Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 21:08, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wind a co to jest BSD?możesz to opisać?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:15, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Evelynka napisał: | Wind a co to jest BSD?możesz to opisać? |
tutaj znajdziesz podstawowe informacje
[link widoczny dla zalogowanych]
a tutaj dodatkowo dosyc drastyczne zdjecia przebiegu choroby
[link widoczny dla zalogowanych]
W przypadku Plusza problem dotyczy kryzy oraz pachwin
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 21:30, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Ja niestety nie jestem anglojęzyczna ale właśnie tak wyłysiał Westik Muchio który szuka domu!!! Lecę powiedzieć o tym dziewczynom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Evelynka
Zaangażowany
Dołączył: 06 Kwi 2010
Posty: 2460
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Tychy
|
Wysłany: Sob 21:40, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
To jest west wyłysiały, miejmy na razie nadzieję że to tylko przyczyna złego odżywiania!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 21:49, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Evelynka napisał: | Ja niestety nie jestem anglojęzyczna ale właśnie tak wyłysiał Westik Muchio który szuka domu!!! Lecę powiedzieć o tym dziewczynom. |
Najkrocej rzecz ujmujac choroba ta (czesto nazywana tez jako Coat Funk, lub Alopecia) dotyka głownie psy grupy szpicow. Utrata wlosa zaczyna sie od kryzy i moze obejmowac rozlegle obszary az do tylnych lap wlacznie. Wraz z utrata okrywy pojawia sie ciemne (wrecz czarne) zabarwienie skory. Czasami towarzyszacymi objawami jest swiad i oczywiscie drapanie. W skrajnych przypadkach moga (w miejscach utraty okrywy) pojawic sie strupy. Lekarze twierdza, ze jest to sprawa wtorna, wystpujaca wskutek drapania
Choroba dotyka glownie psy powyzej 6 - 8 miesiaca zycia. Suki moga byc nosicielami choroby. W opracowaniach mozna napotkac informacje, ze pomaga kastracja. Nie. Nie pomaga
Niekiedy pomaga Niozoral. Nie u Plusza.
Stres moze nasilac objawy. I to pewnie prawda. W ostatnich 6 tygodniach zaliczylismy dwie przeprowadzki, mnostwo obcych ludzi wloczacych sie po domu, nowe sprzety, koniecznosc skorzystania z dog-siterki , kilkanascie wizyt w klinikach wetrynaryjnych, dwa loty samolotem, jak wiec widac nawet dla psa o silnych nerwach byloby to wielkie wyzwanie, o malym Pluszu nie wspominajac
Obecnie albo przejdzie od terapii hormonalnej, albo przejdzie samo (co oczywiscie sie zdarza ), albo moze byc gorzej. Trzeciej opcji nie przyjmujemy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 21:51, 26 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | [
a wiesz, ze u nas bylo podobnie? Podawalam rozne karmy (oczywiscie jedynie na bazie ryby i bez zboz) i na poczatku bylo ok, a po ok. 4 - 6 miesiacach problem alergii powracal Obecnie Plusz jest na karmie Orijen i od 8 miesiecy jest spokoj ... z alergia.
Nie mniej mamy teraz inny problem ... Po wielu bojach, niezliczonej ilosci badan i testow, wozeniu Plusza po wielu klinikach w ktorych oferowano na "dziwne" objawy jedynie sterydy postawiono nam w koncu jakze prosta i oczywista diagnoze ... Niestety to BSD Czekamy na rozpisanie terapii hormonalnej i zobaczymy jak ostatecznie zadziala |
Może ja też powinnam w końcu tego mojego jegomościa porządnie zdiagnozować.. Po przedwczorajszym ataku hot spota wg wetki na tle alergicznym zmartwiłam się trochę...
Pierwsza reakcja alergiczna Figla na karmę objawia się zaczerwienionymi okolicami pyska i zaczyna tam łysieć, tak też się zaczeło przy tej acanie. Choć Dwa lata temu miał kontaktówkę,gdzie tak samo zareeagował ... W ciągu dwóch godzink pysk mu się zrobił czerwony, potem go zrył do krwi.. A na koniec wszystko spuchło...Podejrzewam trawę stadioinową albo jakieś pyłki wtedy ... Obecna reakcja alergiczna też nie wiadomo na co
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Czw 19:21, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
Hanik, spokojnie Jak rozumiem alergie macie zdiagnozowana i wiecie co uczula a co nie. Teraz wystarczy tylko eliminowac alergen i bedzie dobrze.
W przypadku Plusza nagle po zaleczonych objawach alergii (juz od 6 - 7 miesiecy) pojawily sie dziwne czarne place skory. Dodatkowo place te zaczely lysiec Nawet doswiadczeni polscy dermatolodzy troche w zaklopotaniu rozkladali rece i zalecali podac steryd Natomiast gdy juz mialam diagnoze, to otrzymalam zalecenie kapieli Plusza w Nizoralu i ... i steryd rzecz jasna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Czw 19:49, 31 Mar 2011 Temat postu: |
|
|
No u mnie problem jest taki, że ja pyłków nie wyeliminuję... Nie wiem czy można na to robić jakieś zabiegi odczulające...
Ale spoko, nie jest żle... Tak naprawdę ostrą akcję mamy raz na rok. Na wiosnę... Potem już do jesieni łagodniejsze.... Z Figlem nie jest jeszcze tragicznie... Nawet bez sterydów się obywamy...Na ropiejące oczy Figiel dostaje krople i pomagają
Teraz jedzie na antybiotyku i już jest poprawa tego Hot Spota....
Nad karmą jestem w stanie w miarę zapanować.... Zobaczę jak sytuacja będzie się rozwijać bliżej lata z tymi pyłkami...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 17:21, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Hanik, u nas na szczescie tez idzie ku dobremu
Naogladalm sie zdjec i przypadkow szpicow z BSD i generalnie myslalam, ze skazani jestesmy na Plusza w wersji "nagi pies meksykanski"
Ostatnie zdjecie pokazuje jak pieknie cofa sie choroba. Na kryzie wciaz widac maly lysy fragment, ale cala skora jest juz w naturalnym kolorze (a nie zmieniona chorobowo) i z juz pieknie porosnieta kryza
I jesli moge cos doradzic. Jedna czy dwie diagnozy to w obliczu trudnej choroby zdecydowanie za malo ... warto szukac i drazyc temat na wlasna reke, a trafi sie do odpowiedniego wetrynarza czy na odpowiednia droge badan
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 17:25, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
a i jeszcze jedno ... jednym z najwazniejszych elementow terapii jest unikanie stresow
Staramy sie jak mozemy, aby Plusz mial najbardziej komfortowe warunki leczenia
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 17:53, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
zdrówka dla Plusza a fotki są tak piękne, że choróbsko się gdzieś skryło
choroby skórne to paskudztwo trudne do zdiagnozowania, a leczenie bardzo długotrwałe wymagające cierpliwości sama to przechodziłam z Taminią więc niestety wiem jak jest
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 18:29, 02 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Magnitudo, za kciuki dziekujemy i jak widze doskonale wiesz o czym pisze Droga trudna i dluga, ale na szczescie te male sukcesy pozwalaja nam wierzyc, ze terapia dziala Z drugiej strony nawet przy ostrym przebiegu BSD pies nie cierpi. Jedyny objaw jest raczej estetyczny, wiec mysle ze nawet gdyby nie udalo nam sie na stale utrzymac tak dobrego stanu siersci Plusza, to trudno Bedziemy miec lysego, ale szczesliwego psa, bo wszak wychowywanego bezstresowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42090
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Nie 7:28, 03 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Wind napisał: | |
Ma dokładnie takie same warunki jak Gaja
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 17:40, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Figiel też ma takie warunki....
Stresuje się chyba tylko tylko tym, że mu daję za mało żarcia
Może to przyczyna alergii
A tak poza tym jeszcze chcialam powiedzieć, że jak któraś karma Figlowi nie służy to jego skóra, szczególnie to widać na brzuchu robi się bardzo ciemna ... Tak,że nie widać, że ma jakikolwiek tatuaż...
Obecnie to już chyba drugi lub trzeci tydzień jak mu gotuję...
Wrażliwość na dotyk ( czyli machanie tylnymi lapami jak go dotykam) bardzo się zmniejszyła i brzusio zrobił się znow różowiutki... To mnie cieszy...
Mam wrażenie,że już trochę schudł.... Ale jeszcze nie stawiałam go na wadze,żeby sprawdzić...
|
|
Powrót do góry |
|
|
maddy
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 19:16, 08 Kwi 2011 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Mam wrażenie,że już trochę schudł.... Ale jeszcze nie stawiałam go na wadze,żeby sprawdzić... |
schudł, schudł, miałam CI na ostatnim spacerze powiedzieć, że widać że zgubił trochę, ale zapomniałam
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|