Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
KRETA
Weteran
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 16:55, 14 Cze 2007 Temat postu: LEKARSTWA |
|
|
Mam pytanie dotyczące podawania psom ludzkich lekarstw tzn Czy to prawda,że psom nie wolno podawać panadolu i aspiryny .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Gość
|
Wysłany: Czw 17:07, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
O panadolu nie wiem, ale aspirynę podawałam na polecenie weta. Podkreślał, że ma być koniecznie Bayera. Być może jej skład jest bardziej przyswajalny dla psów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 22:02, 14 Cze 2007 Temat postu: Re: LEKARSTWA |
|
|
KRETA napisał: | Mam pytanie dotyczące podawania psom ludzkich lekarstw tzn Czy to prawda,że psom nie wolno podawać panadolu i aspiryny . |
Z tego co pamiętam to nie wolno podawać paracetamolu. Ja z zasady nie podaję nic bez konsultacji z wetem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 22:25, 14 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Nie wszystkie leki mozna podawac psom. Niektóre, bardzo popularne i skuteczne u ludzi są dla psów wręcz zabronione. Mam na mysli Voltaren czyli chemicznie diclophenac. Powoduje u psów wrzody krwawiące żołądka.
Z p/bólowych można stosować pyralginę, kiedys stosowalam na zalecenie weta. Każdy lek lepiej skonsultować bo moga być klopoty.
|
|
Powrót do góry |
|
|
MARS
Weteran
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 11:26, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Paracetamolu (czyli wszelkie panadole, apapy itp) w żadnym wypadku kotom, psom też lepiej nie, ale kotom bezwzględnie nie. Jesli chodzi o ludzkie niesterydowe p/zapalne to mozna pyralginę, najlepiej w czopkach, z aspiryną juz trochę ostrozniej, a najlepszym wyjściem jest Melokssja lub Meloksam - tańsze, ludzkie odpowiedniki Metacamu. Z innymi ostrożnie bo nawet po kilku podaniach mozna psu zafundować wrzód żołądka.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pią 13:02, 15 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
Mars świetnie, ze sie włączyłeś Zawsze możesz nas poprawić jakbysmy jakies bzdury wypisywali.
Ja jeszcze dodam, ze po konsultacji z wetem podawałam suni No-spa.
Czyli poprostu takie leki warto miec w apteczce.
A na spacer to ja chodzę z bandażem elastycznym...jakby na szklo mi Regon nadepnął (Tfu, odpukać) to przynajmniej mam czym zawinąc zanim do lekarza dotrę, a pies nie sika naokolo krwia i sie nie anemizuje.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KRETA
Weteran
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 14:42, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Czy psiaki moga zażywac lekarstwa na podniesienie odporności takie jak np echinacea? Czy wogóle ma sens u psów podawanie tego typu lekarstw czy moze lepiej cos namieszac ( w sensie pozytywnym) w diecie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Nie 14:52, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
A pies ma jakieś problemy z odpornością?
Moim psom nic nie podaję i nic nie mieszam ekstra w diecie, i odpukać - zdrowe są, nie przeziębiają się nic a nic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Nie 15:19, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Ja słyszałam, źe można podawać rutinoscorbin. Czy to prawda. Nawet dawałam Figlowi, kiedy dwa lata temu podczas zimy mi chorował. Tran też dostawał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 16:02, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Ja słyszałam, źe można podawać rutinoscorbin. |
Mój wet też mi zalecił dawać go Szagulowi kiedy miał chore gardło i smarkał. Myślę, że mu nie zaszkodził, a może nawet pomógł.
|
|
Powrót do góry |
|
|
KRETA
Weteran
Dołączył: 01 Mar 2007
Posty: 315
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Nie 16:30, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
coztego napisał: | A pies ma jakieś problemy z odpornością?
Moim psom nic nie podaję i nic nie mieszam ekstra w diecie, i odpukać - zdrowe są, nie przeziębiają się nic a nic. | Dziękuję za reakcję . Maja sucz tfu tfu zdrowa i niezapada. Ale znajomej dosc często łapie gardłowe sprawy i ona sie właśnie zastanawia jak ja uodpornić.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Nie 16:36, 06 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Anisha napisał: | Hanik napisał: | Ja słyszałam, źe można podawać rutinoscorbin. |
Mój wet też mi zalecił dawać go Szagulowi kiedy miał chore gardło i smarkał. Myślę, że mu nie zaszkodził, a może nawet pomógł. |
No właśnie ja przy tej samej przypadłości podawałam ale bez udziału weta. I też pomogło. To było podczas mrożnej zimy dwa lata temu gdzie mój pies ciągle nurkował nosem w śniegu i co miesiąc miał katar i kaszel. Pomógł mu rutinoscorbin, tran i ubranko. Coć raz się nie obeszło bez pomocy weta i antybiotyków
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Pon 0:00, 07 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Anisha napisał: | Hanik napisał: | Ja słyszałam, źe można podawać rutinoscorbin. |
Mój wet też mi zalecił dawać go Szagulowi kiedy miał chore gardło i smarkał. Myślę, że mu nie zaszkodził, a może nawet pomógł. |
No właśnie ja przy tej samej przypadłości podawałam ale bez udziału weta. I też pomogło. To było podczas mrożnej zimy dwa lata temu gdzie mój pies ciągle nurkował nosem w śniegu i co miesiąc miał katar i kaszel. Pomógł mu rutinoscorbin, tran i ubranko. Coć raz się nie obeszło bez pomocy weta i antybiotyków |
Można, można i to nawet profilaktycznie przez całą zimę.. jak pies podatny na prziębienia.
Kiedyś gdy miałam jeszcze kontakt za AM z dogo, pisała, że wet doradzał aby podawała go swojej suce ( chorej na nerki, która non- stop się na dodatek przeziębiała)
czyli to być bardzo łagodny lek, tran też jest super!!
acha dobry na podnoszenie odpornośc jest też i Echinaceae- krople( dawałam Vigo na naturalnym miodzie) i tabletki. Miód Vigo dostaje zresztą codziennie rano.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Wto 12:37, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Inuś, a nie przesadzasz z tym miodem? Napewno nie jest to pożywienie codzienne dziko żyjących psowatych. Od czasu do czasu i owszem trafiały im się rozebrane przez misie "ule"...wiec może ich system enzymatyczny nie jest przygotowany do codziennej dawki? Psy tez na cukrzycę chorują...
|
|
Powrót do góry |
|
|
BiP
Weteran
Dołączył: 20 Sie 2007
Posty: 1521
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: prawie Koszalin
|
Wysłany: Wto 23:21, 08 Sty 2008 Temat postu: |
|
|
Na przewlekłe ropiejące oczko - krople tobrex 4 x dziennie. Bakteriobójcze, bakteriostatyczne. Przepisane przez weta.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|