Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
hana
Gość
|
Wysłany: Pią 15:27, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Haniktrzymam mocno kciuki ; Figlasty ma jeszcze czas na problemy sercowe
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
MARS
Weteran
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 612
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Łódź
|
Wysłany: Pią 17:20, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Nagranie to najlepszy pomysł
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 18:07, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Tylko, że ja bym musiala mieć jakiś dyktafon pod ręką a nie mam
W komórce jedynie ale zanim ja to badziewie otworzę i powciskam co trzeba to szybciej mogę iść się bujać... Dzisiaj bylo znowu kilka sekund w dużo mniejszym stopniu i znowu mi namieszało... Mialam wrażenie, że on to robi nosem. Akurat podszedł do mnie i pysiora zbliżył do twarzy.
A może to taka reakcja na katar????? Właśnie jak to piszę, sprawdzilam nos. Jest dość mocno mokry przy dziurkach
Może on próbuje wciągnąć powierze nosem i w ten sposób rytmicznie chce go oczyścić. To trochę wygląda jak jakaś czkawka nosa
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Pią 18:12, 12 Wrz 2008, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pią 21:50, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Cokolwiek to jest, trzymam kciuki za Figlastego żeby nie było poważne.
P.S. Próbowałam sobie wyobrazić to co opisujesz i jakoś mi nie wychodzi...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 21:58, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
nie dziwię się... ja sama nigdy się z czymś takim nie spotkalam u innego psa
Może już dawno powinnam się pogodzić z tym, że jakiegoś orginala w domu mam
Mimo wszystko, co by to nie było to badania serca trzeba zrobić. Powinnam była to zrobić już dawno jeśli mam psa, ktoremu regularnie funduję zwiększony wysiłek fizyczny
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią 22:00, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Czy to jest takie jakby rytmiczne fukanie przez nos - wciąga i wypuszcza przez nos z hałasem powietrze?
Bo u mnie zaczął takie sztuki najbierw Bungo i latałam do veta, który nic nie mógł znaleźć, potem dołączyła Sandra, a teraz i staremu się zdarza.
Teraz, jak które ma taki atak, to dostaje krople do nosa i po sprawie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pią 22:03, 12 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Sirion napisał: | Czy to jest takie jakby rytmiczne fukanie przez nos - wciąga i wypuszcza przez nos z hałasem powietrze?
Bo u mnie zaczął takie sztuki najbierw Bungo i latałam do veta, który nic nie mógł znaleźć, potem dołączyła Sandra, a teraz i staremu się zdarza.
Teraz, jak które ma taki atak, to dostaje krople do nosa i po sprawie. |
tak by to wyglądało i tak jakby się przytyka jeszcze go tego jęzor wywala i rytmicznie nim wymachuje... Naprawdę chcialabym, żeby to był głupi katar a nic z układem oddechowym a broń Boże serducho
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Pią 22:06, 12 Wrz 2008, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 17:54, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Jutro na 15 jedziemy do dr Ratajskiego... Figiel ma mieć przeprowadzone badania głównie pod kątem sportu... będzie miał badane serducho... Być może też będą jakieś prześwietlenia stawow...
proszę o trzymanie kciukasków...
Muszę się przygotować na niemały wyskok z portfela
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wermont
Weteran
Dołączył: 16 Sty 2008
Posty: 3931
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 17:59, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
kciuki oczywiście zaciśnięte Hanik...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 18:04, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 18:40, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Hanik trzymam kciuki!!
Pozdrów dr Ratajskiego od małej białej kudłatej, co to wykałaczki połyka, bo to rok niedługo mija, ciekawe czy będzie pamiętał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 18:44, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Gosia_i_Luka napisał: | Hanik trzymam kciuki!!
Pozdrów dr Ratajskiego od małej białej kudłatej, co to wykałaczki połyka, bo to rok niedługo mija, ciekawe czy będzie pamiętał. |
A to on operował Lukra?????
Pozdrowię jak ze stresu nie zapomnę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Pon 18:50, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Też znam dr Ratajskiego, jeszcze z czasów naszego ON-ka, czyli od "-nastu" lat. Bardzo fajny i kompetentny lekarz - gdybym nie zmieniła lecznicy na bliższą, pewnie Glutek byłby jego pacjentem.
Hanik, będzie dobrze! Za Figlastego kciuki oczywiście i tak będą!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Pon 18:56, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: | Gosia_i_Luka napisał: | Hanik trzymam kciuki!!
Pozdrów dr Ratajskiego od małej białej kudłatej, co to wykałaczki połyka, bo to rok niedługo mija, ciekawe czy będzie pamiętał. |
A to on operował Lukra?????
Pozdrowię jak ze stresu nie zapomnę |
Ano on, baaardzo zadowolona byłam, super lekarz.
Dzięki. Aczkolwiek wybaczę jak zapomnisz, w końcu Figlasty jutro będzie najważniejszy!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Pon 18:57, 15 Wrz 2008 Temat postu: |
|
|
Dzięki za kciukasy i wybaczenie tak na wszelki wypadek
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|