Narośl pod skórą

elza · Wysłany: Sob 11:47, 07 Mar 2015 Temat postu: Narośl pod skórą

Elza za 4 dni skończy 10 miesięcy. Jest foksterierem szorstkowłosym. To tak w ramach nakreślenia ogólnej sytuacji.

Jakiś czas temu zauważyliśmy u niej miękką narośl pod skórą, w okolicach prawej łopatki, która przesuwała się pod palcami. Była dość spora, ale nie sprawiała jej bólu, czy dyskomfortu. Pojechaliśmy z nią oczywiście do weta, który stwierdził, że może być to wywołane stłuczeniem. No i żeby oczywiście obserwować. W tym momencie jesteśmy dwa tygodnie od tej wizyty, narośl zmniejszyła się, ale jednocześnie zrobiła się twarda. Niestety, zauważyłam drugie, podobne coś, nieco mniejsze, również twarde, w okolicach ostatniego żebra po lewej stronie.

Powiedzcie mi, jak się na to zapatrujecie? Ingerować w to, czy zostawić i lepiej nie ruszać? Czy jakiś pies miał podobnie?

bogula · Wysłany: Sob 12:16, 07 Mar 2015 Temat postu:

na mój nos :węzły chłonne; szybko diagnozować Hmmm

gryf80 · Wysłany: Pon 22:47, 09 Mar 2015 Temat postu:

elza-czy ostatnio np.ok mieisac przed pojawieniem sie tych tworów,były u twojego psa wykonywane jakies injekcje, w tych okolicach

Libra · Wysłany: Wto 10:28, 10 Mar 2015 Temat postu:

frauka · Wysłany: Wto 10:59, 10 Mar 2015 Temat postu:

Nikt chyba nie robi zastrzyków na żebrach.
Żaden z moich z moich psów nie miał takich guzków od stłuczeń. Sonia miała guzki pod skórą ale to były tłuszczaki. Dotyczy to jednak ciut starszych osobników.
Jak się niepokoicie to można zrobić komplet badań krwi.

Libra · Wysłany: Wto 11:15, 10 Mar 2015 Temat postu:

Frauka, miejsca zastrzyków sa tak różne, jak różni weci. Felek dostał między żebrami , a miednicą.
Naiwnie myślałam, że tylko okolice karku są do zastrzyków, ewentualnie udko

elza · Wysłany: Śro 17:41, 11 Mar 2015 Temat postu:

zastrzyki były, bo nam się pochorowała.

byliśmy z nią na badaniu kontrolnym tego "czegoś" u weta. pani weterynarz stwierdziła, że jest to po nieumiejętnym zrobieniu zastrzyków. i niestety to już nie zniknie. mówiła, że taki guzek mógł się obsunąć z miejsca zrobienia zastrzyku.

niemniej dziękuję za odpowiedzi Smile

Libra · Wysłany: Śro 19:52, 11 Mar 2015 Temat postu:

gryf80 · Wysłany: Czw 22:54, 12 Mar 2015 Temat postu:

wpierw można przykładac w takie miejsce np.woreczek żelowy dośc ciepły,powtarzac takie "seanse"codziennie.powinno pomóc.a ciąc zawsze się zdąrzy.mój pies ma po wszystkich injekcjach podskórnych takie twory,które ustepuja z czasem