Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Wto 14:55, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
a mowia ze Sport to zdrowie. Ehhhh Ali wymiziaj sportowca, a to wszystko przez to ze teriery to pasjonaci i nie zwracaja uwagina bol ani zmeczenie tylko chca PRACOWAC.
Mars a ja mam pytanie moja Rox jak byla przeziebiona dostawala Lydium wlasnie - ladnie na to reagowala - ostatnio pytalam sie weta czy to jest dalej dostepne a on powiedzial ze wycofano lydium z produkcji i nie mozna juz go kupic ?? Wiesz cos na ten temat . I tak przy okazji jakie saskutki uboczne stosowania leku u psow ?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 15:21, 07 Sie 2007 Temat postu: |
|
|
To chyba właśnie Lydium było, w każdym razie brzmi bardzo podobnie
Dzisiaj jakby ciut lepiej z Derysiem - kichał, ale nie dostał sapki na schodach i na spacerze, nie kulał też (w nocy wnosiłam go po schodach). Temperatura równiutko 38 stopni, śniadanko zjedzone, Cerutin też.
Mimo wszystko pies dalej choruje, czyli śpi w klatce.
Nitencjo - sportowiec wymiziany, dzięki. Aaa, wczoraj w lecznicy pielęgniarka szukała miejsca na zastrzyk domięśniowy właśnie z tego Lydium i macała Derysia po tylnej stronie nóżki i zauważyła, że ma twarde mięśnie - powiedziała: jak u sportowca!
Gosiu nie wiem co z rzepką poza tym, że wczoraj przy dotyku bolała, bo pies piszczał jak wet sprawdzał gdzie boli. Dzisiaj go nie uciskałam, ale na spacerze nóżki nie oszczędzał i nie miał tak usztywnionej jak wczoraj, kiedy ją wręcz odstawiał na bok jak szedł.
Tilio ja właśnie dlatego nie zgodziłam się na tę kurację Rimadylem, żeby Deryś oszczędzał nogę. Wzięłam tylko 2 tabletki na wszelki wypadek gdyby go bardzo bolało, ale nie podałam.
Natomiast co do Rabisinu - do tej pory nie było żadnych sensacji po tej szczepionce. Nie wiem czy to reakcja na nią czy zbieg okoliczności...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Śro 11:19, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | A przez katar już przeszliśmy i jeśli takowy jest, to NAPRAWDĘ go widać i nie sposób się pomylić. |
Potwierdzam.
Ludwiński ostatnio moczył rudy tyłek w górskich potoczkach i się przeziębił. Formę ma super, ale wiszą mu zielone gluty i kicha jak z armaty. Co mu podać najlepiej?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 11:31, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Zach podałabym Echinacea w tabletkach...jak dla ludzi i ew wit C lub rutinoscorbin...powinno pomóc i samo szybko przejdzie.
Mizianka dla Ludvisia
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Śro 14:21, 25 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ja dawałam Cerutin bodajże (albo Rutinoscorbin, nie pamiętam) i szło psu na zdrowie.
A gardło Ludwiński ma OK? Bo gdyby coś z gardłem też było kiepsko, niech mu lepiej wet strzeli ze dwa zastrzyki i szybciej mu minie cała choroba.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira-Mila
Weteran
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Czw 13:22, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kira też kichała 2 dni i kaszlała i przeszło jej, a na koty weszło i te są na antybiotyku.
Dziś byłam z nimi na kolejnym zastrzyku i jeden kot mi uciekł z auta
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Czw 13:37, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kira-Mila napisał: | eden kot mi uciekł z auta |
I co z kotem - czy wrócił?
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 13:54, 26 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Ludwiś zdrówka ci życzymy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Pią 10:57, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za rady i życzenia. Ludwiś jeszcze trochę zasmarkany, ale w wyśmienitej formie. Niestety zaraził się od niego Hugol i bardzo ciężko to znosi. Z trudem mu się oddycha, wiek i duszna pogoda mu nie pomaga
Też na zastrzykach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 11:33, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Hugusiu zdrowiej szybciorem staruszku, trzymamy tez za ciebie kciuki i pazury
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 12:03, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Hugo teraz za ciebie zdrowiej bo pani ma wakacje i na pewno duuuuużo pomysłów
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira-Mila
Weteran
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pią 12:43, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kota dalej szukam po osiedlu
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 12:47, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
mam nadzieję, że się odnajdzie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 13:41, 27 Cze 2008 Temat postu: |
|
|
Kira-Mila wróci. Sąsiadkom kotek zginął jak zaczął na ogród wychodzić. Pewnej nocy słychac było jak koty sie biją miedzy sobą i potem kotek znikł. 4 dni go szukalismy, eołalismy, a 5-tego przyszedł sam z łapka troszke poranioną ale cały. Teraz, narazie nie wychodzi, ma szlaban na ogród On od malenkości w domu chowany bo na smietniku znaleziony maleńki, to z kocurami dzikimi nie ma szans.
Spokojnie wołajcie, wróci, znajdzie droge do pełnej miseczki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kira-Mila
Weteran
Dołączył: 12 Kwi 2007
Posty: 717
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Śro 13:56, 02 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Po 7 dniach JEST , schudła 400 g, przeziębiona z gorączką, ale apetyt ma.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|