Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
Zdrowotne i chorobowe przygody Jagody
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 34, 35, 36  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 14:48, 14 Cze 2009    Temat postu:

może to zwykłe zapalenie okrężnicy, niezwiązane z innym dolegliwościami Rolling Eyes na qpę ze śluzem podaję ENTERAMID i przechodzi Very Happy właśnie Lusia jest po tej dolegliwości, moim to się zdarza od czasu do czasu
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Nie 19:34, 14 Cze 2009    Temat postu:

Magnitudo dziekuje za rade ,ale powiedz gdzie mam to kupic ,w aptece czy u weta? Jakby tego bylo malo to dzisiaj Jagodka pobiegala za pilka bo piekna pogoda i wytarzala sie zeby bylo wesolo w g.......wiec wyladowala w wannie ,a potem przy suszeniu zobaczylam duzy obrzek na tej chorej lapie ktora wpadla pod samochod jak mi przekazala Sirion ,zeby jeszcze nie bylo zamalo to na tym obrzeku jest wysypka----kurcze..... jak nie urok to sraczka.....przepraszam ,ale uzupelniam te dwa slowa zeby znowu nie bylo ze kogos obrazilam .a na Skyach MIALO BYC slynne slowo UUPSS .

Ostatnio zmieniony przez beata dnia Nie 21:12, 14 Cze 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Nie 23:59, 14 Cze 2009    Temat postu:

to jest lek weterynaryjny Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Sonora
Weteran


Dołączył: 09 Cze 2007
Posty: 1531
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Bydgoszcz

PostWysłany: Pon 0:57, 15 Cze 2009    Temat postu:

Beato. Od początku śledzę ten wątek, Twoją determinację w walce o zdrowie Jagódki. Nie czuję się kompetentna, żeby Ci coś radzić. Mogę tylko trzymać kciuki za szybki powrót Jagódki do zdrowia.
Strasznie długo to wszystko trwa. Dużo za długo.
Trzymam mocno kciuki, żeby ten koszmar jak najszybciej był tylko bladym wspomnieniem.
Dużo siły dla Ciebie i zdrowia dla Jagódki.
Trzymajcie się.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Pon 11:55, 15 Cze 2009    Temat postu:

Dziekuje Magnitudo i Tobie Fila ,tak dochodze do wniosku ze bedzie mi potrzeba duzo sil ale i Jagodce tez----smialam sie dzisiaj do niej ze obie "bidy" musimy sobie radzic i pomagac nawzajem , ona jest kochana . Zwiekszona ilosc ryzu i suchej karmy co jej wczoraj tlumaczylam jak dziecku i chyba zrozumiala bo zjadla odpukac ,odstukac -po kupse ze sluzowka wskazujaca na to co pisalas Magnitudo -dzisiejsza byla spokojniejsza -bez wyraznych kawaleczkow sluzowki, juz nie tak mokra ,do biegania juz nie byla taka chetna przez ta lapke ,ale obrzek jakby troszeczke sie zmniejszyl ----czyli minimum wysilku dla tej lapy. Zapytam sasiedniego weta czy ma to lekarstwo zeby miec w domu pod reka wrazie potrzeby --bo rzecz dziwna zreszta i w moim zyciu --jak sie cos dzieje --to w sobote i niedziele a wtedy problem z wetem. Magnitudo jej miedzy oczami rosnie maly bialy guzek wzrost dosc intensywny---uuuuuuuuffffffffffff.!
Powrót do góry
Zobacz profil autora
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Pon 11:59, 15 Cze 2009    Temat postu:

może to zwykły pryszcz Wink u starszych psów jest normą, że na ciele pojawiają się pieprzyki i inne narośle, że o tłuszczakach (guzy podskórne ) nie wspomnę Rolling Eyes taka już uroda starości, z tym się żyje, ale na pewno przy wizytach u weta należy to kontrolować Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Pon 12:13, 15 Cze 2009    Temat postu:

Magnitudo ,ja to objelam palcami to wyglada na sprawe umiejscowiona w skorze jako ze luzno daje sie przesowac w stosunku do kosci,na poczatku to ja bardzo swedzialo lub bolalo i intensywnie tarla lepkiem oco popadnie najczesciej o moje nogi i to zwrocio moja uwago ,posmarowalam jej to roztworem propolisu i na pare dni 2-3 miala spokoj ,ale teraz widze wzrost i ponowne intensywne pocieranie lebkiem,zrobie jak mowisz ,ale nie wiem czy zdolam wyrobic w tym miesiacu z wiadomych powodow,chyba ze bedzie potrzeba na citio.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
coztego
Gość





PostWysłany: Czw 11:52, 18 Cze 2009    Temat postu:

beata jak tam Jagoda?

Tak czytam o kolejnych przygodach żołądkowych i myślę, że powinnaś póki co uściślić jej dietę, zdecydować się na jeden rodzaj karmy, albo suche - ale jeden rodzaj na stałe (nie wiem czy dajesz jej jakiegoś intestinala czy low fat?), albo gotowane, ale stale w tym samym składzie i proporcjach. I NIC nie podawać poza dietą. Zanim się wszystko zagoi po ostatnich przygodach, nie ma co eksperymentować. Jak będziesz ją miała na ścisłej diecie, to będziesz miała większą kontrolę nad ewentualnymi przypadłościami. Będzie wiadomo, jeśli pojawią się nagle jakieś niepokojące objawy, że to na pewno nie z jedzenia.
Powrót do góry
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Czw 13:27, 18 Cze 2009    Temat postu: jagoda

coztego,dzieki za zainteresowanie zdrowiem obecnym mojej Kizi ,Jagodka jest na stalej przestrzeganej djecie , je sucha acz nie tak chetnie jak gotowana ,ale ostatnio dowiedzialam sie ze tak Jagodka jak i jej brat mieli notoryczne problemy trawienne ,szkoda ze znowu dopiero teraz w ostatnich dniach doszla do mnie ta wiadomosc ,ze Kizia po gotowanym brudzila w mieszkaniu---no coz liczy sie kasa a tam nie ma miejsca na szczerosc.Obecnie powoli zmniejszam jej ilosc gotowanego i przechodzimy na suche co w niektorych szkolach prowadzenia psa wcale nie jest pochwalane---zobacze jak to bedzie wygladac.Narazie 22.06 wysylam kal na badanie kontrolne jezeli chodzi o Helikobakter ,ktory moze powodowac takie incydenty zoladkowe /tak jak u ludzi wrzod zoladka z nadkwasowta /.Jak na dzisiaj to Kizia ma wspaniale samopoczucie ,wygolona siersc niestety powoli odrasta a n ie moge w nia w tej sytuacji ladowac specyfikow na siersc .Postanowilam ze nie bede operowac tej prawej lapki bo juz nie dam rady finansowo w tym roku. Guy with axe to Kizia dziekuje pop.wl. Wink i chyba wogole nie ,bo ma juz 6 rok i poco dodawac jej cierpienia ,miala go juz dosc ,tyle co jej kondycja fiz. pozwala tyle bedzie sie ruszac,wiadomym bylo ze wszelkie zaniedbane kontuzje z biegiem czasu dadza juz do konca zycia znac o sobie.Pozdrawiam ja i Jagodka. Razz
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Gość






PostWysłany: Sob 3:50, 20 Cze 2009    Temat postu:

Co u Was?
Powrót do góry
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Sob 14:59, 20 Cze 2009    Temat postu:

Dzien dobry Ali ,ano zbieramy kupki codziennie i wkladamy do lodowki---sa rozne zolte ,brazowe, zielone ale w miare prawidlowe, czasami zdrowo sie beknie Jagodce po jedzeniu ale na szczescie na tym sie konczy . Samopoczucie ma dobre ,wczoraj uganiala sie za miniatura jamniczka dlugowlosego bo wziela ja za wiewiorke-przez moment wydawalo sie ze biednemu nic nie pozostalo tylko wskakiwac na drzewo - ale jego pan zdazyl go przywolac do siebie i zlapac na rece.Apetyt ma dobry , w poniedzialek jej przesylka idzie w swiat---zobaczymy jakie beda wyniki bo jednak ulubionym deserem Kizi jest nadal piasek .Pozdrawiam wszystkich terierowiczow i zycze spokojnego wypoczynku niedzielnego.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Pią 16:44, 26 Cze 2009    Temat postu:

Magnitudo , to cos miedzy oczkami samo zniklo po nacieraniu propolisem. Jeszcze nie mam wynikow badan ,jak tylko dojda - odezwe sie .
Powrót do góry
Zobacz profil autora
utaap



Dołączył: 21 Lut 2007
Posty: 127
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: UK

PostWysłany: Pią 17:13, 26 Cze 2009    Temat postu:

Czekamy i trzymamy kciuki za wyniki Kciuki
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Pią 20:35, 26 Cze 2009    Temat postu:

Dziekuje utaap ,ja tez czekam co chwile zagladam na poczte .Czasami mysle ile sil do przetrzymania tej zawieruchy ze zdrowiem Jagody - zawdzieczam wszystkim ktorzy byli z nami w tych trudnych dniach .Okazalo sie napewno ,ze Jagoda jest alergikiem -to juz wiemy napewno ,wiemy napewno ze cortycosterydy kopnely ja w watrobe ,wiemy ze zerwane wiezadlo stawowe kolana w 2005r. odbija sie dzisiaj na jej mozliwosciach ruchowych ,wiemy ze napewno nie moze jesc zbyt tlusto ,a zwlaszcza "chleba ze smalcem" choc bardzo lubi chlebus to najwyzej dziurki zatkane smakowita ,nie moze surowego zoltka ,twarozek tak ale chudy,wiem ze jej cieczki maja prawidlowe trzy cykle,czy regularne sa o czasie dowiem sie na jesieni ,ze ma wrazliwe uszy/nawroty stanow zapalnych / ze na odwrot w stosunku do Hultaja ktory wogule nie linial -Jaga na okraglo sypie sierscia po mieszkaniu,lacznie z moim nosem i oczami - poprostu jej siersc alergizuje /ale przezyjemy i to,ma urojone ciaze /cmokaniem w nocy spac nie daje ,nie pomaga jodyna/nadal nie znosi suk poza tymi ktore juz zaakceptowala ,no i nadal jest nie do opanowania jak zobaczy biegnacego kota lub wiewiorke-wtedy nic sie nie liczy.Ogolnie jest z niej przekochany "malpiszon" moja kochana ,gadajaca "Kizia"
Powrót do góry
Zobacz profil autora
beata
Zaangażowany


Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Nowy Sacz

PostWysłany: Nie 22:23, 28 Cze 2009    Temat postu:

Moja gadajaca Kizia zorganizowala mi znowu powtorke z " rozrywki" mimo ze wyniki z materialu zbieranego z przed 2 tygodni przez tydzien - wykazaly ze powinno byc dobrze --- ale z zastrzezeniem ze moga wlasnie zdazac sie incydenty takie chyba jak dzisiaj -wymioty,biegunka z krwia ,znowu nic nie je i nie pije i ZNOWU pelny zestaw lekow przez 3 dni i po 10 dniach apiac ponownie kuracja i tak przez 4 razy--- Dobrze ze nie ma mlodych ,bo przekazalaby ta wade genetyczna potomstwu. Moj dywan bedzie sie nadawal juz tylko do wyrzucenia ,bo znowu nie zdazyla na balkon .A bylo juz tak dobrze .Wybaczcie ale nie mam nawet weny do pisania ,dwie noce z burzami i Jagoda wystraszona lezaca na mnie + plus dzisiaj to z nia --- wyszlo ze mnie powietrze.Zycze spokojnej nocy.Beta i Jagoda.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Weterynaria Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3 ... 24, 25, 26 ... 34, 35, 36  Następny
Strona 25 z 36

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island