Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Nie 19:56, 22 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
INA ja bym w takim miejscu mogła mieszkać Musiałabym tylko mieć dostęp do neta, żeby móc pracować zdalnie Cudowny teren
Zaciesz na Vigusiowym pycholku bezcenny, oby takich chwil jak najwięcej
I faktycznie nie ma co kombinować z lekami... jeśli Encorton się sprawdza, to bardzo dobrze.
Pomyślałabym tylko zawczasu o jednym - jak te wszystkie leki obciążają wątrobę? Może by było warto ją wzmocnić, i odciążyć lekkostrawną dietą?
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 23:38, 22 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Witam i tutaj (bo napadłam Inę na fb )
Kurcze, ja też wiem jak bardzo różni się mieszkanie z psami w bloku i w domu z ogrodem, zupełnie nie ma porównania Super że mogliście wszyscy odpocząć i się nawdychać świeżego powietrza, no a Ty zwłaszcza!
Vigo radosny, też m u tam dobrze było
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42087
Przeczytał: 2 tematy
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 8:59, 23 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Za was
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Śro 13:55, 25 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Dziękuję wam jak zawsze za slowa wsparcia
Okolica jest fajna ale nie do zamieszkania na stałe, domek nie nasz..niestety, więc o jakichkolwiek manewrach zmianch czy modernizacjach nie mam mowy ech...
No i najważniejsze... nie ma dobrego ogrzewania tylko koza)
To taki domek letnio - weekendowy..
Zair daję Vigo na wątrobę - [link widoczny dla zalogowanych]
na zmianę z Hepatilem, na żołądek Famogast, na ogólną odporność Tran.
no i karma Markus..
Jest dobrze, w lipcu wyniki były w porządku, jutro robię następne badania kontrolne.... No na moje oko, to chyba nie jest źle, koopy ładne, siusia i pije w normie, nie ma mdlości, nie wymiotuje i ma duuuży apetyt.
Z łapą jest rożnie, ma lepsze i gorsze dni...czasami trudno mu przejść 50 m...a czasami kustyka dość dziarsko.
Ogon mu chodzi cały czas, nawet we śnie, pychol ma usmiechniety, więc to najwazniejsze...
W domu szczególnie w porach posiłku jest baaardzo aktywny.
Żyjemy cały czas z dnia na dzień,i czuję troche jakbym miałam starszego o 5-6 lat seniora...
Wiem, że powinnam się cieszyć z każdego nam darowanego dnia.
[link widoczny dla zalogowanych]
zadziorny teraz już fotka zmniejszona, przepraszam, że z rozpędu wkleiła niewłaściwe wielkosci.
To jedna z moich ulubionych fotek, resztę wkleję na dawno nie odkurzanej galerii Vigo.
Dużo ostatnio robiłam zdjęc, dużo robiłam fotek Vigusiowi...
Niestety nie mam dobrego aparatu...od czasu kradzieży naszego sprzętu nie jestem w stanie kupić nowego.. Ale czas leci, a fotki robić trzeba
[link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 18:08, 25 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
Ło matko, jaka fajna fotka
A mały już nie mały tylko całkiem duży
Trzymajcie się cieplutko, bo idą gorsze miesiące, ale byle do wiosny
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 18:13, 25 Wrz 2013 Temat postu: |
|
|
INA napisał: |
[link widoczny dla zalogowanych] |
fajne te Twoje chłopaki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|