Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 19:26, 27 Sty 2010 PRZENIESIONY Czw 10:44, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: |
U mnie w gminie zlikwidowano podatek od posiadania psów, ale gdyby przywrócenie podatku miało być kosztem masowego chipowania, to ja z chęcią ten podatek zapłacę, żeby tylko coś się zaczęło zmieniać w psiej kwestii |
Ale właśnie w moim mieście gdzie chipowanie jest obowiązkowe od kilku lat (około nic w psiej kwestii się nie zmieniło a jeśli coś to w tak nieznacznym stopniu że nie jest to w ogóle widoczne. A zamiast nakładania kolejnych podatków wystarczy zakazac handlu psami na giełdach (poza internetowymi) i w tym podobnych miejscach i problem znacznie bardziej się rozwiąże. Do hodowcy dojeżdza ten który naprawdę chce kupić psa a na giełdzie ludzie kupują pod wpływem emocji a później schroniska pękają w szwach
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Śro 21:01, 27 Sty 2010 PRZENIESIONY Czw 10:44, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
adrianas_dogs napisał: |
Mój Bond jest zachipowany - chip nie jest czytelny żadnym czytnikiem |
To czym Ty go zachipowałaś?
Moje burki były chipowane kilka lat temu, jeszcze przed falą masowych znakowań i teraz jedynie coponiektórzy dziwują się, że numerek cokolwiek niecodzienny, ale każdy czytnik go widzi.
Kelpiątko ma czeskiego chipa i też jest czytelny, chociaż znów śmieszny, choć z innego powodu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 21:13, 27 Sty 2010 PRZENIESIONY Czw 10:45, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: |
BTW. Całość czipowania rozbiła sie własnie o czytniki. Były 4 chyba firmy, które ze soba konkurowały i sie wzajemnie zwalczały. Puszczono na żywioł, nikt nie miał odwagi uderzyc pięścią w stół i zarządzić, że czytniki TEJ firmy maja być w Polsce. Za czytnikami od razu idzie centralny spis...stąd jest tych spisów kilka | Borsaf, spis z czytnikami nie ma nic wspólnego. A co do czytników, to wszystko jedno jakiej firmy, byle byczipy były zgodne ze standardami unijnymi (Unia dyktuje, jakie mają być te czipy). Więc na chwilę obecną, wszystko jest ujednolicone. I każdy wet, który wszczepia czipy ma czytnik.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bzikowa.
Zaangażowany
Dołączył: 23 Wrz 2007
Posty: 762
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Legionowo/Warszawa
|
Wysłany: Śro 22:31, 27 Sty 2010 PRZENIESIONY Czw 10:46, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Czytniki te czipy czytają , owszem (Bezik też ma jakiś dziwny ponoć numerek bo był czipowany jako gówniarz, prawie 6 lat temu), ale problem jest taki, że chyba nie ma ogólnopolskiej darmowej bazy danych i nawet jak pies się zgubi i zostanie zidentyfikowany nr jego czipa to nie zawsze tak łatwo znaleźć właściciela, właśnie z powodu kilku baz danych. Mój Bez gdzieś jest ale już nie pamiętam gdzie i nie wiem w jaki sposób lecznica może się z taką bazą daną połączyć. I co, przeszukuje wszystkie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 23:05, 27 Sty 2010 PRZENIESIONY Czw 10:46, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
zachipowany w Poznaniu pies jest przez weta, urzędowo dodawany do tej bazy [link widoczny dla zalogowanych] czego można więcej chcieć chyba tylko tego, żeby nam nigdy z żadnego powodu nie zginął
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 23:16, 27 Sty 2010 PRZENIESIONY Czw 10:47, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | zachipowany w Poznaniu pies jest przez weta, urzędowo dodawany do tej bazy |
I właśnie taki jest sens masowego chipowania, całe miasto jest w jednej bazie z urzędu, a nie każdy sobie rzepkę skrobie
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 23:20, 27 Sty 2010 PRZENIESIONY Czw 10:47, 28 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
więcej bo jest to baza międzynarodowa a nie poznańska
Europetnet powstał w 1997 roku w Brukseli i zrzesza najważniejsze bazy danych z terenu Państw Unii Europejskiej. Organizacja ta powstała na mocy porozumienia osób, które od wielu lat zajmują się kwestią elektronicznej identyfikacji zwierząt w Europie i na Świecie. European Pet Network zrzesza większość baz z terenu Europy i skupia te, które szczególnie się rozwinęły i obejmują swym działaniem znaczne regiony Europy.
Międzynarodowa Baza Danych SAFE-ANIMAL na mocy postanowienia z dnia 20 maja 2007 roku, stała się równoprawnym członkiem organizacji i od tego momentu systematycznie przesyła dane zgromadzone w swoim rejestrze. Wszystkie dodatkowe informacje znajdują się na stronie [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 19:08, 18 Lut 2010 Temat postu: |
|
|
dzisiaj odprowadziłam goldena do schroniska gdzie został odczytany chip, troszku mnie zmroziło bo chip był nieznany na dotychczas podanych stronach [link widoczny dla zalogowanych] w drodze poszukiwań odnalazłam jeszcze taką [link widoczny dla zalogowanych] i tu psa znalazłam dzwoniłam do schronu i pies jest już w domku
swoją drogą strasznie wkurza mnie beztroska ludzi w niedzielę facet szukał po lasku posokowca, na pytanie, że jak go znajdę to co mam zrobić bo oczywiście adresówki nie miał, psa ktoś odprowadził do schronu- już odebrany dzisiaj po lasku błąkał się golden w czerwonej obroży, oczywiście bez adresówki ja psa nie zostawię, dla mnie kłopot bo 3 moje, do auta nie wsadzę, więc na piechotę do schroniska, a dzień przed tym zaplanowany o ile prościej byłoby zadzwonić do właściciela
|
|
Powrót do góry |
|
|
Phoebe
Zaangażowany
Dołączył: 16 Lip 2009
Posty: 1439
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 8:14, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | dzisiaj odprowadziłam goldena do schroniska gdzie został odczytany chip, troszku mnie zmroziło bo chip był nieznany na dotychczas podanych stronach [link widoczny dla zalogowanych] w drodze poszukiwań odnalazłam jeszcze taką [link widoczny dla zalogowanych] i tu psa znalazłam dzwoniłam do schronu i pies jest już w domku
swoją drogą strasznie wkurza mnie beztroska ludzi w niedzielę facet szukał po lasku posokowca, na pytanie, że jak go znajdę to co mam zrobić bo oczywiście adresówki nie miał, psa ktoś odprowadził do schronu- już odebrany dzisiaj po lasku błąkał się golden w czerwonej obroży, oczywiście bez adresówki ja psa nie zostawię, dla mnie kłopot bo 3 moje, do auta nie wsadzę, więc na piechotę do schroniska, a dzień przed tym zaplanowany o ile prościej byłoby zadzwonić do właściciela |
My juz zaczipowane. A bez adresowki nosa z domu nie wychylamy, choc Fibi nie ma ciagot uciekinierczych, ale nigdy nic nie wiadomo. Malutka wizytowka z numerem telefonu na pewno nie zaszkodzi. Tym bardziej, ze hanik takie je sliczne robi! Ozdabiaja Fibulke
Ostatnio zmieniony przez Phoebe dnia Czw 8:20, 25 Mar 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DorotM
Dołączył: 22 Lut 2009
Posty: 202
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 14:12, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
mój Julek został zaczipowany przez hodowcę i czip na pewno działa(co jestesmy u nowego weterynarza to wszyscy zaczynaja od sprawdzenia czipa ). tylko mam jedno pytanie, może głupie (ale ponoć nie ma głupich pytań), otóż na tej kartce z naklejkami numeru czipa na samym dole jest informacja: expiry date:11/2012 i nigdzie nie mogę znaleźć co wygaśniej tego 2012 roku, bo wydawało mi się że czip jest prawie wieczny, może numer trzeba będzie jakoś wtedy odświeżać, na prawdę nie wiem, może ktoś bardziej światowy mi wytłumaczy o co chodzi z tą datą ważności.
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 14:14, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Podejrzewam, że chodzi raczej o gwarancję na tę strzykawę do chipowania
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARS
Weteran
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Czw 17:19, 25 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Przychodnia w której pracuję dostała właśnie chipy od miasta. Wpisujemy na safe-animal. Jak ktoś chętny z Łodzi to zapraszam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Maria
Zaangażowany
Dołączył: 26 Gru 2008
Posty: 744
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 23:00, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
A czy ktos wie jak to wyglada w Stolicy?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 23:36, 26 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Maria napisał: | A czy ktos wie jak to wyglada w Stolicy? | Idzie się do weta, płaci mu się, a on czipuje. Była chyba kiedyś jakaś akcja darmowego czipowania, ale krótko i dawno.
A dlaczego pytasz?
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pon 23:36, 26 Kwi 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Jura
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 23:12, 27 Kwi 2010 Temat postu: |
|
|
Chyba od trzech lat miasto corocznie przez kilka miesięcy prowadzi akcję darmowego chipowania. W tej chwili jej nie ma, ale można zadzwonić do Wydziału ds. Zwierząt Biura Ochrony Środowiska [link widoczny dla zalogowanych] i tam zapytać o plany na ten rok.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|