Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pią 14:42, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Hej - Wix - pomizaj dziewczynkę - życzę szybkiego powrotu do zdrowia
Hmm Vigo miał grypopodobne - z temp i bóle mięsnie - tak, że nie mógł - zejść z łózka czy wejść ale już po dwóch dnia kuracji antybiotykowej była poprawa ból mięśni ustąpił - a 3 dnia czuł się calkiem dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
wix
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: gdańsk/warszawa
|
Wysłany: Pią 15:15, 04 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Metacamu juz nie dostaje.
Borelioza byla brana pod uwage oczywiscie, natomiast nie ma powiekszonych wezlow chlonnych, ani nic innego nie wskazuje na to (oprocz goraczki i takich grypowych objawow jak oslabienie czy 'sztywnosc' oczywiscie). Bede ja dalej obserwowac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
wix
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: gdańsk/warszawa
|
Wysłany: Wto 15:54, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
tak streszczajac.. bo od piatku sporo sie zdarzylo
w niedziele znowu bylysmy w szpitalu Lakowej. zmieniono Rascie lekarstwa na antybiotyk sterydowy (ktorego w koncu nie dalam) i tak naprawde w ogole nie wiedzieli, na co lecza. w nocy Rasta znowu miala 40 stopni i nad ranem obkładalam ja zimnymi recznikami. bylam juz kompletnie bezsilna ale rano jedna z belgomaniaczek dala mi namiar do swojego brata-weta. pojechalam do Niego i natychmiast zdiagnozowal silna, zaawansowana.. angine zmienione zostalo Rastowe leczenie, od podania lekarstwa goraczka sie juz wiecej nie pojawila. i wrocil jej humor
dzis otrzymalam wynik rozmazu w kierunku babeszjozy, jest ujemny wiec mam nadzieje, ze juz teraz tylko z gorki.
jeśli chodzi o wetów: bardzo POLECAM pana doktora Marka Wyszyńskiego. przyjmuje przy ul. Skrajnej 5B, to jest Gdańsk-Siedlce. 5 wetow wczesniejszych diagnozowalo juz: mlodziencze zapalenie stawow, ropomacicze, borelioze, babeszjoze, autoimmunoagresje co najlepsze - ogladali gardlo Rasty i macali jej wezly chlonne. panu Wyszyńskiemu zdiagnozowanie anginy zajelo jakies 3 sekundy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 17:17, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No to teraz faktycznie z górki niech dziewczyna jak najszybciej wraca do zdrówka a ty do równowagi bo nieżle Cię ta jazda kosztowała zdrowia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:22, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
No mam nadzieję, że to w końcu dobra diagnoza, i cieszę się bardzo, że Rasta lepiej się czuje... Nadal trzymam za nią kciuki bardzo mocno!
wix napisał: | 5 wetow wczesniejszych diagnozowalo juz: [...] autoimmunoagresje | No ja bym się tego właśnie najbardziej obawiała, bo pasują mi te objawy i niestety to się nierzadko spotyka u collie... A to przykra diagnoza - chociaż znam collie, która była trzema łapami za tęczowym mostem, a u której dało się to w końcu na tyle zaleczyć, że żyła potem bardzo długo bez objawów.
Tak czy siak, bardzo się cieszę, że znalazłaś weta, który Ci pasuje, i że Rasta czuje się lepiej!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 17:23, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Wix, ja z Łąkową rozstałam się już ładnych parę lat temu, jak mojemu Beruszkowi przy kastracji podali wziewną narkozę i przedawkowali atropinę, w efekcie czego Beremu już do końca życia nie zwężały się źrenice. To zabieranie psa też mi się bardzo nie podobało. Kiedyś jeszcze sam szef przyjmował, a od kiedy ma asystentów, to nie masz możliwości wyboru lekarza, a przyjmuje Cię ten, który ma akurat dyżur. I co z tego, że oni omawiają wszystkie przypadki, jak lekarz nie ma możliwości śledzenia zmian w stanie zdrowia, bo za każdym razem trafiasz do innego. Nie podoba mi się taki system leczenia. No i poza wszystkim jest drogo.
Jest jeszcze jedna lecznica całodobowa - na Bitwy Oliwskiej na pograniczu Oliwy i Żabianki. Tam też trafiasz na przypadkowego lekarza, który ma dyżur, ale to tylko w nocy. Mimo wszystko mam do nich zdecydowanie więcej zaufania. Do tego stopnia, że wolę z centrum Gdańska jechać do Oliwy niż na Łąkową, gdzie mam zdecydowanie bliżej.
Trzecią całodobową lecznicą jest ta przy Kartuskiej. Na jej temat nic nie mogę powiedzieć, bo tam nie jeżdżę, chociaż też mam blisko.
Mogę podać Ci numery telefonów do tych lecznic, zawsze warto mieć, bo nigdy nie wiadomo kiedy się przydadzą.
Wymiziaj Rastusię i życz jej szybkiego powrotu do zdrowia
|
|
Powrót do góry |
|
|
wix
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: gdańsk/warszawa
|
Wysłany: Wto 17:37, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: |
No ja bym się tego właśnie najbardziej obawiała, bo pasują mi te objawy i niestety to się nierzadko spotyka u collie... A to przykra diagnoza - chociaż znam collie, która była trzema łapami za tęczowym mostem, a u której dało się to w końcu na tyle |
ok, tylko ze oni nie mieli ZADNYCH podstaw, zeby to diagnozowac, chyba pomysleli tak samo jak Ty - to collie, czesto sie u nich to chorobe spotyka, to bach, leczymy na to
Ja sie nie znam zupelnie na tej chorobie, ale w przypadku zdiagnozowanej anginy, ktora wyszla nagle, bezposrednio po swietach na wsi, gdzie Rasta trzy dni biegala po mrozie, po sniegu, wlazila do jeziora i lapala snieg do ryjca chyba nie ma sie co obawiac, ze to jednak autoimm.
Cytat: | Jest jeszcze jedna lecznica całodobowa - na Bitwy Oliwskiej na pograniczu Oliwy i Żabianki. Tam też trafiasz na przypadkowego lekarza, który ma dyżur, ale to tylko w nocy. Mimo wszystko mam do nich zdecydowanie więcej zaufania. Do tego stopnia, że wolę z centrum Gdańska jechać do Oliwy niż na Łąkową, gdzie mam zdecydowanie bliżej.
|
czytalam o nich opinie na trojmiasto.pl, rzeczywiscie chyba warto! wlasnie dalas mi argument, zeby bez skrupulow zrobic pieklo zacnej Łąkowej
Cytat: | Trzecią całodobową lecznicą jest ta przy Kartuskiej. Na jej temat nic nie mogę powiedzieć, bo tam nie jeżdżę, chociaż też mam blisko. |
bylam raz z trzydniowa, nasilajaca sie biegunka, byla niedziela wieczorem wlasnie. lekarz i asystentka skasowali 70 zl za dwa zastrzyki, ale fakt faktem - pomoglo i biegunka nie wrocila.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:47, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
wix napisał: | Flaire napisał: |
No ja bym się tego właśnie najbardziej obawiała, bo pasują mi te objawy i niestety to się nierzadko spotyka u collie... A to przykra diagnoza - chociaż znam collie, która była trzema łapami za tęczowym mostem, a u której dało się to w końcu na tyle |
ok, tylko ze oni nie mieli ZADNYCH podstaw, zeby to diagnozowac, chyba pomysleli tak samo jak Ty - to collie, czesto sie u nich to chorobe spotyka, to bach, leczymy na to | Bo niestety to jest niesłychanie trudne do zdiagnozowania - diagnoza jest na zasadzie wyeliminowania innych powodów powracających gorączek.
wix napisał: | Ja sie nie znam zupelnie na tej chorobie, ale w przypadku zdiagnozowanej anginy, ktora wyszla nagle, bezposrednio po swietach na wsi, gdzie Rasta trzy dni biegala po mrozie, po sniegu, wlazila do jeziora i lapala snieg do ryjca chyba nie ma sie co obawiac, ze to jednak autoimm. | No ja mocno trzymam kciuki, że ta angina to w końcu dobra diagnoza, i że masz rację!
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Wto 17:48, 08 Kwi 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
wix
Dołączył: 11 Mar 2007
Posty: 105
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: gdańsk/warszawa
|
Wysłany: Wto 17:48, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | No ja mocno trzymam kciuki, że ta angina to w końcu dobra diagnoza, i że masz rację! |
ja tez bo nie powiem, ze mnie nie przestraszylas..
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:03, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
wix napisał: |
ja tez bo nie powiem, ze mnie nie przestraszylas.. | Nie - nie bój się, bo na pewno będzie dobrze, tylko nie trać czujności. Strzeżonego...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Wto 18:04, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ja też polecam zawsze Bitwy Oliwskiej, tylko że tam jest jeden lekarz właśnie który często kursuje.. Ja będąc w potrzebie akurat trafiłam na to jak był gdzieś ratując jakiegoś psa i musiałam wybierać między jedną a drugą z pozostałych.
Cieszę się wix ogromnie, że jest lepiej i że sprawdziły się moje początkowe prognozy co do choróbska- na szczęście, bo to nic groźnego.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 18:14, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Mam numer na komórkę do lekarza dyżurnego na Bitwy - zawsze można do niego zadzwonić i zapytać jak długo trzeba na niego czekać i ewentualnie zadecydować czy szukać pomocy gdzieś indziej.
Co do Łąkowej, to wiem, ze oni nie dają wyników badań, a przecież Wix Ty zapłaciłaś za nie i łaski nie robią. Dla siebie to mogą skserować wyniki, a oryginały powinny trafić do Ciebie. No, chyba, że robiliby te badania na swój koszt, ale o to ich nie podejrzewam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:28, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: |
Co do Łąkowej, to wiem, ze oni nie dają wyników badań, a przecież Wix Ty zapłaciłaś za nie i łaski nie robią. Dla siebie to mogą skserować wyniki, a oryginały powinny trafić do Ciebie. | Jeśli dobrze zrozumiałam mojego weta (jeszcze się dopytam), to jest jakieś prawo, wedle którego oni MUSZĄ te wyniki wydać, bo one są Twoją własnością. Postaram się dopytać jeszcze, ale jeśli tak jest, to ja bym się ani nie piekliła, ani nie prosiła, tylko ZAŻĄDAŁA tych wyników.
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Wto 18:31, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Mam numer na komórkę do lekarza dyżurnego na Bitwy - zawsze można do niego zadzwonić i zapytać jak długo trzeba na niego czekać i ewentualnie zadecydować czy szukać pomocy gdzieś indziej. |
No ja tak zrobiłam i musiałam szukać pomocy gdzie indziej.. na szczęście wszystko się dobrze skończyło- chodzi oczywiście o LL jak był malusieńki pogryziony
Co do wyników to też uważam, że gabinet na życzenie właściciela powinien oddać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 18:36, 08 Kwi 2008 Temat postu: |
|
|
Na jakie życzenie? Wyniki się należą, bo za usługę (w tym wypadku badania) zapłacił właściciel psa. Wg umowy kupna-sprzedaży. Łąkowa to jedyna lecznica, która nie chce wydawać wyników. W każdej innej weci nie pytają o nic, tylko dają wyniki właścicielowi. Do swoich kartotek przepisują, albo dołączają ksero.
Tak samo z ludzkimi wynikami. U mnie w przychodni wyniki wracają do przychodni, a lekarz, po wpisaniu ich do karty, na pierwszej wizycie oddaje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|