Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Czw 20:42, 15 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Beata u niejadków czlowiek różne chwyty stosuje.
Vigusiowi, jak był młodym niejadkiem INA karme suchą kulała po podlodze. Działalo! Pies się bawił goniąc i szukając, a przy okazji jadł Całą porcję na kolacje w ten sposób wmłócił jak byki u mnie. Teraz raczej trzeba mu miche zbierać hihihi.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Pią 19:02, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Borsafku ,tutaj nie wchodzi w gre niejadek ,Jagodka miala kiedy jej nic nie dolegalo normalny apetyt ,normalne pragnienie .Narazie badanie kalu wykluczylo tym razem lamblie ,czyli pierwotne zastosowane przez ZEZA leczenie bylo bardzo skuteczne , badanie na krew utajona rowniez wynik /Krakow / ujemny ,teraz jeszcze rtg. i niestety obserwacja wyczuwalnego guzka przy pierwszym stku na brzuszku przy tylnej lapie . W poniedzialek odbieram wynik moczu sprawdzajacego ponownie czy jest bialko . Potem zobaczymy - robie co moge aby jej pomoc ,widac po niej ze cos je gnebi .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zebra
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pią 20:00, 16 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Beatko, trzymam kcuki za Was obie, za zdrówko Jagódki i Twoje samozaparcie. W lepszej sytuacji nie jestm, bo mieszkam w Rzeszowie, więc także spory kawał drogi, ale dr stara sie pomóc na odległość jak moze, mam nadzieję, ze damy radę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Pon 21:33, 19 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Zebra ,zaczynam ostra walke o nerki Jagody .
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 21:59, 19 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
beata napisał: | Zebra ,zaczynam ostra walke o nerki Jagody . |
A co się dzieje?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 22:15, 19 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Za potrzebujące biedy
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Pon 22:55, 19 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
To jeszcze raz ZEZ mial racje i musiala nastapic ponowna zmiana weta w Saczu prowadzacego Jagodke ,chyba teraz trafila w odpowiednie rece,jeszcze nie minely decydujace 48 godz. --- wiec pozwolcie ze dopiero jutro napisze wiecej .Trzymajcie kciuki .Niedziela od 3 w nocy to horror.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zebra
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 21:43, 20 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Beatka, trzymam mocno kciuki, oby się Wam udało
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Czw 9:57, 22 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Wydaje sie ze najgorsze za nami , ale to bedzie znowu nie latwa droga do pelnej formy Jagody ,jutro znowu bieganie za Jaga z miseczka na mocz . Najwazniejsze ze juz je normalnie .probiotyk dr Seidla nie uchronil jej przed zaburzeniami flory bakteryjnej w przewodzie pokarmowym jak i moczowym . Zawsze stosowany Lakcid okazywal sie skuteczniejszy , a przy dluzszym stosowaniu antybiotykow lub sterydow obowiazkowo trzeba podawac p/grzybicze preparaty - tak poinformowal mnie urolog dla ludzi - dalej to juz weci musza dopracowac dawki danego leku dla zwierzaka --- inaczej beda klopoty z grzybami ,drozdzakami . Wczoraj Jaga miala wlew podskorny ,dzisiaj zageszczenie moczu mniejsze.Zobaczymy jutro .Bialko ustepuje ,ale pokazaly sie Erytrocyty ,wprawdzie poj.w prep. ale czujnosc wzmozona.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Pon 19:28, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Oby nie zapeszyc idzie ku dobremu .apetyt dopisuje ,wypija najpierw z talerza wywar z miesa ,a dopiero potem zjada reszte .Chetnie je surowa chuda wolowinke ,w srode robimy bad. kontrolne - juz nie codziennie. Nie potrafi oduczyc sie lapania do pychola tego co ludzie wyrzuca na trawnik ,dzisiaj zlapala kawalek surowego kurczaka - nie wiem juz jak takich ludzkich glupoli nazwac - w polskim slowniku brakuje slow zeby to okreslic . Karmia osiedlowe szczury ,bo psy maja w domach przeciez pelne miski .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Borsaf
Gość
|
Wysłany: Pon 20:21, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Beata spójrz prawdzie w oczy....ludzi nie oduczysz
Teran pod blokami jest jak zaminowany róznymi resztkami. Oczywiście, na trawniku tabliczka, że psom wstęp wzbroniony, a psie koopy szczurów nie sprowadzą. (nie sadźcie, ze jestem zwolenniczka koop na trawniku )
Cóż Ci pozostaje?...Ano,
primo...smycz, wtedy może zdążysz szybciej wypatrzeć "smakołyk" niz Jagoda
secundo...namordnik.
Na trasie naszego spacerku, na polance za blokami spotykamy czesto małego mixa cz/b...prawie papillon w namordniku metalowym. Poniewaz to drobina psia wiec od razu skojarzyłam, że śmieciarz. Zapytałam panią i okazało sie prawdą. Po jednej takiej biesiadce wyladowali na kroplówkach u weta i stąd ten kaganiec, który im wet doradził. Piesek sie przyzwyczaił, jak widzi smycz to mordke nastawia bo chce na spacerek.
Takie same zagrożenie stanowi guma do żucia. To zjadł znajomej jamnik,
też na resztę zycia wylądował w namordniku.
Po prostu, zwykłymi metodami psa nie oduczysz. Na pewno szkoleniowcy by potrafili ale sama nie dasz rady.
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Pon 21:32, 26 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Borsaf napisał: | Piesek sie przyzwyczaił, jak widzi smycz to mordke nastawia bo chce na spacerek.
|
Czasem wystarczy kilka tygodni w kagańcu, żeby pies zapomniał, że na spacerze się je i odzwyczaił nieco, a wtedy łatwiej zacząć szkolenie.
To najrozsądniejsze wyjście, nigdy nie wiesz co ludzie wyrzucą, psów zatrutych trutkami na szczury, czy poczęstowanych kiełbasą nabijaną szkłem nie brakuje w lecznicach Kaganiec może uratować psu życie
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Wto 19:18, 27 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Mam dwa skorzane wygodne kagance i Jaga chodzila w nich pisalismy o tym chyba na przelomie wiosny i lata - Jaga nie znosi kaganca , a u ludzi wytworzyla sie opinia o groznym psie skoro musi chodzic w kagancu do tego stopnia ,ze kiedy juz mogla chodzic bez i niepodnosila niczego z ziemi - pod blokiem /opisywalam to/wybuchla awantura ze strony mlodego tatusia nie pilnujacego swojego niespelna dwulatka ,ktory skierowal kroki w kierunku spokojnie siedzacej pod brama Jagi ,ja dziecko zatrzymalam - ale w tym momencie zostalam zrownana z ziemia ze pies jest bez kaganca --- nie to bylo problemem ,ze dziecko jest bez opieki - tylko spokojnie siedzacy pies ktorego wczesniej widziano w kagancu nie wiedzac z jakiego powodu --- nagle jest bez kaganca ,pies schodzacy ludziom z drogi .Jagoda przwaznie chodzi na smyczy i tak bylo tym razem ,niestety nie zawsze zdazysz zauwazyc niebezpieczenstwo zwlaszcza wsrod jesiennych lisci ,pies wyczuje i blyskawicznie ma to w pysku i lyka - Jaga dostala reprymende i wie ze zrobila zle ,dowod spotkana kosc nad ktora przeszla obojetnie .Wiem ,macie racje ,ale jej kudly na pycholu w kagancu nawet luznym ,plus kudly nad oczami to wszystko utrudnia jej oddychanie i widocznosc w kagancu .Daje slowo ze zobacze jeszcze raz co sie da zrobic w tej materii.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Śro 16:56, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Sluchajcie , kto mi podpowiedzial zeby Jagodzie jak nie chce twarogu i nie chce pic wody / juz pije / podawac mleko ? - musze tej osobie nisko sie poklonic z podziekowaniem bo okazalo sie ze Jaga bardzo lubi mleczko jak kotek i sporo go wypija na sniadanie ,a najwazniejsze ze doskonale go toleruje /oby nie zapeszyc /w mleczku ma odrobine miodku ,wiec tylko lypie okiem zeby jej dolac ,srednio wypija bez przesady okolo 250 - 300 ml. rano .
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 18:19, 28 Paź 2009 Temat postu: |
|
|
Moje pasqdy też uwielbiają mleko, śmietankę, serki itp.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|