Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 11:14, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Glaria napisał: | To chyba wybiorę obrożę Kiltix , i dodatkowo będę ją zabezpieczać jakimś Frontline czy czymś |
Coś słyszałam kiedyś, że nie powinno się mieszać obroży i spotów, bo w jakiś sposób ta chemia się "kłóci" ze sobą. W każdym razie pamiętam, że jak kiedyś Ailę było zakraplane to byłam przestrzegana, żeby już nie dodawać obroży.
A Frontline ostatnio nam się "spalił" Aila miała po nim alergię - drapała się tak, że po tygodniu skończyło się na trzech kolejnych dniach kąpania w Hexodermie nim skóra się "uspokoiła". Teraz będę męczyć pana weta siedzeniem i czytaniem składu, żeby były inne "chemie" na psie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pon 11:44, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Kurcze, ja od kilku sezonów zakraplam Fiprexem i wszystko było ok jeśli chodzi o reakcje skórne na preparat, a tym razem Nonośka na drugi dzień zrobiła się różowa na grzbiecie i na brzuchu i drapała się okrutnie. Trwało to jeden dzień i przeszło, ale nie wiem czy jej nie zmienić preparatu. Obroże odpadają, bo panny śpią w łóżku a ja nie cierpię tego zapachu, ale jakieś inne krople, może znów Advantix? Tylko kilka lat temu w sezonie po zakraplaniu Advantixem lub Sabunolem naprzemiennie (teoretycznie podobny skład) miałam u Druśki babeszjozę i dwie babeszjozy u suk w rodzinie... jakoś nie mam zaufania do tego preparatu. Chociaż po Fiprexie w zeszłym roku, 10 dni po zakropleniu Drusia miała wielkiego opitego kleszcza między palcami To jeden taki przypadek, całą resztę znajdowałam martwą, zasuszoną, nieopitą.
|
|
Powrót do góry |
|
|
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 11:58, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Jak dotąd najskuteczniejsze, z czym miałam do czynienia, to był Ektopar, ale wyczytałam (tu gdzieś na forum) że permetryna jest bardziej toksyczna niż reszta tych wszystkich specyfików. Wygląda na to, że mój psiundel jest tak zpsiundlony, że toleruje najgorsze paskudztwo a na normalne specyfiki ma alergię ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pon 12:01, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Może spróbuję tego Ektoparu. Tylko czy można go stosować przy kotach?
|
|
Powrót do góry |
|
|
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 12:11, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Tilia napisał: | Może spróbuję tego Ektoparu. Tylko czy można go stosować przy kotach? |
Właśnie nie... wielkimi literami jest "NIE STOSOWAĆ U KOTÓW", co pewnie tylko jest dowodem na toksyczność.
Ale pomału skłaniam się ku pytaniu właśnie o to paskudztwo tym razem... bo w tym roku wszystko wskazuje na to, że będziemy z Ailęciem częsciej buszować po podmiejskich okolicach.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pon 12:13, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
My właśnie buszujemy dość dużo. Ale skoro przy kotach nie wolno - no to szukam dalej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:17, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
chyba co innego znaczy "nie stosować u kotów" niż "nie stosować przy kotach" Spokojnie podałabym to psom, wystarczy przypilnować, żeby kot nie zlizał zanim preparat nie wchłonie się w skórę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tilia
Weteran
Dołączył: 26 Lut 2007
Posty: 1223
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wawa
|
Wysłany: Pon 12:42, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Trudno upilnować koty... ale myślisz, że potem, po paru godzinach, jeśli zwierzaki razem się bawią, nie będzie to dla kocich niebezpieczne?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 12:47, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Moim zdaniem nie, ale najlepiej podpytać weta Z tego co wiem, każdy preparat jest niebezpieczny dla kotów przy polizaniu, nawet frontline, dlatego kotom podaje się preparaty wyłącznie w jednomiescowym zakropleniu tuz za potylicą, żeby nie mogły sięgnąć jęzorem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pon 12:48, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Tilia napisał: | Trudno upilnować koty... ale myślisz, że potem, po paru godzinach, jeśli zwierzaki razem się bawią, nie będzie to dla kocich niebezpieczne? |
Nie wiem czy to w ogóle możliwe do wykonania pewnie nie... ale jeśli tak, to bym zadbała o izolację na 24h, bo wedle ulotki najwcześniej po 24 godzinach można psa kąpać, czyli pewnie tyle czasu przewidziano na wchłanianie.
O ile pamiętam Ailę było po tym dość mocno uciapane, ale ona ma dość krótką i lichą sierść honorową, ta prawidziwie terierowa pewnie lepiej "ukryje" miejsca zakraplania.
Działanie: 28 dni. Tu mi się włos na głowie zjerzył bo pamiętam, że co najmniej dwa miesiące Aila po tym buszowała... no ale u nas kleszczy mało, więc jesteśmy przykładem na "głupi ma szczęście"...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 14:49, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
To w takim razie Fiprex, Frontline, Advantix wchłaniają się zdecydowanie dłużej bo kąpać można ostatni raz dwa dni przed podaniem albo dwa dni po zakropleniu. I jakoś nikt nie martwi się, ze ma w domu koty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:14, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
Terriermania napisał: | chyba co innego znaczy "nie stosować u kotów" niż "nie stosować przy kotach" Spokojnie podałabym to psom, wystarczy przypilnować, żeby kot nie zlizał zanim preparat nie wchłonie się w skórę. |
Dokładnie tak, ale tak jak pisała Tilia ciężko upilnować kota...
Może zakroplić psy wieczorem, koty zamknąć na noc w innym pomieszczeniu. Na drugi dzień zabrać psy na wyprawę, a po południu już kotki będą bezpieczne
|
|
Powrót do góry |
|
|
gryf80
Dołączył: 30 Sty 2012
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze wsi:)Puławy
|
Wysłany: Pon 17:48, 19 Mar 2012 Temat postu: |
|
|
co do mieszania prepaaratów spot-on i obróżek p/pasożytom-moje psy gdy maja zamiar wyjechać w tereny zaklesczone maja i jednoi drugie.jak do tej pory żyja i njic sie nie dzialo.lepiej zapobiegac niz leczyć.
co do prep.stosowanych przy kotach-ja co 4 tyg opryskuje ektoparem(koncentrat do stos.w gospodarstwach po rozcienczeniu)cała dzialke(trawę-nie cierpię robali),dom i w domu koty żyją i dobrze się mają,wazne że robali-much,komarów i innego badzewia nie mam w domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Glaria
Dołączył: 07 Paź 2011
Posty: 174
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Śro 12:53, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
Wczoraj cały dzień spędziłyśmy w lesie na działce . W lesie widziałam , i wyjęłam jej dwa kleszcze , a dziś oglądam ją i wyjęłam 3 kleszcze , z tym że 2 zostały główki Nie wiem co robić , boję się coś jej się stanie , wet nie czynny jest dziś . Nie mam na razie żadnych środków do ochrony ! Co mam zrobić
|
|
Powrót do góry |
|
|
gryf80
Dołączył: 30 Sty 2012
Posty: 285
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ze wsi:)Puławy
|
Wysłany: Śro 19:14, 02 Maj 2012 Temat postu: |
|
|
nic nie rób,pies od samej głowy w ciele nie zachoruje,co najwyżej zdenfekuj woda utl. lub jodyna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|