Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Wto 14:48, 10 Lis 2009 Temat postu: Alergie u psów |
|
|
Vigo podobno ma alergię - na pchły i może na roztocza, ale to wszystko przypuszcenia.
Na pchły wet już kiedyś podejrzewał, jakieś dwa latw temu, mimo że zakraplam Fiprexem lub ma Preventic pchła przed zgładzeniem może dziobnąć a to wystrczy potem jest drapanie i odczyn na brzuchu..
TYLKO dawniej przeleczenie nawet tygodniowe, dawało rezultaty i był spokój a teraz po przeleczeniu wróciło po miesiącu...
Alegia przypuszczalnie na roztocza- ma podrażnione spojówki i łojotok.
Najcześciej pokazuję się w sytuacji gdy duże skupisko psów - lecznica, wystawa itp. albo może karma żle przechowywana w niedomkniętych pojemnikach...
Dignoza wysawiona przez weta:
AZS / zespół kerato-łojotokowy
Leczenie długotrawłe..-
Encortolon przez 1 m-c
Clemastinum 3-6 mcy
i mycie w Sebovet clean - 4 razy co 3-4 dni
No i zastanawiam się czy -nie zrobić testów na alergie...
Można u nas w klinice ale są bardzo kosztowne, nieprzyjemne dla psa i wycina się kawałek sierci aby wstrzyknąc próbkę alergenu....
Już sama nie wiem .... ale weci nie naciskają na te testy nawet chwilowo odradzają.. ale z drugiej strony opierać się na przypuszceniach...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Wind
Weteran
Dołączył: 17 Lut 2007
Posty: 4429
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 15:06, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Hej Ineczko,
Przy swojej alergii i Plusza temat ten i lekarzy przewertowalam setki razy
Po pierwsze, czy byly pobierane zeskrobiny skory psa? Bo powinny z miejsc z odczynem alergicznym. Zeskrobiny pobiera sie dosc gleboko, niemal do pierwszej krwi. Zlec badania w kierunku pasozytow, bakterii i grzybow.
Takie badanie powinno byc jeszcze przed uruchomieniem leczenia!
Kolejna rzecz, jesli Vigo dostaje tego uczulenia po wystapieniu okreslonych sytuacji, to moze przyczyna jest STRES? Jedne psy miewaja biegunki, inne wymiotuja, a jeszcze inne zaczyna sie nerwowo drapac co powoduje mocne zaczerwienienie skory.
I jeszcze jedno. Na jakiej podstawie wet wykluczyl np. alergie pokarmowa?
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 15:35, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
temat alergii był już gdzieś poruszany bo ja pisałam o Tamizie i Felicii
alergię mamy zaleczoną i tylko sporadycznie powracam do leków, a była totalna tragedia homeopatia i trafny wybór leku, dla obu suk zupełnie inny, postawił mi psy na nogi, nie mówiąc o oszczędności finansowej
|
|
Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Wto 23:16, 10 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ina - mój Bond ma podobne alergie jak Vigo. Przeciwko pchłom i kleszczom stosuję advantix - bo on nie tylko zabija ale przede wszystkim odstrasza. Od przeszło 3 lat nie miałam u moich psów (u Eliny nigdy w życiu) kleszczy ani pcheł. Na łzawiące oczy podaję homeopatyczne krople, a na problemy skórne rewelacyjnie działa maść SCALDEX. Bond wygryzał sobie systematycznie tylne łapy, do tego robiły mu sie okropne wrzody na powiekach dookoła oczu. Po leczeniu antybiotykiem i sterydami problem ustępował na krótko. Od momentu kiedy zastosowałam maść problem się pojawia bardzo rzadko, a co najważniejsze błyskawicznie ustępuje. I nawet zaczęła w tych miejscach odrastać sierśc a nie miał jej od kilku lat.
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Śro 12:35, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Wind nie były pobierane zeskrobiny ale za sugestie dzięki.. teraz według zaleceń już przeleczę Vigo przez ten miesiąc, wet dał max łagodne środki, zobaczymy jak będzie potem.
Ja też myślałam, że te objawy jak czerwone oczy i łupież to stres ale wet wykluczył twierdząc, że stres aż tak silnie nie oddziaływuje na psa, czerwone oczy, łupież tłusty, matowa sierść ..hmm
jeśli chodzi o alergie pokarmową to nie wykluczył zupełnie ale ale mnie się wydaje że to nie to Vigo karmy nie zmieniał od kilku lat a objawy alergii pojawiają się w określonych sytuacjach dwa , trzy razy w roku najcześciej gdy nie ma obroży -Prevenic i gdy kończy się czas miedzy jednym a drugim zakropleniem ( to zauważyłam)
Magnitudo
adrianas_dogs dzięki za wskazówki każda rada jest przydatna myślę że nie odrzucę homeopatii
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 13:16, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
INA, żeby jeszcze uzupełnić szczegóły sytuacji, to warto zauważyć, że Preventic (o ile dobrze pamiętam) nie działa w ogóle przeciw pchłom - działa jedynie przeciw kleszczom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42051
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 13:26, 11 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | INA, żeby jeszcze uzupełnić szczegóły sytuacji, to warto zauważyć, że Preventic (o ile dobrze pamiętam) nie działa w ogóle przeciw pchłom - działa jedynie przeciw kleszczom. |
Również przeciwko nużeńcom
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Pią 0:16, 20 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Ina ,podajac Clemastin licz sie z tym ze pies bedzie senny ,osowialy - jest to dzialanie uboczne tego leku choc trzeba przyznac skutecznego w swym dzialaniu .Nie nalezy do grupy najsilniej dzialajacych - dla pieska powinien dobrze zadzialac ,ale pamietaj o dzialaniu ubocznym --- najwyzej bedzie grzecznie przesypial dzien .
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Sob 23:04, 21 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
beata napisał: | Ina ,podajac Clemastin licz sie z tym ze pies bedzie senny ,osowialy - jest to dzialanie uboczne tego leku |
Wszyscy przed tym ostrzegają, a na mojego Maćka nie chciał tak podziałać, ja to mam zawsze pod górkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pon 11:08, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Na Vigo działa apatytopędnie , nigdy tak nie łaził za żarciem..
Teraz jęczy jak zobaczy cokolwiek jadalnego... chociaż może śpi trochę więcej Niestety w związku z tym trzeba zasosować dietę, znaczy się zamienić karmę na tą dla grubasów... Vigo waży obecnie 30 kg...
|
|
Powrót do góry |
|
|
maddy
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 650
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 14:02, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | beata napisał: | Ina ,podajac Clemastin licz sie z tym ze pies bedzie senny ,osowialy - jest to dzialanie uboczne tego leku |
Wszyscy przed tym ostrzegają, a na mojego Maćka nie chciał tak podziałać, ja to mam zawsze pod górkę |
to tak jak na mojego mlodego a on ma momentami naprawde zdecydowany nadmiar energii
jedyne co, to przy pierwszym opakowaniu non stop sie zalatwial, gora 1,5 godziny potrafil utrzymac
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pon 18:33, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Clemastinum wielokrotnie stosowałam u córki i tez wcale się bardziej senna nie robiła, a odwrotnie była jakby świeższa .....
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Pon 22:45, 23 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Sirion, ja jako typowy i silny alergik Clemastin bralam pare lat ,gdyz nigdy nie wiadomo bylo co nagle mnie uczuli az do koniecznosci interwencji pogot. Clemastin naprawde dziala lekko nasennie ,dlatego nie wolno brac go kierowcom przed planowana jazda .A jezeli chodzi o dzialanie nietypowe na Twoja corke , to nie neguje - poprostu dam przyklad najprostszy --- na jednych alkohol dziala nasennie ,a na drugich pobudzajaco do furii wlacznie ,nawet niewielkie dawki --- nazywa sie to reakcja osobnicza .Wazne jest to ,ze jest dobrym ,skutecznym ,nie tak silnym jak Zyrtex ,wic polega na dobraniu odpowiedniej dawki .
Czeste wyproznienia zpowodowane byly rozluznieniem miesni gladkich jelit ,u jednych to wystepuje u innych nie .
Ina na Twoim miejscu nie balabym sie podawac tego leku ,jedynie obserwuj i dobierz taka dawke aby byla skuteczna ,a nie klopotliwa dla psa i otoczenia.Alergi mozna zapobiegac lekami - lub uodpornic sie na alergen - innego wyjscia nie ma .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Wto 0:05, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Figiel ze swoją alergią jest teraz na etapie obserwacji... Jest właśnie od kilku dni na clemastinie... Mam wraźenie, że mniej się drapie. Bardziej senny raczej nie jest
Już trzy razy dostał jakiś zastrzyk na nużeńca . Kiedyś jako roczny pies miał prawdopodobnie nużeńca i wtedy takie leczenie poskutkowało...
Po tych zastrzykach skóra zrobila się czyściutka i róźowiutka. Zmienilam karmę na gotowanego indyka z ryźem i warzywami... Nadal jeszcze się drapie, ale jakby mniej... Ciągle jest na obserwacji. Steryd dla naszej wetki to ostateczność...
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Wto 16:50, 24 Lis 2009 Temat postu: |
|
|
Kochani, zostałam poproszona przez fachowca,żeby podzielić się z Wami informacjami na temat stosowania clemastinum u psów . Problem z użyciem leków antyhistaminowych, czyli histaminików polega na tym,że
histaminiki zarówno staraj generacji jakim jest clemastina jak i najnowszej czyli zyrteki , pozitany itd dzialaja generalnie na receptor h1 który u psów praktycznie nie występuje .Brak tego receptora jest właśnie podstawowym problemem psiej alergologii - gdyby go miały to na pewno świąd nie byłby problemem u psów i nikt nie stosował by sterydów. Zresztą podobnie jest z terapia bólu gdzie leki niesterydowe przeciwzapalne nie działają skutecznie na psy a powodują więcej skutków ubocznych.
Doniesienia mędrców z Stanów i Francji ( to stare dane ) mówią ze histaminiki działają tylko u 2 do 7 procent psów a to ,że właścicielowi wydaje się ze świąd ustąpił to efekt działania uspokajającego histaminikow. Clemastinum i hydroksyzyna to prawie taki sam lek a jeden jest na uspokojenia a drugi na świąd.....
Po 2 tygodniach organizm psa przyzwyczaja się do działania sedatywnego ( czyli uspokajającego) i czar pryśnie ale nerki dostana wiec po grzyb faszerować psa czymś co nie hamuje świądu...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|