szok po pogryzieniu :(

beata

Izolda ,tak bardzo Cie prosze podchoc bardziej spokojnie do tego co sie stalo .Absolutnie nie neguje Twojego i psa prawa do szoku , ale juz czas otrzasnac sie ,bo pies odbiera Twoje bioprady ,Twoje stale napiecie nerwowe ,Twoja niepewnosc i sam nadal w tym tkwi .
Wierz mi ze doskonale rozumie Cie ,bo sama w piatek wraz z Jagusia przyzylysmy potworny szok w walce o jej zycie w windzie - Jaga zyje ,a ja mam polamane dwa palce i reke w gipsie , ale aby Jage wyprowadzic szybko z szoku robilam w pierwszy dzien to oczym Ci pisalam wczesniej ,a potem wieczorem juz z zaprzyjazniona suka zjezdzalysmy fatalna winda na spacer --- i dzisiaj jest juz OK. z psem w 90 % . Pomalu ,nic na sile ,ale konsekwentnie,dobierz zaprzyjaznione psy do wyjscia na spacery nawet razem z mieszkania Twojego - tak jak Jaga z Saga weszla do windy-popelnilabym zasadniczy blad gdybym wziela ja na rece zeby przelamac jej strach.pomysl jak bys postepowala sama gdyby to chodzilo tylko o Twoj silny stres na dana sytuacje ? Trzymaj sie dzielnie i nie trac Ty zaufania do psiej milosci - bywaja gorsze sytuacje w zyciu psow .

Jura

iizolda

Kochani jest poprawa, ale musze bardzo uwazac zeby nie zabic tego swoim entuzjazmem, ja wklejam fotki ipponik leży obok mnie Wink

a to - dzisiejsze karmienie, po które sam sie zgłosił!

Jura

Normalnie zawału można dostać - mówiłam terier, po prostu terier (to o Tobie iizoldo Very Happy

)
Tak trzymać Kciuki

Flaire

Borsaf · Gość

BRAVO,BRAVO, Kciuki

Kibicujemy nadal!

coztego · Gość

magnitudo

no i tak dalej na spokojnie Cool

beata

Spokoj i tylko spokoj.Brawo za to zdjecie , na spacer z przyjacielskim psem ,ale Ty trzymasz smycz na luzie tak jakby szedl bez smyczy. Super

iizolda

Dzisiaj znowu pod łóżkiem, ale wczorajszy dzien dał dużo nadzieii Smile

beata

Izolda ,jezeli chce to niech lezy pod lozkiem , psy spiac czuja sie bezpieczniej kiedy maja oslone nad glowa [ atawizm ],Hultaj mial tam nawet swoj dywanik.Wazne jest ze jest kolo Ciebie ,w pewnym momencie o ile zazwyczaj spal z Toba -sam wskoczy Ci do lozka ,mozesz go kusic jego ulubiona zabawke kladac kolo siebie na koldrze tak zeby widzial ,ale zeby chcac ja dostac musial wskoczyc do lozka --- powoli , powoli i cierpliwie --- DASZ RADE .Buziaki dla Iponka od Jagusi.

zadziorny

Duuuuuużo cierpliwości życzymy Kciuki

mr666

Myślę że nowe super-szorki są dla niego zupełnie obojętne, a nie jak poprzednie - źle się kojarzące. Zmiana ich to chyba był duży krok ku lepszemu Very Happy

iizolda

tak, nowe szelki są super, daja przede wszystkim mi spokoj na spacerze;)
dzisiaj znaczna poprawa, witał sie rano, wskoczył na moje łózko, a potem podskakiwal i domagał sie spaceru, zaczepiał mnie przy komputerze i maksia do zabawy;)