Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Nie 20:06, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Jagoda nadal nie chce jesc i pic .Bazujemy na wlewach zeby chronic nerki.
Ona caly czas ma temp. w normie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Jura
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2136
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 23:50, 07 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Mało fajnie i z Jagódką i z Twoją ręką, ale może terierkowe kciuki zadziałają
Jeżeli chodzi o radosność i kobiecy temperamencik, to u Fredzi właśnie sterylka doskonale je ożywiła - wcześniej to ciągle były kobiece fochy
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 4:10, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Beato, za zdrówko Jagódki i za Twoje!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 17:20, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zebra
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:46, 08 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Beatko, bardzo mi przykro z powodu tylu Twoich i Jagódki problemów, trzymam kciuki, aby Twoja piękna Jagódka szybciutko wracała do zdrowia
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Czw 18:06, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Dziekuje wszystkim za zagladniecie do nas i trzymanie kciukow .
Nic nie pisalam przez te 3 dni zajeta caly czas Jagoda .
Wczoraj w zwiazku z tym ze nadal nie pila i zaczela coprawda jesc ale jak wrobelek doslownie --- postanowilismy z wetem przeprowadzic kompleksowo badania ktore powinny dac nam jakies wyobrazenie co jest przyczyna oprocz tego zalamania systemstycznego po cieczce .
Mocz - poza sladem bialka ,dobry .
Krew - dobra , jedynie obnizona wartosc GGt ,ale nie je wiec tak moze byc.
USG - watroba w normie ,pechezyk zolciowy w normie .
nerki w normie ,nawet zlogi po lekach zeszly.
jelita troche tradycyjnie zagazowane - ale pogrubiale scianki jelit.
Poza tym w USG nie bylo do czego sie przyczepic .
Palpacyjnie przy prawej tej po wypadkowej tylnej lapie wyczuwalna przepuklinka okolo 1,5 cm dajaca sie latwo odprowadzac .
Uszy czyste / pilnuje tego sama Otiflerem / .
Gardlo - i tu gleboki uklon z mojej strony dla weta ,bo posluchal mnie ze mam wrazenie ,ze Jagusie boli cos gleboko w gardle --- i tu pierwszy raz zobaczylam u weta w Saczu instr. do glebokiego wgladu w gardlo [ wczesniej poprosilam o lekkie uspokojenie farm. Jagusi ] okazalo sie ze mialam racje ,dalej od pychola i mozliwosci zagladniecia chocby nawet ze szpatulka --- gardlo bylo mocno czerwone i punktowo ropne .
Na miejscu poniewaz mielismy wklucie do jej zylek , dostala Natrium plus Aminokwasy + antybiotyk .
Ogolnie podsumowujac ,Jagoda jest zgodnie z wynikami badan w dobrej kondycji zdrowotnej gdyby nie to gardlo .
Pozostala sprawa nadwrazliwosci jelit i ogolnie oslabienia odpornosci po wiosennej bardzo mocnej cieczce , ktora moim zdaniem i nie tylko wskazuje ,ze calym organizmem Jaga wyraza rozczarowanie ze nie zostala zaplodniona .
Co niektore osoby namawiaja mnie na inseminacje Jagusi nim zrobi sie sterylke .Narazie jednak nim podejme decyzje ,Jaga musi zaczac normalnie jesc i pic ,dzisiaj tez dostala plyn do zylnie .Jutro musi samapic.
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 23:20, 11 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
beata napisał: |
Co niektore osoby namawiaja mnie na inseminacje Jagusi nim zrobi sie sterylke |
Po co?
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Pią 0:59, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
coztego
decyzja czy zrobie to czy tamto nalezy do mnie jak i madrego weta
,a zapomnialas o tym ze Jagoda zostala mi sprzedana jako suka hodowlana za nie mala sume ,a nie za przyslowiowa zlotowke .
Juz pare razy pisalam na temat ewentualnego
krycia Jagusi ,moje wymogi jezeli chodzi o dawce nasienia dla Jagusi - sa wyzsze niz prawdopodobnie moje mozliwosci .
Po trzecie i po piate nie chodzi mi o zarobienie na jej dzieciach ,oddalabym nawet za darmo ,ale do domow gdzie byby ksiezniczkami na groszku tak jak Jagusia , nie spalabym po nocach nie wiedzac czy nie dzieje im sie krzywda - ale z drugiej strony widze jak bardzo chce je posiadac ,a to juz ostatnie dzwony wiekowo dla niej .
Jest jeszcze jeden atut ,jej uroda i zgodnosc z wymogami FCI ktore nalezaloby powielic - a moze urodzilaby jasne lub obwislouche ?
I w tym ambarans --- spelnic jej chec posiadania dzieci i spelnic oczekiwanie hodowcy posiadania pieknego przuchowku od pieknej suczki ,czy liczac sie z jej ukryta przedemna przeszloscia - pozostawic ja jako psa tzw. do towarzystwa , kanapowca.
Napewno decyzja nie bylaby podjeta jedno a nawet dwuosobowo ,tylko po licznych i wartosciowych u znawcow jej problemow - konsultacjach .
Gwoli wyjasnienia ,bardzo czesto przy zaburzeniach hormonalnych podobnego typu co u Jagusi to u kobiet - wlasnie ciaza doprowadza po porodzie do wyrownanego wydzielania hormonow .
Popoludniu Jaga zjadla juz troche wiecej czekajac na posilek i napila sie wody sama z miseczki .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Pią 23:08, 12 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Beata, u suki nie ma czegoś takiego jak chęć posiadania potomstwa. To są tylko instynkty i hormony.
Suka hodowlana to znaczy, że ma ponad 18 miesięcy i dostała odpowiednie oceny na wystawach. A czy będzie czy nie będzie miała potomstwa to decyzja właściciela, i czasem przypadek. Jagoda była dwa razy kryta psami, które wcześniej miały potomstwo. Czy to świadczy, że coś z nią było nie OK. Nie !!! Można było nie trafić dokładnie w płodne dni, czasem nawet gdy niby wszystko jest w porzadku, to jednak do zapłodnienia nie dochodzi. To są zywe stworzenia i natura mimo wszystko jest nieprzewidywalna.
A jak Jagoda ma takie problemy po każdej cieczce, to naprawdę rozważ sterylkę. Optymalny czas to to okres gdzieś 3 miesiące po po upłynięciu cieczki.
A co do gardła się nie dziwię. Ja u moich drani, gdy pojawia się biegunka z krwią i brak apetytu, każę vetowi od razu w gardło zaglądać i jest to zwykle angina. Tak dziwaczne są objawy u skye tej choroby. I to nie tylko moje doświadczenie, ale i znajomej.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Sob 0:37, 13 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Sirion na chec posiadania potomstwa sklada sie wlasnie sprawa hormonow i instynktu , na ten temat mamy co chwile przyklady w przyrodzie [nawetsuczka wychowuje kocieta i karmi,kura kaczeta itd.],zreszta wyraznie widac jak Jaga potrafi troszczyc sie o Snupka jak o szczeniaka.
Jezeli chodzi o krycie Jagusi ,Ona ma wyraznie zaznaczone dni plodne o czym juz kiedys pisalam pilnie ja obserwujac i juz po pierwszym pustym kryciu nalezalo zrobic badania poziomu hormonow i zazwyczaj wtedy podaje sie nasienie 5 i 7 dnia szczytowego poziomu hormonu , to jest to czego miszerejka nie zrobila kryjac w tradycyjny sposob ,od ktorego wielu szanujacych ssie i swoje suki hodowcow odeszlo juz dosc dawno [mam hodowce w rodzinie i kazda tam suka byla dla jej zdrowia inseminowana przez specjaliste ].
Problem lezy poprostu w tym ,ze nie wykarzystano prawidlowo jej odpowiedniego wieku do rodzenia - poprzez wykorzystanie medycyny i nauki do tego aby jej to umozliwic - poprostu moim zdaniem szkoda bylo nakladow , bo to kosztuje --- wiec sie jej pozbyto .
Zgadzam sie z Toba co do sterylki w jej przypadku patrzac pod katem cieczek {musze Ci powiedziec jeszcze jedno Jagusia jest zakochana } i rozwazamy to zupelnie powaznie ,ale jednoczesnie rozwazamy mozliwosc ostatniego podejscia do zaplodnienia --- to wymaga jeszcze paru knsultacji .Jagusia jescze bedzie miala badane dokladnie z echem serducho [ jest dobre ,ale w Saczu ma byc spec od serca z wizyta wiec skorzystamy z tego ].
Teraz przy tych badaniach Jagusia zdradzila nam jeszcze jedna swoja tajemnice , przy podaniu 0,5 cm leku ktory mial tylko umozliwic spokojne jej zachowanie--- na Jagode ta kocia dawka podzialala tak ,ze przy przenoszeni jej do USG - Jaga lala sie z rak --- ostrzezenie jezeli chodzi o narkoze ,to bedzie ryzyko .
Sirion , tak jak napisalam wczesniej nie podjelam decyzji za czy przeciw ---wszystko musi byc dokladnie przemyslane,narazie mam czas a Jagusia pokarze jak szybko sie pozbiera - jest lzej niz w marcu tamtego roku .
Dziekuje Sirion ze odezwalas sie .
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Nie 16:22, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
beata napisał: | coztego
decyzja czy zrobie to czy tamto nalezy do mnie |
Ależ oczywiście, Twój pies, Twoja sprawa.
Po prostu nie rozumiem chęci krycia 6-letniej suczki, która jeszcze nigdy nie rodziła i ma tyle kłopotów zdrowotnych, o których powstało już ponad 30 stron wątku
Ale to nie moja broszka, nie muszę rozumieć.
|
|
Powrót do góry |
|
|
herba
Zaangażowany
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 22:42, 14 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
beata napisał: | decyzja czy zrobie to czy tamto nalezy do mnie jak i madrego weta |
Ależ oczywiście tylko czy ten wet jest naprawdę mądry?
beata napisał: | Jest jeszcze jeden atut ,jej uroda i zgodnosc z wymogami FCI ktore nalezaloby powielic ....
Popoludniu Jaga zjadla juz troche wiecej czekajac na posilek i napila sie wody sama z miseczki . |
Te choroby Jagodowe też chcesz powielać? Skąd wiadomo że nie przekaże predyspozycji zdrowotnych potomstwu?
Chcesz kryć sukę dla której samodzielne napicie się wody i zjedzenie posika jest prawie że życiowym sukcesem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
beata
Zaangażowany
Dołączył: 19 Sty 2009
Posty: 2611
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nowy Sacz
|
Wysłany: Pon 20:57, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Herba, mam a wlasciwie pewnosc ,ze nie czytasz uwaznie wczesniejszych wpisow .Jagoda jest corka psow Sirion, czyli dziedziczyla to po psach Sirion o czym zreszta sama Sirion pisze teraz i znacznie wczesniej tez .
Po drugie nie doczytalas sie ,ze nie podjelam decyzji za zaplodnieniem --- odrazu przystepujesz do ataku ,jakby nie mozna bylo spokojnie rozwazac za i przeciw w formie spokojnej dyskusji .
Nie masz co ironicznie cytowac mojego wpisu na temat wymogow FCI , jako ze patrzac na kierunek w hodowlach Skye s w Polsce { oprocz sadze Sirion } hodowla idzie w kierunku niezgodnosci z wymogami FCI .
Nie wiem jak bada oceniac sedziowie na ringach [ to sprawa ich sedziowskiego sumienia i rzetelnosci ] , ale jestem przeciwnikiem /podobno jest demokracja ,wiec moge / psucia rasy nietylko przez przenoszenie wad genetycznych o czym szeroko pisalam we wczesniejszych postach ,ale rowniez pod innymi wzgledami - chociazby rozmiarow pieskow.
Twoja uwaga na temat weta jest conajmniej nazwe to delikatnie - nietaktowna - a nalezaloby napisac dosadniej - herba - czy musicie byc takie uszczypliwe ,zlosliwe ,.Przypominam ,to jest forum publiczne ,nie nalezy sie popisywac ,powinny obowiazywac zasady na ktore powolujecie sie kiedy To Wam odpowiada.
Powtarzam jeszcze raz -to nie ja oszukalam kogos - tylko oszukano mnie sprzedajac psa ktorego doskonale znala Sirion ,a dala Jagodzie referencje wiedzac ze nie zawieraja calej prawdy o jej przypadlosciach zdrowotnych .
Brat Jagody ma rowniez zespol DRAZLIWEGO JELITA .
coztego ,moj blad to szczerosc ,ilu hodowcow siedzi cicho leczac psy bo boi sie stracic kupcow na mioty .? Ilu hodowcow szprycuje swoje psy srodkami wzmacniajacymi po treningach sportowych ? - pobiegaj po forach i zastanow sie czytajac .
Dzisiaj mialam rozmowe decydujaca i Jaga bedzie miala sterylke .
wiec mowiac po sportowemu strzelilyscie kula w plot.Koniec dyskusji ,dziekuje za udzial w niej .
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zebra
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 21:34, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
Beatko, bardzo się cieszę , ze podjęłaś taką właśnie decyzję.
Wiem, ze dużo Cię to pewnie kosztowało nerwów i decyzja to niełatwa, ale myślę, ze nie przeżyjesz także wielu stresów związanych z ropomaciczem ( gdyby Jagódka na nie zapadła i jeżeli dałoby się sunię uratować, jak było z moją Amulką, to także późniejszymi komplikacjami zdrowotnymi ).
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 23:56, 15 Mar 2010 Temat postu: |
|
|
beata napisał: |
coztego ,moj blad to szczerosc ,ilu hodowcow siedzi cicho leczac psy bo boi sie stracic kupcow na mioty .? |
niezaprzeczalny fakt ta szczerość i dzielenie się swoimi kłopotami nie przysparza ci zwolenników mam nadzieję, że Jagoda po sterylce nie będzie miała tylu kłopotów zdrowotnych i obie będziecie się cieszyć urokami życia moim 3 suniom sterylka bardzo służy czego i Jagodzie życzę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|