Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Pon 11:25, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Evelynka, Bozita Robur z jagnięciną a także w wersji z rybą sprawdzały się średnio. Jako karmy nie sprawiały problemów, ale Sara nie chciała jeść. Nawet zasmaczanie nie bardzo pomagało. W ogóle jej nie bardzo podchodzą karmy z jagnięciną Na szczęście mamy szkotkę, która nie jest wybredna i zjadła tę jagnięcinę. Karma z rybą trochę gorzej, bo nawet szkotka trochę się krzywi. Ale wiadomo, każdy pies ma inne smaki i inaczej reaguje na karmę. Teraz od kilku miesięcy odstawiłyśmy karmy weterynaryjne i Sara je normalne, tylko bez kurczaka w składzie i jest dobrze. U nas wystarczyła rezygnacja z kurczaka, indyka czasem dostaje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Pon 11:59, 06 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
To obserwuj ją po indyku. U nas jest trochę inna sytuacja i nie ma dla nas znaczenia czy karma smakuje czy też nie Mój pies też najchętniej jadł by tylko gotowane lub cokolwiek innego niż suche....ale my się nie dajemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
whitewestie
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2010
Posty: 1206
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Lublin
|
Wysłany: Wto 11:10, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Wiadomo, westiki bywają wybredne Moja też je tylko zasmaczone, a ile się naszukałam karmy, którą chce jeść Trzymam kciuki za Alexa, żeby mu w końcu jakaś karma przypasowała
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evvelina
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 11:32, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Do Evelynka .
Ja karmiłam mojego Westa Bozitą Robur. Ale im więcej wiem o karmach tym mam gorsze o niej zdanie. Mało mięsa, dużo wypełniaczy. Składniki tak ułożone żeby każdy widział mięso jako pierwsze, a tak naprawdę najwiecej tam ryżu i kukurydzy. Karma dodatkowo uczulała mojego skarba-nie polecam .
Jakosciowo lepsze sa wolfsblut z jagniecina oraz whitewolf
Cena nawet atrakcyjna
Pozdrawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 12:24, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Evvelina dzięki za podanie kolejnych karm. Faktycznie skład brzmi ciekawie ale wolfsblut to chyba dla psów z nadwagą bo ma strasznie niską zawartość tłuszczu i białka. My tam chcemy się jesze troszkę utuczyć więc wiesz... Ale na pewno poproszę o jakieś próbki!
WhiteWestie ja nie jestem zwolennikiem monodiety. Dlaczego gady i rybki każe się karmić różnorodnym pokarmem a psa samą suchą i to tą samą cały czas???U nas karma to taki punkt wyjścia bym miała pewność że akurat to go nie uczula. Wiem że ryba go nie uczula i jabłko Reszta na razie na liście rzeczy zakazanych ;/
Ostatnio zmieniony przez Evelynka dnia Wto 12:30, 07 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 12:37, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Evelynka napisał: | Dlaczego gady i rybki każe się karmić różnorodnym pokarmem a psa samą suchą i to tą samą cały czas??? | Evelynka, ale to nieprawda! Spokojnie można karmić psa domowym jedzenim - każdy dietetyk i wet z prawdziwego zdarzenia Ci to powie. Byleby w miarę bilansować, a nie dawać tylko to, co przypadkowo zostanie z pańskiego stołu. Jednakże jedna rzecz, która jest ważna, to jeśli karmisz "mokrym" pokarmem, to powinnaś bardzo zwracać uwagę na psie zęby i w większości przypadków - codziennie je szczotkować. To jest właściwie główny powód, dla którego ja karmię suchą.
Ryba i jabłko to bardzo dobry start przy doborze pokarmu, który nie uczula. Mój wet poleca jeszcze dynię - dieta oparta na dyni bardzo pomogła pewnemu znajomemu westowi-alergikowi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evvelina
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 12:39, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Jeśli chcesz go dotuczyć to w karmach zwróć uwagę na węglowodany. Bo kalorie z tłuszczu są raczej na energie zamieniane niż odkładane. Wysoka zawartość białka rozwija mięśnie u psa co powoduje bardziej sportową smukłą sylwetkę. Często na opakowaniach piszą tylko ilość kalorii na kg. A wiadomo że istotne jest z czego one pochodzą. Wolfsblut Green Valley ma 30 % białka i 18% tłuszczu- to chyba nie jest mało ...?
A może Acana Lamb & Apple ?
Ostatnio zmieniony przez Evvelina dnia Wto 12:43, 07 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Wto 13:58, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire wiem że można karmić domowym. Ale nie poleca się mieszania domowego z suchym.......dlaczego???? Albo nie polecają weci zmieniać suchego, max co 6 miesięcy tylko....czemu???
My karmiliśmy royalem dla małych ras więc i tak łykał i tak łykał karmę Alex. On nawet większe granulki potrafi łykać więc dlatego kupiłam te małe Alex uwielbia gryźć kości, niestety taka wędzona kość z zoologicznego bodajże wołowa go uczula. Teraz będziemy próbować prasowaną kość. Jeszcze będziemy sprawdzać surowe kości cielęce jak dostaniemy....ale sprawdzamy tylko jedną rzecz na tydzień lub nawet co dwa tygodnie. Dlatego tak to długo trwa, dlatego chce w międzyczasie przejść na bytową karmę. Ząbki myjemy sporadycznie ale raz a porządnie, nawet potrafię mu lekki kamień paznokciem zdrapać. Na zęby nie możemy narzekać, w każdym razie pilnujemy je.
Flaire a co z tą dynią mam zrobić ?? Jak ją podać? surową tak jak jabłko?
Evvelinko chyba zerknełam tylko na tego pstrąga inne faktycznie mają więcej wartości.
Nie żeby tam był chudy Alex czy coś. Ale od roku jego waga waha się od 7,5-7,9 i to przy wzroście w kłębie 28 cm. Wiec nie należy do tych mniejszych Westików. Być może akurat ma taką budowę bo żebra nie są łyse a jakiś tłuszczyk tam jest wyczuwalny, ale przy jego apetycie to mogę podawać mu nawet karmę dla aktywnych psów
Ostatnio zmieniony przez Evelynka dnia Wto 14:01, 07 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:08, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Evelynka napisał: | Flaire wiem że można karmić domowym. Ale nie poleca się mieszania domowego z suchym.......dlaczego???? | Nie mam pojęcia - dla mnie to przesąd, bo przed przyjazdem do Polski nie słyszałam o problemie z łączeniem suchej karmy z domowym jedzeniem.
Evelynka napisał: | Albo nie polecają weci zmieniać suchego, max co 6 miesięcy tylko....czemu??? | O maks co 6 miesięcy też nie słyszałam. Natomiast słyszałam zalecenie, żeby nową karmę (taką, której pie nigdy jeszcze nie jadł) wprowadzać powoli. Dla mnie to ma sens, tak jak ma sens stopniowe wprowadzanie nowych pokarmów dla małych dzieci. Po prostu nie wiesz, jak Twój pies zareaguje na składniki nowej karmy, więc lepiej wprowadzać powoli. No i nie zmieniać ciągle na coś nowego, bo wtedy, jeśli będziesz miałą jakąś niepożądaną reakcję, to nie będziesz wiedziała, na co... Ale to kwestia kilku tygodni, nie sześciu miesięcy. I jak już wiesz, że Twój pies daną karmę toleruje, to możesz sobie na nią zmieniać kiedy chcesz.
[qutoe="Evelynka"]ale sprawdzamy tylko jedną rzecz na tydzień lub nawet co dwa tygodnie. [/quote]Dokładnie o to samo chodzi z tą karmą. Nie zmieniać na nic nowego zbyt często, żeby na wypadek jakiejkolwiek złej reakcji wiedzieć, czemu tę reakcję przypisać.
Evelynka napisał: | Flaire a | Chyba ugotować, ale jak będę rozmawiać z wetem, który to polecił, to go zapytam.
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 14:11, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Jednakże jedna rzecz, która jest ważna, to jeśli karmisz "mokrym" pokarmem, to powinnaś bardzo zwracać uwagę na psie zęby i w większości przypadków - codziennie je szczotkować. To jest właściwie główny powód, dla którego ja karmię suchą. |
Moje kocice obie jedzą wyłącznie suche, więc sporo mają do gryzienia, jedna (starsza) ma zęby czyściutkie, a młodszej już się kamień odkłada... Jak zwierz ma skłonności to sucha karma nie pomoże
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:20, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | Flaire napisał: | Jednakże jedna rzecz, która jest ważna, to jeśli karmisz "mokrym" pokarmem, to powinnaś bardzo zwracać uwagę na psie zęby i w większości przypadków - codziennie je szczotkować. To jest właściwie główny powód, dla którego ja karmię suchą. |
Moje kocice obie jedzą wyłącznie suche, więc sporo mają do gryzienia, jedna (starsza) ma zęby czyściutkie, a młodszej już się kamień odkłada... Jak zwierz ma skłonności to sucha karma nie pomoże | Ale mokra przeszkodzi... Są badania na ten temat. Pamiętasz akcje Uśmiech Pupila? Oni te dane na temat karmienia właśnie po to zbierali, żeby móc coś powiedzieć na temat wpływu sposobu karmienia na stan zębów.
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Wto 14:22, 07 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 14:42, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
u mnie Fela gryzie nie tylko karmę, ale także reklamowane gryzaki i od młodości walczymy z kamieniem, a erdelki wciągają jak odkurzacz i zero problemu a Tamisia mogłaby występować w reklamach promujących "piękny uśmiech" mimo 11,5 lat wszystko zależy od ph jamy ustnej, ale reklama dzwignią handlu i człowiek podejmuje wysiłek bo a nóż... zresztą sama tak robię
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evvelina
Dołączył: 25 Lis 2010
Posty: 5
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 14:46, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Ja słyszałam wielokrotnie od wetów że nie należy mięszać głownie przez wartości odżywcze. DOBRA sucha karma ma wystarczającą ilość witamin i minerałów w podanej miarce dobowej dla wagi i aktywnosci psa. Więc ważne jest aby cała dobowa porcja karmy została zjedzona. Jedzenie domowe gotowane należy suplementować. Takie mięszanie gotowanego z suchym wpływa źle na żołądek jesli do miski wsypujemy to i to jednocześnie. Inne enzymy żołądek wytwarza aby strawic suche i domowe. To może (ale nie musi) powodowac problemy z brzuszkiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 14:59, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
Evvelina napisał: | DOBRA sucha karma ma wystarczającą ilość witamin i minerałów w podanej miarce dobowej dla wagi i aktywnosci psa. | To akurat, tak jak jest tu napisane, nie ma sensu, sorry. Co to znaczy "w podanej miarce dobowej dla wagi i aktywności psa"? Chodzi Ci o te zalecenia na opakowaniach? To są tylko bardzo przybliżone zalecenia, co zresztą jest ewidentne - tam podziały wagowe są bardzo duże, pies psu też nierówny, a niby dostawać mają tyle samo.. "Wystarczająco" będzie na pewno ale... NIE SŁUCHAJCIE SIĘ JAK PISMA ŚWIĘTEGO TYCH ZALECEŃ!!! Każdy pies jest inny - dla jednego, to, co tam jest napisane, może być ok, dla drugiego - w moim doświadczeniu, dla większości - będzie to za dużo jeśli chodzi o wartość energetyczną.
Evvelina napisał: | Więc ważne jest aby cała dobowa porcja karmy została zjedzona. | Ważne, aby pies dostawał zbilansowany pokarm, Czy cały bilans będzie pochodził z karmy, czy część z domowego - to nie ma znaczenia. Oczywiście, jeśli dajemy domowe, to musimy umieć je dobrze zbilansować i odpowiednio zmniejszyć ilość podawanej karmy.
Evvelina napisał: | Jedzenie domowe gotowane należy suplementować. | Jeżeli potrafimy dobrze zbilansować to, co psu gotujemy, to żadna suplementacja nie jest potrzebna. (Tak samo zresztą jak u człowieka - jeśli je się zdrowe, zbilansowane posiłki, to nie trzeba dodatkowo brać witamin.)
Evvelina napisał: | Takie mięszanie gotowanego z suchym wpływa źle na żołądek jesli do miski wsypujemy to i to jednocześnie. | Pokaż mi jakieś dane na ten temat - bo właśnie z tą opinią po raz pierwszy spotkałam się w Polsce i dlatego ja uważam to za lokalną "modę". Wielu, jeśli nie większość, moich znajomych w USA tak właśnie karmi - miesza w tej samej misce sche i gotowane.
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Wto 15:02, 07 Gru 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:04, 07 Gru 2010 Temat postu: |
|
|
NB, ta dyskusja miejscami schodzi totalnie z tematu alergii... Może powinniśmy się gdzieś z nią przenieść...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|