Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:32, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: |
żadne moje szczenię- chłopak, w wieku 7-8 tygodni, nie miało widocznych jąder, dlatego wszystkie były pod tym kątem badane przez weta, który dawał mi gwarancję, że wszystko jest OK | To ja bym powiedziała, że masz bardzo odważnego weta - i jeśli gwarancje się sprawdziła, to również dużo szczęścia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
tusa
Zaangażowany
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: małopolska
|
Wysłany: Nie 22:32, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Jura wyjaśniła moje wątpliwości.
Ciekawi mnie tylko Flaire, skąd posiadasz dane, że u AT występowanie wnętrostwa jest najczęstsze?
Wg moich źródeł wiedzy najwyższa prewalencja jeśli chodzi o wnętrostwo występuje u:
# Boxer
# Cairn terrier
# Chihuahua
# English bulldog
# Maltese
# Miniature dachshund
# Miniature poodle
# Miniature Schnauzer
# Pekingese
# Pomeranian
# Shetland sheepdog
# Toy poodle
# Yorkshire terrier
Źródło: Hayes HM, Wilson GP, Pendergrass TW et al. Canine cryptorchism and subsequent testicular neoplasia: case-control study with epidemiologic update. (IVIS, edit: IVIS-źródło danych dot. autorów/tytułu, publikacja nie jest tam dostępna)
Nawet nie zostały tam wymienione AT, nie mówiąc już o 1. miejscu
Ostatnio zmieniony przez tusa dnia Pon 0:04, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
machagony
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bobrowniki k.Katowic
|
Wysłany: Nie 22:36, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
każdy hodowca postępuje zgodnie ze swoim sumieniem- ja nie sprzedałam i nie sprzedam nigdy samca jako rokującego wystawowo kiedy nie ma on wyczuwalnych jąder w dniu sprzedaży.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:37, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
tusa napisał: |
Ciekawi mnie tylko Flaire, skąd posiadasz dane, że u AT występowanie wnętrostwa jest najczęstsze?
| Nie posiadam takich danych i nigdzie nie napisałam, że tak jest. Napisałam, że AT jest JEDNĄ Z RAS, u których wnętrostwo występuje najczęściej. Znam tę listę, która podałaś i wiem, że nie ma na nich AT. Nie potrafię Ci powiedzieć, na którym miejscu są AT i w ogóle nie wiem, czy sa tak dokładne dane, ale jestem pewna, że czytałam, że AT są jedną z ras szczególnie zagrożonych wnętrostwem - może nawet gdzieś już kiedys podawałam źródło, teraz nie bardzo mi się chce szukać.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 22:42, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire, mam odpowiedzialnego weta i wszystko było OK prowadzi moje psy od 11 lat i zawsze mnie uprzedza, że coś może być nie tak
jak dotąd jakimś dziwnym trafem doskonale nam się współpracuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:53, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
machagony napisał: | każdy hodowca postępuje zgodnie ze swoim sumieniem- ja nie sprzedałam i nie sprzedam nigdy samca jako rokującego wystawowo kiedy nie ma on wyczuwalnych jąder w dniu sprzedaży. | machagony, zgadzam się z tym, ale... pytanie, czy ten samiec również będzie miał wyczuwalne jądra w mosznie następnego dnia... U AT, jądra wędrują często i długo... I fakt, że w dniu sprzedaży sa w mosznie nie znaczy, że tam zostaną - więc ja o tym uprzedzam wszystkich nabywców i nigdy nie gwarantuję, że z danego szczeniaka wyrośnie pies wystawowy, bo zbyt wiele - z jądrami włącznie - może się jeszcze zmienić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
tusa
Zaangażowany
Dołączył: 03 Cze 2008
Posty: 1181
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: małopolska
|
Wysłany: Nie 22:55, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Oczywiście masz rację-napisałaś 'jedną z ras'-co nie zmienia faktu, że niczym tego nie poparłaś.
Kończę moje udzielanie się w tym wątku, bo czego bym nie napisała to i tak jestem w błędzie. Pomimo tego, że moja wiedza nie wynika z bo-mi-się tak-wydaję, tylko z rzetelnych badań naukowych światowej rangi specjalistów.
Życzę dobrej nocy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 23:23, 17 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
tusa napisał: | Oczywiście masz rację-napisałaś 'jedną z ras'-co nie zmienia faktu, że niczym tego nie poparłaś. | Masz absolutną rację - niczym nie poparłam i nie bardzo mam czas w tej chwili szukać danych popierających tę opinię, szczególnie, że nie ma ona najmniejszego znaczenia do ciągniętej tutaj dyskusji. Dodatkowo, wierzę, że jeśli zależy Ci na pewności, że tak nie jest, czy też że jest, to doskonale jesteś w stanie sama znaleźć odpowiednie dane, tak jak doskonale znalazłaś dane z IVIS (którego jestem członkiem, btw - świetna organizacja ) podjące listę dziesięciu najbardziej dotkniętych wnętrostwem ras.
tusa napisał: | Pomimo tego, że moja wiedza nie wynika z bo-mi-się tak-wydaję, tylko z rzetelnych badań naukowych światowej rangi specjalistów | Delikatnie wspomnę, że tej części Twojej wiedzy, którą wsparłaś takimi źródłami, nikt tutaj nie kwestionował...
Jeszcze napiszę o tej częstotliwości, bo widzę, że to, co napisałam jakoś mało zrozumiałe było.
Powiedzmy że mamy jakąś cechę, nazwijmy ją X, która występuje w 100 rasach - nazwijmy je r1, r2, ... r100. Powiedzmy dalej, że w rasach r21, r22, ..., r100 wsytępuje z częstotliwością 20 na 10000, a w raszach r1, r2, ..., r20 występuje z częstotliwością 21 na 10000. Wtedy mozemy powiedzieć, że:
1. rasa r20 jest jedną z ras, w których cecha X występuje najczęściej
jak również że
2. cecha X nie występuje w rasie r20 znacznie częściej niż w innych rasach.
Jasne?
Otóż na pewno czytałam w wiarygodnych źródłach, że AT należą do ras częściej obciążonych wnętrostwem niż inne. Ale nie pamiętam, gdzie ani nawet kiedy to było - choć na pewno dosyć dawno, a prawdę mówiąc, jesli było to dawno, to pozycja AT na liście obciążonych ras mogła się zmienić. Więc wycofuję się z tego stwierdzenia i przepraszam za zamieszanie.
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Pon 1:50, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 0:20, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Mam doświadczenie z wnętrem . Mój pudel miniatura dożył 15 lat. Nie był kastrowany i miał raka jądra, które zeszło. Uważam, że całkowita kastracja to najlepsze wyjście.
|
|
Powrót do góry |
|
|
machagony
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bobrowniki k.Katowic
|
Wysłany: Pon 9:10, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | machagony napisał: | każdy hodowca postępuje zgodnie ze swoim sumieniem- ja nie sprzedałam i nie sprzedam nigdy samca jako rokującego wystawowo kiedy nie ma on wyczuwalnych jąder w dniu sprzedaży. | machagony, zgadzam się z tym, ale... pytanie, czy ten samiec również będzie miał wyczuwalne jądra w mosznie następnego dnia... U AT, jądra wędrują często i długo... I fakt, że w dniu sprzedaży sa w mosznie nie znaczy, że tam zostaną - więc ja o tym uprzedzam wszystkich nabywców i nigdy nie gwarantuję, że z danego szczeniaka wyrośnie pies wystawowy, bo zbyt wiele - z jądrami włącznie - może się jeszcze zmienić. |
oczywiscie, ale dzień sprzedaży jest tu i teraz tak jak przegląd miotu. Moja umowa sprzedazy mówi o tym, że w danym dniu pies jest zdrowy, ma odpowiedni zgryz i jadra. To żywe stworzenia- wiadomo, że wszystko się może zmienić, choć powiem szczerze, że jeśli jąderka były w mosznie w 6-7 tyg. życia u moich szczeniaków, to i potem nie było niespodzianek pomimo ich niedalekich wędrówek:) Jeśli natomiast jaderka nie można w ogóle namierzyć- czyli jest wciaz w jamie brzusznej w tym wieku to cos jest nie tak pomimo, że po kilku tygodniach zejdzie. to oczywiscie tylko moje zdanie i moje doswiadczenia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Pon 10:11, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
a ja zrobiłam jak Magnitudo - sprzedałam dwa pieski, którym jeszcze schodziły jądra . Szczeniaki były dokładnie obmacane przez weta , do którego mam zaufanie jeśli chodzi o jądra . I uznaliśmy ,że są w takim miejscu gdzie nie powinno być problemu z zejściem. Uprzedziłam o tym właścicieli, że pieski trzeba kontrolować . Jednemu zeszło w trakcie jazdy do nowego domu ( tak samo jak mojemu Guciowi )
Wszystkie pieski mają jądra na miejscu
Mój Gucio w wieku 7 tygodni również nie miał jednego jądra w mosznie - zaufałam hodowcy. Jądro zeszło. Myślę , że większy problem jest z tymi wędrującymi jajkami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
machagony
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bobrowniki k.Katowic
|
Wysłany: Pon 10:55, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
tak, jesli są w miejscu wymacalnym to dobre rokowania, ale bywa tak, że są ewidentnie w jamie brzusznej i nie schodzą- nawet wet nie wymaca. U szczeniaczków zwykle wędrują- są malutkie, a kanały im na to pozwalają i zwykle nie tkwią nieruchomo w mosznie:) gorzej jak powrózki za krótkie i nijak wtedy jaderko nie zejdzie....o rany ale jajeczny temat. Dość na dziś bo mi się przyśni
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Pon 11:02, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Zgadza się
Ostatnio zmieniony przez minio dnia Pon 11:03, 18 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 11:43, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
machagony napisał: | tak, jesli są w miejscu wymacalnym to dobre rokowania | To jest dobrze napisane, bo właśnie można tu chyba mówić tylko o rokowaniach... Niestety znam przypadki, gdzie jądro cofnęło się z moszny do jamy brzuszne. A potem, albo z powrotem, albo nie.
machagony, proponuję jajecznicę na odreagowanie tematu .
|
|
Powrót do góry |
|
|
machagony
Zaangażowany
Dołączył: 04 Lis 2009
Posty: 664
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bobrowniki k.Katowic
|
Wysłany: Pon 12:55, 18 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: |
machagony, proponuję jajecznicę na odreagowanie tematu . |
dobra myśl, mam pyszne ekologiczne jajeczka posprzatałam właśnie stajnię, obudził się we mnie wilczy apetyt- zrobię z więcej niż dwóch
i już tu nie będę zaglądać- terierkowo to pożeracz czasu
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|