Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
iizolda
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 9:58, 26 Paź 2011 Temat postu: Nagła utrata wzroku |
|
|
Słuchajcie - suczka koleżanki - wiek 2 i pół roku - straciła wczoraj wzrok - koleżanka do poludnia była z nią w domu i wszystko było w porządku a po powrocie z pracy do domu suczka już nie widziała
Dzisiaj pojechały na konsultacje do okulisty i jeszcze nie mam żadnych wieści
Czy ktoś może słyszał o takim przypadku?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Śro 10:08, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Nigdy nie słyszałam o takim przypadku.
Musimy poczekać na diagnozę okulisty. Mam nadzieje, że poinformujesz nas co z sunieczką?
Oby to nie był guz mózgu w okolicy nerwów ocznych.
|
|
Powrót do góry |
|
|
iizolda
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 10:10, 26 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Właśnie tego sie najbardziej obawiam
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 22:25, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Iizolda czy cos wiadomo o psiaku? Jaka diagnoza? Skrobnij parę słów, pliss
|
|
Powrót do góry |
|
|
iizolda
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 23:07, 29 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No to pisze: alarm był "fałszywy" ale historia daje do myślenia - okulista stwierdził że kwestią utraty wzroku było zatrucie - oko było nieuszkodzone i dno oka w porządku - tyle pokazało badanie - badania krwi w normie/ufff
Co ciekawe tego samego wieczoru co suczka straciła wzrok druga suczka koleżanki wymiotowała więc też została zbadana - sprawa jest odwracalna i obie suczki już dochodzą do siebie - obie miała powiekszone źrenice i oczy były takie troche jakby niebieskawe - przypominały mi oczy starego psa - nie wiadomo co dokładnie było przyczyną zatrucia - koleżanka podejrzewa mięso które kupiła dla piesków na bazarze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Nie 9:53, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Albo obie zżarły jakieś zielsko i działaniu narkotycznym? Coś na psacerku albo z doniczki, w domku???
Zatrucie z mieska na bazarze, moim zdaniem, dałoby jeszcze ogólne objawy, pies byłby "chory", a tu wygląda, ze tylko w widzenie uderzylo.
|
|
Powrót do góry |
|
|
iizolda
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:21, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
No też tak podejrzewałam że może jakieś narkotyki ale niestety nie wiem czy to sie wyjaśni ;/
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 13:57, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
dziewczyny już do siebie doszły? bardzo dziwne zdarzenie
|
|
Powrót do góry |
|
|
iizolda
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 14:13, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Widziałam sie z nimi dwa dni temu - ta od której sie zaczęło jest osłabiona i bardziej osowiała w domu - bo na spacerach szaleja a ta druga ogólnie już dobrze - ale u niej też do tego zatrucia doszło chyba w mniejszym stopniu - tak czy siak - nie zazdroszcze przeżyć a w wypadku Maxa który jest zżeraczem pierwszej wody bardzo muszę uważać ;/
|
|
Powrót do góry |
|
|
imago
Zaangażowany
Dołączył: 16 Cze 2010
Posty: 2916
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:51, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Wiecie co, wczoraj jak przeczytałam ten temat to nic mi nie przychodziło do głowy, ale rano sobie przypomniałam, że moja mixfoksterierka Mikusia miała też incydent z czasową utratą wzroku. Wtedy z kuzynem robiliśmy małe dochodzenie (czyli tzw. dokładny wywiad lekarski ) i stwierdziliśmy, że prawdopodobnie był to efekt po szczepieniu na wściekliznę Badanie okulistyczne nic nie wykazało, postanowiliśmy jeszcze ją pobserwować.
Dzień po szczepieniu Mika nagle zaczęła wpadać na"przeszkody", brak było z nią kontaktu wzrokowego, wołana szła w moim kierunku, ale zawsze po drodze na coś wpadła Położyłam ją w spokoju, wynosiłam na dwór żeby się nie denerwowała, że nie potrafi sama, na drugi dzień było już lepiej, a na trzeci już wszystko widziała...
To nie to samo co przytrafiło się tym dwóm suczkom, ale może komuś przyda się taka informacja.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Nie 20:20, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Ja jeszcze pomyślałam, że mogło być coś w tym mięsie. Mięso z bazaru, bogowie wiedzą, co przechodził zwierzak przed ubiciem? Może był chory, może naszpikowany antybiotykami? A może po prostu mięso naszpikowane było jakąś chemią-koserwantami, która takie miała działania? Jeszcze podpytam jutro Wiesię, umówione jesteśmy na piwo
Edit: małe uzupełnienie i literówka
Ostatnio zmieniony przez Talviszon dnia Nie 20:22, 30 Paź 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
iizolda
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 21:56, 30 Paź 2011 Temat postu: |
|
|
Mięso jest najbardziej podejrzane na ten moment
|
|
Powrót do góry |
|
|
|