|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
Hanik
Gość
|
 Wysłany: Śro 21:48, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| nitencja napisał: | | a co masz do pyr ?? |
Doopa rośnie 
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42056
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Śro 21:50, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| Hanik napisał: | | nitencja napisał: | | a co masz do pyr ?? |
Doopa rośnie |
Psia? 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Śro 21:51, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| zadziorny napisał: | | Hanik napisał: | | nitencja napisał: | | a co masz do pyr ?? |
Doopa rośnie |
Psia? |
I psia i ludzka
|
|
| Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Śro 21:53, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
że od pyrów się tyje to stereotyp  ( tyje się od sosików  ) moje jedzą w orijenie i dostają jak nam zostaje (a to norma) i są szczupłe mimo sterylki  ostatnio po odkłaczeniu Tamini stwierdziłam, że może dostać dokładkę
pamiętam jeszcze te czasy gdy pyry były be w żywieniu psów i wszystko co zostawało po nas lądowało w koszu 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
| Wysłany: Śro 21:56, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
|
z tego co wiem to aż tak siedzenie nie rośnie ...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Śro 22:00, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Niestety, jeśli chodzi o ludzi to nie stereotyp...
No chyba,że ma się mocną trzustkę, to wtedy tak...
A sosiki to rzadka rzecz u mnie już od dawien-dawna...
No niestety oslabienie trzustki wzrasta wraz proporcjonalnie do wagi, jedno drugie nakręca... Więc wygląda na to,że obecnie trzustka Figla też nie jest najlepszych lotów
Więc ziemniaki won...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Śro 22:07, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| Hanik napisał: |
O to chodzi, że będę miala komu sprezentować, niekoniecznie sprzedawać
A nie potem myślę co zrobić z taką karmą.... Z taką ilością jechać do schroniska to trochę głupio... Zresztą i tak nie mam teraz możliwości udania się tam, bo może bym i podjechała.... Jakby ktoś chciał przetestować regala to służę. Dla mojego alergika się nie nadaje, ale to nie znaczy, że dla innego też będzie be... |
Szkoda, że tak daleko mieszkasz, moim nic nie szkodzi, dojadałyby wszelkie resztki po Figlu
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Śro 22:10, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Od razu zaznaczam,że Figiel jest moim królikiem doświadczalnym, o czym już pisalam wcześniej ...
Ja tylko sprawdzam na nim czy dieta, która na mnie działa, dziala też na psa. Najwyżej oboje wykitujemy
Może tak być,że moja dieta ma się nijak do psa
Ale nie zaszkodzi spróbować 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Śro 22:11, 02 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| coztego napisał: | | Hanik napisał: |
O to chodzi, że będę miala komu sprezentować, niekoniecznie sprzedawać
A nie potem myślę co zrobić z taką karmą.... Z taką ilością jechać do schroniska to trochę głupio... Zresztą i tak nie mam teraz możliwości udania się tam, bo może bym i podjechała.... Jakby ktoś chciał przetestować regala to służę. Dla mojego alergika się nie nadaje, ale to nie znaczy, że dla innego też będzie be... |
Szkoda, że tak daleko mieszkasz, moim nic nie szkodzi, dojadałyby wszelkie resztki po Figlu |
Kurcze do czerwca trzymać to chyba za długo co?
Ile można trzymać karmę?
Może jeszcze się uzbiera więcej po tym moim testowaniu
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Wto 23:39, 08 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Karma doszła... Figiel na razie testuje.. Zobaczymy co z tego testowania wyjdzie.
Na razie je ją ponad tydzień.... Za wcześnie by coś stwierdzić...
Zauważylam dwie pozytywne rzeczy do tej pory. Przestał szurać michą. Już miał taki nawyk, że jak mnie zobaczył to podbiegał do miski i za mnąbiegł szurając ją nosem, aż doszurał do moich nóg ...
Musiałam michę zabierać, bo zwariwać można było od halasu metalowej miski.
Na razie jest spokój. Żadnego szurania od tygodnia... Nie chcę zapeszyć...
Dziś zaskoczył mnie jeszcze bardziej. Przerwał w połowie śniadanie i pobiegł do drzwi ogrodowych prosząc,żeby go wypuścić 
Normalnie przestraszyłam się, że pies mi się pochorował.... Ale po chwili wrócił i spokojnie skończył śniadanko. Nawet nie łapczywie jak do tej pory...
Może to jakiś jednorazowy wypadek ...
Co do alergii to trudno stwierdzić coś po tygodniu. Nadal trochę podrapuje się ale to może działać jeszcze poprzednia karma. Jednak nadwrażliwość na dotyk ma mniejszą. Na tamtej karmie tylko lekko go głaskalam to zaraz mu nogi latały, a teraz nawet jak lekko drapię to już w niektórych miejscach nie reaguje. O wadze trudno coś powiedzieć. Mam wrażenie, że jakby troszkę jest jego mniej. Ale to może tylko wrażenie... Potrzeba więcej czasu...
|
|
| Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
| Wysłany: Śro 15:12, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| Hanik napisał: | | Karma doszła... |
Acana? Bo już się zgubiłam
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Śro 20:10, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| coztego napisał: | | Hanik napisał: | | Karma doszła... |
Acana? Bo już się zgubiłam |
Taaa Lamb&apple
Jednak muszę odszczekać to co napisałam, bo gruby pączek powtórzył dziś numer z szurającą michą
Co za gadzisko jedne. Już nawet na forum pochwalić go nie można. Zaraz wszystko zepsuje
|
|
| Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42056
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
| Wysłany: Śro 20:58, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| Hanik napisał: | | Co za gadzisko jedne. Już nawet na forum pochwalić go nie można. Zaraz wszystko zepsuje |
Może przeczytał?  
|
|
| Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
| Wysłany: Śro 23:48, 09 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
| zadziorny napisał: | | Hanik napisał: | | Co za gadzisko jedne. Już nawet na forum pochwalić go nie można. Zaraz wszystko zepsuje |
Może przeczytał? |
Na pewno w tej swojej budzie - keneliku ma jakiegoś tajnego laptopa, albo kawiarenkę internetową 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
| Wysłany: Wto 13:03, 22 Lut 2011 Temat postu: |
|
|
Hanik, jak się kiedyś zdziwiłam, że w karmie dla psów uczulonych na drób jest tłuszcze z kurczaka, to dystrybutor mi odpowiedział, że uczula białko kurczaka, a nie tłuszcz. Może coś w tym jest?
Flaire A gdzie ty tak tanio kupujesz Pacifikę?
No i jak Purina z łososiem, posmakowała Ptyśce?
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
