Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
DCF
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 15:29, 26 Lis 2010 Temat postu: Gardło czy coś poważniejszego? |
|
|
Mam problem z moim Westem. Wróciliśmy dziś rano ze spaceru i wszystko było OK ale nagle mój pies zaczął biegać po domu tak jakby chciał sprowokować wymioty. Lizał wszystko co popadnie, w pewnym momencie zabrał się za obgryzanie dywany i wykładziny! Wszystko szybko i "na wariata". W końcu wyszłam z nim jeszcze raz, zjadł trawę a potem w domu zwymiotował. Ale cały czas zachowywał się dziwnie, biegał za mną (nie mogłam go zostawić ani na chwilę samego, bo biegł za mną płacząc!). W końcu wpakowałam go w samochód i pojechaliśmy do weta. Wet powiedział, że ma zaczerwienione gardło i że może tak bardzo go boli, że tak dziwnie się zachowuje. Dał mu antybiotyk, coś przeciw zapalnego i chyba przeciwbólowe. I antybiotyk do domu od jutra. I wszystko byłoby OK, gdyby nie to, że mój pies się dziwnie zachowuje. Nie mogę zostawić go na chwilę samego, zaraz za mną biegnie, wspina mi się na ręce, śpi na kolanach... Po prostu boję się, czy nie jest to coś innego - np. jakieś zatrucie? Sama nie wiem co robić, czy wracać jeszcze do weta czy dać psu spokój. Problem polega na tym, że on nigdy nie jest taki wylewny i boję się, że on np. boi się zostać sam... Czy spotkaliście się z podobnym zachowaniem?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Pią 16:01, 26 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
tak , mój pudel jak bardzo bolał go brzuch - poźniej miał zapalenie otrzewnej.
Może Twój pies coś połknał ??? Ja bym sprawdziła brzuch.
|
|
Powrót do góry |
|
|
DCF
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pią 16:06, 26 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Wiesz, ja to wszystko powiedziałam wetowi, nawet pytałam, czy zaczerwienienie nie jest wynikiem wymiotów i czy nie jest to właśnie efektem zjedzenia czegoś... A co do brzucha - mały jak się przytula to wywala się brzuchem do góry, co u niego zazwyczaj oznacza wyluzowanie, dlatego nie wydaje mi się aby bolał go brzuch. Aczkolwiek sama już nie wiem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 21:49, 26 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Mi też od razu przyszło do głowy, że może zjadł coś na spacerze np jakąś kość (coś ostrego). Mógł też połknąć lub polizać coś zanieczyszczonego jakąś drażniącą substancją. Z tego co opisałaś Twój piesek jest bardzo zaniepokojony tym co się z nim dzieje... Poszlabym torem minio.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 22:15, 26 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
mój sposób na to czy pies miał chore gardło to komenda daj głos wtedy wszystko było jasne ( mój leoś miał często zapalenie gardła jak nagle robiło się ciepło i była to nasza wypróbowana metoda, nigdy nie zawiodła jeśli nie gardło to pies powinien normalnie (w przypadku dolegliwości na pewno nie entuzjastycznie) szczeknąć, w przypadku zapalenia gardła nic z tego nie wyjdzie
Ostatnio zmieniony przez magnitudo dnia Pią 22:16, 26 Lis 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
DCF
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 18:36, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
No więc, sytuacja na dziś wygląda raczej lepiej. Wczoraj wieczorem miał jeszcze lekki napad tego czegoś (odruchów wymiotnych razem z lekką histerią) ale z mężem uspokoiliśmy go i położył się spać. Mam wrażenie, jakby miał problem nie tyle z gardłem jako takim, co z oddychaniem. Dziś już właściwie nie kaszle. Może to faktycznie jakaś infekcja. Zobaczymy. Dziś zachowuje się PRAWIE normalnie, tyle tylko, że jest ciut spokojniejszy niż zazwyczaj i jakby osłabiony. Raczej nie jest to brzuch ani zatrucie, bo i wczoraj wieczorem i dziś rano zjadł michę jedzenia, na spacer wybiega raźnie, szczeka i zaczepia psy... no tylko taki jakby trochę osłabiony jest. Obserwujemy go dalej a jak pójdzie wszystko OK we wtorek idziemy do kontroli. Dzięki za pomoc!
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:30, 27 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Trzymam kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
adrianas_dogs
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Nie 0:24, 28 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
DCF - w tym roku w lato moja Elina miała zapalenie gardła. Objawy podobne: wymioty sporo ale samą śliną, jakby ubitą pianą - po telefonie do weta i opisaniu objawów wet od razu postawił diagnoze : zapalenie gardła. W lecznicy podał suczce leki, które jeszcze podawałam przez 3 doby. Od weta dowiedziałam się jeszcze, że takie zapalenie leczy się bardzo szybko
Życzę zdrówka
|
|
Powrót do góry |
|
|
DCF
Dołączył: 31 Lip 2010
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Pon 11:06, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
Ogromne dzięki raz jeszcze za podtrzymywanie na duchu. Wszystko wskazuje na to, że cokolwiek to było - minęło. Pies zachowuje się normalnie, czyli zabrany siłą na kolana zwiewa z nich po 2 sekundach Jutro idziemy do kontroli więc jeszcze go opukamy i pooglądamy ze wszystkich stron
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42127
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 16:44, 29 Lis 2010 Temat postu: |
|
|
DCF napisał: | Pies zachowuje się normalnie, czyli zabrany siłą na kolana zwiewa z nich po 2 sekundach |
To się ciesz . Moja potrafi uwalić się na długie godziny
|
|
Powrót do góry |
|
|
|