczki.....w łateczki

..........suki petitów w swoim zachowaniu tuż po kryciu są bardzo podobne do pajaków i modliszek.....gdzie nieuważnego samca samica zjada po godowej ....balandze. Razz

Petitki jedynie różnią sie tym od pająków i modliszek.......że nie zjadają swoich partnerów .......ale za to nieuważnym odgryzają ......fujary.
I tu macie na zdjęciu czarno na białym jak Jesi przyniosła maluchom seksowne trofeum..........brrrrrrrr Razz

:

.....wprawdzie sie już nie nadaje do zjedzenia.........ale zawsze....trofeum

ela

no matko ja już spakowana i nie długo robię wypad do Zarazkowa ....hurrrrraaaaa!!!!!

bos

bos

.....kto by pomyślał ....że krówki można wziąć na rączki

.....dosłownie... Razz