Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
szok po pogryzieniu :(
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Urazy mechaniczne
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
kudlaty



Dołączył: 25 Lip 2008
Posty: 496
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 20:46, 19 Sty 2010    Temat postu:

Agresora to i ja nie chcę. Mnie chodziło o to czy powinienem mu pozwolic oszczekać kogoś czy auto będące za płotem na drodze ,lub,czy mogę mu pozwolic się odszczekną innemu psu w takiej sytuacji jaką opisłem w domu.
A swoja drodą to mialem dwa dziwne przypadki. 1 z onkiem kiedy wszedłem na podwórko sąsiada i doszło do konfrontacji ja i on, stała sie wtedy dziwna rzecz bo pies ktory przeważnie oszczekuje wszystko zbaraniał na mój widok schował sie w budzie na moje szczęście. 2 dotyczy mojego burka ktory pewnego razu spią się ze smyczy przy podworku na ktorym jest w/w onek i też zbaraniał następni potulnie wrocił do nogi.CZY NIE JEST TAK, że smycz i podwórko daja dodają odwagę pieskom?
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iizolda
Zaangażowany


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 21:06, 19 Sty 2010    Temat postu:

W naszym przypadku szczekanie bylo reakcja na biegnącego psa a nie na odwrót.

i w wypadku ipponka jest tak, ze jakby byl bez smyczy to by raczej uciekł i byloby lepiej, bo redezian nie mialby szans go dogonic, ale ja dla zasady pod blokiem trzymam psa na smyczy, o 23ej jest mala szansa na spotkanie wiekszej ilosci psów, wiec raczej na spokoju wychodze z dwoma.


Ostatnio zmieniony przez iizolda dnia Wto 21:08, 19 Sty 2010, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
herba
Zaangażowany


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:09, 19 Sty 2010    Temat postu:

Flaire napisał:
kudłaty napisał:
Zachowania terytorialne to rozumiem, zastanawiam sie na jak dużo można pozwolić psu je stosować i czy zbytnie powstrzymywanie nie zrobi z naszego psa pierdoły nie zdolnej do samoobrony
Ja osobiście wolę psa-pierdołę niż psa agresora... Ale wiem, że różne osoby mają w tej kwestii różne opinie...


Też wolę psa-pierdołę od zadziora i agresora, aczkolwiek erdel to raczej powinien umieć chociaż odszczeknąć, w końcu to nie golden jest.

Iizolda cieszę się że Ippon lepiej się czuje.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:20, 19 Sty 2010    Temat postu:

kudłaty napisał:
Mnie chodziło o to czy powinienem mu pozwolic oszczekać kogoś czy auto będące za płotem na drodze ,lub,czy mogę mu pozwolic się odszczekną innemu psu w takiej sytuacji jaką opisłem w domu.
Ja nie pozwalam - ale, jak pisałam, to tylko moja opinia. Generalnie jednak, ja głównie nie pozwalam szczekać na inne psy. Dla mnie - nie ważne, kto zaczął - niezaprzeczalnym faktem jest, że takie szczekanie nakręca tego drugiego psa, i że często może zmienić jego zamiary. A mnie przede wszystkim zależy na bezpieczeństwie mojego psa.

kudłaty napisał:
CZY NIE JEST TAK, że smycz i podwórko daja dodają odwagę pieskom?
Zdecydowanie tak! Po angielsku to się nawet nazywa "leash aggression". Niestety, ja to mam u Lotki. Sad Walczę z tym, jak mogę, ale mam - szczególnie jak jest w towarzystiwe.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:22, 19 Sty 2010    Temat postu:

herba napisał:

Też wolę psa-pierdołę od zadziora i agresora, aczkolwiek erdel to raczej powinien umieć chociaż odszczeknąć, w końcu to nie golden jest.
Mój może umieć, byleby nie próbował. Wink
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Borsaf
Gość





PostWysłany: Wto 23:40, 19 Sty 2010    Temat postu:

[b]Herba, goldeny mocno przereklamowane...omijam duzym łukiem. Dużo jest goldenów z pseudohodofli i te mają piekny nie raz exterior ale charakter NieOK ..zupełnie nie-goldeni.
Do tego to sa duże psy, silne.[/b]
Powrót do góry
herba
Zaangażowany


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:41, 19 Sty 2010    Temat postu:

Do niedawna myślałam że moja sucz jest tą przysłowiową pierdołą , bo nawet małym jazgoczącym kundlom z drogi schodziła. Ale po ostatniej cieczce jakiś trybik jej we łbie wreszcie zaskoczył i nauczyła się odganiać natrętów ku mojej uldze. Bo jak się na wsi mieszka, to co nie rusz się spotyka psa który uważa że idziemy właśnie przez jego teren:twisted:
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:47, 19 Sty 2010    Temat postu:

herba napisał:
nauczyła się odganiać natrętów ku mojej uldze. Bo jak się na wsi mieszka, to co nie rusz się spotyka psa który uważa że idziemy właśnie przez jego teren:twisted:
herba, z całego serca Ci życzę, żebyście nigdy nie natrafiły na takiego, co nie da się odgonić, tylko na te jej próby odpowie zębami.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
herba
Zaangażowany


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Wto 23:54, 19 Sty 2010    Temat postu:

Dzięki Flaire za życzenia Very Happy Ależ moja suczyna nigdy nikogo pierwsza nie zaczepia. A na przypadki skrajne to gaz w kieszeni noszę, bo łazimy z Tineczką po lasach, łąkach i różnych takich dziwnych miejscach. Na szczęście jeszcze nie musiałam go użyć bojowo.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Flaire
Weteran


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 0:12, 20 Sty 2010    Temat postu:

herba napisał:
Dzięki Flaire za życzenia Very Happy Ależ moja suczyna nigdy nikogo pierwsza nie zaczepia.
Ipponek też pierwszy nie zaczepił... Sad
Powrót do góry
Zobacz profil autora
herba
Zaangażowany


Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 14:10, 20 Sty 2010    Temat postu:

Flaire napisał:
Ipponek też pierwszy nie zaczepił... Sad


Nie zaczepił ale i pola do manewru nie miał. Szczekał ze strachu- bo widział co się święci. Nie zazdroszczę przeżyć Ipponu i Iizoldzie.

Byłam w podobnych sytuacjach i stawałam w obronie mojej suni.
Dla mnie to temat rzeka, bo wciąż z Tiną przepracowuję pewne łęki. Ale to nie o nas wątek i na tym skończę. Cool


Ostatnio zmieniony przez herba dnia Śro 14:12, 20 Sty 2010, w całości zmieniany 2 razy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
iizolda
Zaangażowany


Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 23:50, 20 Sty 2010    Temat postu:

Dzisiaj lekka regresja, wczoraj psychicznie juz dochodzil do siebie.. dzisiejszy dzien głownie w klateczce przeleżał, rano mial spotkanie z psem ktory go pogryzł i tylko sie zwinął ze strachu jak go zobaczył Sad

Wczoraj w odwiedzinach u ipponka byla Tundra


Powrót do góry
Zobacz profil autora
Jura
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Warszawa

PostWysłany: Czw 18:32, 21 Sty 2010    Temat postu:

iizolda napisał:
Dzisiaj lekka regresja, (...) tylko sie zwinął ze strachu jak go zobaczył Sad


Lekka..., tylko... , więc nie jest źle Very Happy
Powrót do góry
Zobacz profil autora
ela
Weteran


Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Kłodzko

PostWysłany: Czw 20:50, 21 Sty 2010    Temat postu:

nadrabiam zaległosci...forumowe...
Kciuki
no mój foks niestety był szajba ...kochane psisko ale na smyczy był nieprzewidywalny ..rwał sie do wszystkiego co się ruszało....
jak biegał swobodnie to wszystkie psy przyjaciele
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Czarna
Weteran


Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Czw 21:03, 21 Sty 2010    Temat postu:

iizolda napisał:
...rano mial spotkanie z psem ktory go pogryzł i tylko sie zwinął ze strachu jak go zobaczył Sad
Tak mi szkoda biedaka! a jak tamten się zachowywał?

iizolda napisał:
Wczoraj w odwiedzinach u ipponka byla Tundra

Czy Ty w ogóle karmisz te zagłodzone chude biedne psy Guy with axe
Ja rozumiem, że Gina jest nieco pulchna jaki Pan taki Kram ale Twój Maksio to chudzielec, że aż żal patrzeć
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria / Urazy mechaniczne Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3, 4, 5 ... 12, 13, 14  Następny
Strona 4 z 14

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island