Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Czw 21:40, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
No rzeczywiście amylazę ma kolosalną !
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 21:56, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Stare dzieje, ale u ludzi stosowano kiedyś taki lek TRASYLOL w kroplówce, własnie przy zapaleniu trzustki. Jak jest obecnie,nie wiem....
Jedno pewne, ze bedziesz musiała co jakis czas sprawdzac poziom cukru u Jagódki i to przez wiele lat. Po takich trzustkowych perturbacjach trzeba trzymac reke na pulsie
A my nadal trzymamy kciuki
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Czw 23:28, 07 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Sirion podejrzewam ze trzustka byla juz znacznie wczesniej podrazniona,bo od poczatku pobytu u mnie jagoda stale dawala brzuszek do masowania, miala twardy-czyli wzdecia i obrona miesniowa przed bolem,oraz stale kladla sie jak zaba rozlozona ,chlodzac ten brzuszek,co zreszta widac chyba na dwuch zdjeciach wyslanych do Ciebie.Nie tylko mnie to zastanawialo,dlatego od reki miala wprowadzona ta karme Royala i ryz z jarzunami i chude miesko gotowane,bo zastanowilo mnie ze przy takimjej zachowaniu moge jej podac chleb ze smalcem zalecony przez miszerejke jednoczesnie zaznaczjacej ze nic tlustego--mam to na pismie od niej.Caly ten obecny horror moim zdaniem wywolala duza ilosc amtybiotykow i sterydow,a co najwazniejsze opieszalosc wetow z wejsciem z kroplowkami kiedy przestala pic---wystapil nadmierny apetyt do momentu podania jej antybiotyku doustnie ,kiedy mowilam o tym wet.specjalista zwrocilby na to uwage odrazu-----niestety, pies okazal sie madrzejszy od konczacych studja ludzi---zastosowal to co powinien---czyli radykalna glodowke,ktora przy takim dopuszczonym przez wet.wycienczeniu mogla sie skonczyc tragicznie ,gdybym wkoncu sie nie uparla---nadal nie wiadomo jakie beda na dluzsza mete tego skutki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Pią 12:27, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Zez,jezeli tu zagladniesz,prosze podpowiedz mi--na co moze wskazywac w godz. popoludniowych od czasu historii z ogonem--zaobserwowany objaw u Jagodki----ciagle , glosne jaby przelykanie tego co sie znajduje w gardle z checia powstrzynania wymiotu, przy slinieniu sie i przy ulozeniu na plecach ciezkim oddechu jak przy zapaleniu oskrzeli u czlowieka,plus od czasu do czasu przeciagly kaszel jednorazowy jakby chciala cos wyksztusic.Wet. dzisiaj ja osluchal bo kiedys juz mu mowilam o tym , ale to jest codziennie popoludniu po kroplowkach jak ja przywoze do domu.Czyzby do tego wszystkiego rozwinela sie mu........ten sluz ,gesty,przejzysty,obfity?Prosze uspokoj mnie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
PS
Zaangażowany
Dołączył: 27 Lis 2007
Posty: 338
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 14:34, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Beatko,
niestety Marka nie ma -bedzie dopiero jutro wieczorem.Jak tylko sie pojawi "zagonię" go na terierkowo.Trzymajcie się z Jagódką.
pozdr.
paulina
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Pią 15:48, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jagodka jest juz w domu i tradycyjnie wyciagnieta wygodnie spi na swojej kanapce,podobno zjadla odrobine kociej karmy takiej przy chorej trzustce.Dzisiaj pierwszy raz tak naprawde sie zbuntowala przeciw bolowi zadawanemu i wyciagnela sobie w trakcie podawania glukozy wenflon,podobno zdazylo zejsc raptem 1/3 butelki---szkoda ze nie dopilnowano.Wyglada bardzo mizernie,schudla i ma smutne oczy--jak jej pomoc zeby wrocila dawna Jagodka, Kizia malenka.Po wczoranszym jedzeniu dzisiaj zrobila kupke w normie,czyli nie biegunkowa , jutro znowu do lecznicy.Nie wiem,ale moze spruboje zalatwic tomogr. tej trzustki - zobacze co sie da zrobic w tym kierunku.Prosze trzymajcie kciuki bo do portu docelowego jeszcze daleka droga-a tak bym chciala bezpiecznie do niego zawinac.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Talviszon
Administrator
Dołączył: 11 Kwi 2009
Posty: 4153
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: spod Wrocławia
|
Wysłany: Pią 15:51, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Trzymamy mocno kciuki cały czas Musi być w końcu lepiej
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 15:59, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Pią 16:09, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Paulinko,jestem Ci bardzo wdzieczna za odezwanie sie,mowiac szczerze wole byc zbesztana przez Zez-a ,niz podejrzewac to co napisalam i zamartwiala sie na zapas-ale te objawy nie daja mi poprostu spokoju.DZIEKUJE.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Pią 18:07, 08 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Kochani moi , gdzies na terierkowie czytalam o dodatniej reakcji przy stosowaniu aluminii acetotartras { jako kwasna woda do okladow-tak mi dano w aptece} bo lapki Jagodki po tych wenf.sa opuchniete a zwlaszcza ta po5 dniach wenflonu.ZEZ odezwij sie prosze,czy moge z tego zrobic jej oklad,za moich czasow nie bylo tego preparatu--prosze.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Sob 13:48, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Jagoda nie chce jesc i pic,jest bardzo smutna,na widok kota usiadla przed nim{zamiast pogonic go} i tylko pare razy szczeknela - takiej jej jeszcze nie widzialam,dzisiaj niemiala kroplowek.O18 mam zadzwonic do lecznicy czy zaczela pic i jesc.
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Sob 15:05, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Beata, a jaka właściwie jest diagnoza? Co się dzieje z trzustką? Czy oprócz amylazy we krwi Jagoda miała robione również inne badania "trzustkowe"? Czy dostaje enzymy?
W temacie, gdzie pytałaś o żywienie psa trzustkowca wkleiłam Ci link do krótkiego opisu zewnątrzwydzielniczej niewydolności trzustki. Opisana jest tam m. in. konieczna diagnostyka w przypadku podejrzenia tego schorzenia.
Trzymam kciuki za suczynkę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Sob 19:43, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Szef wet. powiedzial mi ze jest zgodnie z wynikiem bad . z surowicy krwi poziom amylaz odpowiadajacy zapaleniu trzustki.Dla mnie jest to przewlekla sprawa , bo pokrywa sie z zaobserwowanymi objawami wczesniejszymi kiedy Jagoda trafila do mnie--teraz nastapilo zaostrzenie choroby na jakim tle nie wiadomo, Testem na obecnosc enzymow trawiennych w kale --test wykazal i ch obecnosc---na poczatku wet. mowil o podawaniu lekow czyli enzymow,ale ostatecznie nic mi nie zapisal.Dziekuje za odezwanie sie na zywieniu,zaraz tam skocze.teraz jest znajoma z piskiem przy ktorym z zazdrosci Jagoda zjadla garstke suchej kar my na wrazliwe jelita RC . Po18 wypila okolo 15 ml. wody,lezy obojetna na otoczenie,nawet na swojego ulubionego kolege Snupiego.Zobaczymy co bedzie jutro,jedna z lap wyglada nie ciekawie po tym 5 dniowym wenf.Trzymajcie kciuki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Sob 22:58, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Beatko, co to konkretnie za sucha karma? Jeśli RC Intestinal, to ona absolutnie nie nadaje się dla psa z chorą trzustką, jest tłusta i ma dużo włókna.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Sob 23:27, 09 Maj 2009 Temat postu: |
|
|
Za Jagódkę!
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|