Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Śro 15:59, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dzięki za wieści Oby była to właściwa droga do wyciągnięcia Jagódki z tego... Cały czas trzymamy i przesyłamy wspierające myśli Głaski dla Jagódki!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
karpatka
Weteran
Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Dębica
|
Wysłany: Śro 16:20, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
TRZYMAM KCIUKI
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 16:26, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
żeby już z górki
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 18:43, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Oby
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 18:47, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Beata, sama podrażniona trzustka, to nie jest straszny problem. Pankreatyna lub podobny lek (wyciag z trzustki w kazdym razie) pomagaja, z tym ze daje się to kilka miesięcy.
Moje wszystkie przy rozmaitych okazjach miały robiony poziom amylazy trzustkowej i wszystkie zawsze miały lekko zawyżony lub na górnej granicy normy. Taka uroda (chyba dla rasy charakterystyczna).
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Śro 19:49, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Naj,najserdeczniejsze dzieki wszystkim kturzy sa znami.Przy takim wyniku amylazy u ludzi mowi sie o zapaleniu trzuski, nie moge podac wartosci bo wynik na papierku bede miala jutro,a za tydzien ponowne bad. kontr.krwi. boje sie zapeszyc tfu. tfu. ale jagodkapo powrocie ze spacerku na siusianie "zlapala". sie za karme sucha Royala dla wrazliwych jelit i przy schozeniach trzustki.Karmilam nia hultajka i od poczatku jagode, podajac jej rowniez inne np. Hillsa ktorej wogole nie chce jesc.SIRION w tym co napisalas jest troche prawdy, bo oba psy u mnie to skye i oba mialy sklonnosc do rozwolnien,a to jest sprawka w duzej czesci wlasnie trzustki,sama bralam Pankreatyne po woreczku---wet. wspominal o jakims leku o innej nazwie,zobacze jutro.Dostala tez lek p/bolowy aby miala komfort jezeli zdecyduje sie jesc. Dla Pani M.P. wyslalam kilkanascie zdjec jagodki kilka ostatnich jest ze spaceru porannego w dniu kiedy jaga o 18,30 wygryzla sobie ogon.Mam nastepne fajne ale jeszcze w ap. telef. i takze bede musiala prosic corke sasiadki o pomoc w wprow. do inter.Prosze trzymajcie nadal tak serdecznie trzymane kciuki zeby ta palka z kurczaka utrzymala sie w jej brzuszku do jutra--to bylby odpukac pierwszy krok do przodu oprocz diagnozy.Spokojnej nocy wszystkim i oby omijaly Was psiowe problemy,pa,pa,pa.Do jutra.Acha,skyes z reguly malo pija co tez jest niekorzystne.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Śro 20:14, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Dziękuję za zdjecia Jagódki ! Jak chcesz to mogę coś wybrać i wkleić tutaj. Ale nie niedziś i jutro, bo mam inne pilne zobowiązania zdjeciowe.
A co krwi w kale czy wymiocinach. Z moich obserwacji wynika, że one mają dość wrażliwe naczynia krwionośne w całym przewodzie pokarmowym, szczególnie w jelicie grubym. U moich prawie zawsze przy biegunce jest krew w kale. A przy anginie to już koszmar - dosłownie krwawa biegunka i wymiociny z krwią. Za pierwszym razem przerażona byłam absolutnie, ale z czasem sie uodporniłam. Ja mam fajne vetki, które zawsze szybko w takim wypadku stawiają psa na nogi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Śro 21:14, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Sirion, tak sie ciesz ze dotarly do Ciebie,jezeli bylabys tak mila i faktycznie zrobila jej fotobloczek bede Ci bardzo wdzieczna-moja Kizia na to po tych cierpirniach zasluguje po drugie niech wszyscy terierowicze zobacza za kogo trzymaja tak wspaniale kciuki-wierze ze do konca z dobrym skutkiem,mam ich okolo 850szt.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Śro 21:39, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Beatko, wysłałam Ci maila
Daj znać, jak zdrowie Jagódki Tymczasem spokojnej nocy, oby upłynęła pod znakiem zdrowego snu dla Was obu I oby przyniosła Jagódce ulgę i poprawę psiego zdrowia
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Śro 21:41, 06 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Wiesz Sirion ja naprawde wierze , ze gdybym nie wziela dzisiaj obu tych wydalin Jagodki i nie pokazala---to nie byloby w kierunku trzuski nic robione ,wszscy sklaniali sie do watroby i przeciez na to wczoraj dostalam lek.Hultaj tez mial tylko raz angine taka jak ty opisujesz,ale wtedy pierwsz wet zlekcewazyl objawy,adrugi zastosowal odpow. leki i pies szybko wyzdrowial.Ten drugi wet. byl teraz na dlug. wyjezdzie i nie moglam w polowie leczenia przeskoczyc do niego.Sadze ze juz wiecej nigdy nie uslysze ze jestem przewrazliwiona,kiedy przywoze psa ledwie stojacego na lapach z oslabienia--takie mowy sa
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 8:54, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Beata jak noc minęła? Jagódka strawiła jedzonko?
Ostatnio zmieniony przez Borsaf dnia Czw 8:54, 07 Maj 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Czw 12:52, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Botsaf,dzieki za troske.wczoraj wpis nagle mi uciekl{po drodze pare razy tez} palka i sucha karma na szczescie zostala brzuszku Jagodki,przed samym spaniem wypila nawet troche letniej wody z miseczki,sen jak zwykle kiedy przestal dzialac srodek p/bolowy musialam masowac jej brzuszek,ale rano nie chciolo jej sie wychodzic z lozka.Bylam umowiona na 9,30 ,zawiozlam i okazalo sie ze znowu mialam racje domagajac sie zmiany lapy do wenflonu--dzisiaj juz musiano to zrobic wytworzyl sie obrzek zapalny zyly,znowu golenie i wkluwanie,aprzeciez gdyby mnie posluchano to przy pobieraniu krwi z drugiej lapy mozna zalozyc swierzy wenf.-przeciez pies to tez czlowiek ale w psiej skorze.Dzisiaj beda wykonane dwa badania z przechowanej od wczoraj surowicy,zostawilam rowniez roznego typu jedzenie w takim przyp.chorobowym.Odbieram po 14godz.Najwazniejsze---uslyszalam slowo PRZEPRASZAM ze zlekcewazono moj alarm we wczesniejszym okresie i nie zlecono w 1 bad.krwi poz.amylaz,ktore prawd. przekraczaly 6-7krotnie pr.wartosci.
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Czw 13:18, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
beatko dzięki za informacje o stanie zdrowia Jagódki.
Jestem pełna podziwu dla Twojej postawy i tego jak o nią walczysz. Nie mają ci weci z Tobą lekko ale właśnie tak trzeba. W przeciwnym wypadku mają skłonność do lekceważenia stanu zdrowia naszych pupili, uważają, że właściciele są przewrażliwieni.
Czuję, że z Twoich postów troszkę wieje optymizmem ostrożnym, miejmy nadzieję, że z Jagódką będzie coraz lepiej.
Mocno ściskam kciuki.
Trzymaj się i napisz kilka słów, jak sunię odbierzesz z lecznicy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Czw 13:42, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Ulżyło mi, jak przeczytałam, że jedzonko zostało w brzuszku Jagódki Oby teraz już wszystko szło z górki w kierunku zdrowia suni!!
Cały czas trzymamy kciuki i mnóstwo wspierających myśli Głaski dla Jagódki
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Czw 21:31, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Borsaf,wspolczuje Ci ze stracilas przez brak ludzkiej wyobrazni i umiejetnosci przewidywania skutkow swojego postepowania psy--ale na takim a nie innym swiecie zyjemy,choc czasem trudno pogodzic sie z ludzka glupota.Jagodke boli ta lapka z obrzekiem ,ale do wesela sie zagoi.Podaje DZISIEJSZE wyniki bad.ALAT 42 ,AspAt 28 ,LDH319 , Mocznik25,7 , Kreatynina1,33 , AMYLAZA 4 500 .dzisiaj dostala Ringera,glukoze i Wit.C w kroplowkach,jest bardzo glodna ale samego kleiku nie papu, wiec lamiac scisle reguly dietetyczne do kleiku dodaje odrobine ugotowanej piersi z kurczaka,efekt -zjedzony kleik,acha teraz na spacerku po tym wczoranszym jedzeniu byla sliczna kupka--tak,tak mozna sie cieszyc nawet w zyciu z "ladnej"kupki,zobaczymy jaka bedzie noc.Jutro znowu kroplowki,jak sie okazuje jeszcze niedopracowano podobno w Polsce karmiena pozajelitowego dla psow,uwazam ze najwyzszy czas aby ktos to zrobil.Zycze Wszystkim spokojnej nocy--do jutra,pa,pa.Milych snow Waszym PUPILOM.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|