Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 9:55, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Mokka napisał: | Anisha
Jak mi się coś o uszy obije, to będę pamiętała o Tobie . Ale z tego, co wiem, w Waszych stronach coś się chyba kroi... |
Od czasu Walnych wyborów i nowych składów w o.Sopot, zaczęło się mocno kroić w zkwp. W Zarządzie jest Pani, która ma tor i bardzo jej zależy na agility. Z tego co wiem to najbliższe spotkanie dotyczące szkolenia ma być w sobotę o 17:00 na placu. Z ciekawości się wybieram. Ponoć tor miałby stanąć jeszcze przed wakacjami
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|
 |
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pią 13:49, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | INA napisał: | teraz z tymi bąblami brzuchu( które pękają-trzeba zalewać wodą utlenioną i trzymać w czystości) - to nie bardzo kurcze  | INA, no co Ty! Przeca to bahostka - spoko możesz z tym wziąć udział! Misia ze swoim uczuleniem na szwy ani jednego treningu nie opuściła. |
mam obawy bąble są dość spore- jeden pękł- swędzą go i chyba pięką - po porannym polewaniu wodą utlen- uciekł gdzie pieprz rośnie z podwiniętym ogonem - i ciągle próbuje się przez koszulkę tam dostać-- zapytam dziś pod wieczór naszego weta co o tym pomyśle sądzi
ale muszę się pochwalić -- taki trening jak i szkolonko daje efekty w życiu codziennym -- ostanio gdy byliśmy u weta - Vigo wszedł - na ruchomą wagę bez problemów, potem polecenie siad, potem polecenie zostań -- po odczytaniu wagi 27, 300 zeszliśmy i było ok
Potem przyglądałam się żaden pies poza Vigo nie wszedł za żadne skarby na tą wagę-- na czele z Wiki oczywiście
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 14:05, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Oj, to sie mu narobilo....a tak pieknie na dworzu...To w końcu sie zagoi tyle, ze u Was póxniej niz prędzej.
Co Ty na Vigo narzekasz, ze nie je, ze chydzielec??? Regon ma 26 kg, jakies 3 tyg temu ważony...oczywiscie siłą na wagę zaciągniety
Nie wmusze mu wiecej żarcia jak nie chce. Teraz to nawet 2x dziennie nie chce jeść tylko 1x ale niestety troszke zostawia wiec dziennej porcji nie młóci. Straszniscie chudo nie wyglada, żebra mu na wierzchu nie sterczą ale szczupak jest...taki nadal terier szafowy. On od urodzenia ma wąska miednicę i klatkę, tylko naprawde silowy trening by moze to zmienił, zwykłe bieganie luzemi spacerki to za mało.
Musze pomyślec nad koksem dla niego jeszcze mu łeb ogole na łyso i moze sobie z astkiem chodzić po takim koksie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Pią 14:55, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Borsaf-a może mu sposób Iny zastosujesz przecież wiesz, jaki zabieg tak dobrze wpłynął na apetyt Vigusia
|
|
Powrót do góry |
|
 |
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42210
Przeczytał: 3 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pią 16:03, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Ależ Ty ją podpuszczasz
|
|
Powrót do góry |
|
 |
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pią 21:30, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
hi, hi coś w tym jest borsaf , np dziś--- Vigo zwinął mi kromkę suchego chleba i pożarł w sekundzie ON NIGDY W ŻYCIU nie spojrzał nawet na chleb
|
|
Powrót do góry |
|
 |
rita
Moderator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: LODZ
|
Wysłany: Pią 21:36, 13 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Moj Parysek wazy 26 kilo,ale moze Borsaf ma racje i zaprowadze go na siłownie Inus mizianka dla zarłoczka
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Wto 8:31, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
INA napisał: | hi, hi coś w tym jest borsaf , np dziś--- Vigo zwinął mi kromkę suchego chleba i pożarł w sekundzie ON NIGDY W ŻYCIU nie spojrzał nawet na chleb  |
No tak....bo to wszystko ze strachu......jak za to że był niejadkiem do tej pory.........i za kare go wykastrowali..........
.....strach pomyśleć ...co mu utną tym razem......więc woli już /pomny na to co go spotkało/.....szamać wszystko .....i teraz masz takiego rekina szorstkowłosego.......co kłapie pyskiem
|
|
Powrót do góry |
|
 |
OMM
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1165
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:35, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Bosie teraz Viguś nie ma już nic do stracenia
Zobaczycie jak rozkwitnie, jeszcze będziemy zgrzytać z zazdrości nad Vigusiową figurką
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Wto 10:01, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
OMM napisał: | Bosie teraz Viguś nie ma już nic do stracenia
Zobaczycie jak rozkwitnie, jeszcze będziemy zgrzytać z zazdrości nad Vigusiową figurką
 |
.....no z pewnością
|
|
Powrót do góry |
|
 |
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Wto 13:53, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
hi hi za karę - masz racje Bos jak nie jadł - to mu groziłam że odrąbie mu jaja ale, ale teraz ich brak chyba mu nie przeszkadza- bo tryska energią większą niż przed zabiegiem nie mówiąc o adorowaniu suk ( szeptach do uszka ) pokazywaniu na podwórku kto tu rządzi, zabawach ze zdwojoną energią ..
ŚMIEM STWIERDZIĆ ŻE PRZYGODA VIGUSIA Z CHIRURGIEM ZAKOŃCZYŁA SIĘ POMYŚLNIE.
3 dziurki z których została wydłubane w zeszłym tygodniu kawałki nici oraz sporo ropy oficjalnie zagoiły się wczoraj ( zostały tylko zrosty) -
chyba już się nie powinno nic dziać - nie chce już wywoływać wilka z lasu - wiec sprawę Vigo uważam za zakończoną
Wiem jedno Vigo uczulony na szwy wewnętrzne rozpuszczalne --jest uczulony na jakieś cukry które wcgodzą w skład takich nici
( czyli oby jak najmniej szyć w przyszłości )
|
|
Powrót do góry |
|
 |
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Wto 13:57, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
SZCZĘŚLIWY KONIEC
|
|
Powrót do góry |
|
 |
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 18:04, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
INA napisał: | tryska energią większą niż przed zabiegiem nie mówiąc o adorowaniu suk ( szeptach do uszka ) pokazywaniu na podwórku kto tu rządzi, zabawach ze zdwojoną energią .. |
Serio?
INA kilka tygodni temu napisał: |
Nawet nie wiecie jak mi go żal... tak się cieszy - tą wiosną - jest taki aktywny-- wszedzie go pełno a gotów do zabawy nawet o 24.00 w nocy
---a jak sklapcieje - będzie taki młody staruszek |
Popatrz, popatrz, jaki energiczny ten Twój strauszek
|
|
Powrót do góry |
|
 |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 19:30, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
INA napisał: | ( czyli oby jak najmniej szyć w przyszłości )  | INA, to na pewno, ale niekoniecznie z powodu alergii. Istnieja bowiem specjalne nici antyalergiczne, monofilamentowe. To są nici "z najwyższej półki", więc droższe i mój wet mówi, że trudniej nimi szyć. Ale Misia, która też ma alergię na normalne nici rozpuszczalne, właśnie takimi była szyta od wewnątrz po sterylce i nie miała już żadnej reakcji.
Więc jakby co, zapisz sobie dokładnie, jakie nici były używane, żebyś wiedziała, od czego trzymać się z daleka. A ja mogę się przy okazji dowiedzieć, jak nazywają sie te specjalne nici, które Misi przynajmniej nie uczulają i dam Ci znać na przyszłość.
|
|
Powrót do góry |
|
 |
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Śro 10:21, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | INA napisał: | tryska energią większą niż przed zabiegiem nie mówiąc o adorowaniu suk ( szeptach do uszka ) pokazywaniu na podwórku kto tu rządzi, zabawach ze zdwojoną energią .. |
Serio?
INA kilka tygodni temu napisał: |
Nawet nie wiecie jak mi go żal... tak się cieszy - tą wiosną - jest taki aktywny-- wszedzie go pełno a gotów do zabawy nawet o 24.00 w nocy
---a jak sklapcieje - będzie taki młody staruszek |
Popatrz, popatrz, jaki energiczny ten Twój strauszek  |
Serio my wszyscy się dziwimy i zastanawiamy czy to okresowa burza hormonów czy raczej natura teriera
i oby tak zostało chociaż czasmi przechodzi samego siebie
|
|
Powrót do góry |
|
 |
|