Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
D0minika
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Wto 19:12, 24 Kwi 2007 Temat postu: Zwiększone pragnienie |
|
|
Może jestem przewrażliwiona ale wolę się upewnić.
Olek od 3 dni pije o wiele więcej. Jak kiedyś 1 miska, czasem 1,5 dziennie to był standard, to teraz doszło do 2, a nawet 3
Oprócz tego wszystko jest ok, apetyt ma w normie, chęć do psot i zabaw jak zwykle, dobry humor, radosny - jak zawsze. Do jedzenia też nie wprowadzałam żadnych nowości, nie ma aż takich upałów żeby miał tyle żłopać, więc nie wiem czy się martwić
Wysikuje też odpowiednio więcej
Poszukałam trochę na dogo i zwiększone pragnienie to podobno objaw moczówki Tylko że to się wiąże też z nietrzymaniem moczu, a tu nie mam na szczęście z czymś takim do czynienia.
Ktoś się z tym spotkał, ma jakieś informacje czy podejrzenia co może być przyczyną? Bo nie mówcie mi, ze to sprawa tego że wszystkie znajome suczki mają cieczkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
D0minika
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Wto 19:27, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
Pogooglałam trochę i zwiększone pragnienie jest objawem od groma chorób, m.in cukrzycy i chorób wątroby Jak jutro mu nie minie, to idziemy do weta
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Wto 22:06, 24 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
D0minika napisał: | Pogooglałam trochę i zwiększone pragnienie jest objawem od groma chorób, m.in cukrzycy i chorób wątroby |
Nie da się ukryć. I nie daj się zbyć byle czym u weta , zrób badania na wszelki wypadek
|
|
Powrót do góry |
|
|
INA
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3855
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Chełmża k/ Torunia
|
Wysłany: Śro 10:03, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
....no.... np. choroby nerek --- tfu tfu-- i związanej z tym mocznicy tfu tfu
( duże pragnienie i czestomocz - ale to oczywiście jeden z wieeelu objawów tej przeklętej choroby)- nie ma co panikować - badania od razu pokazują stan nerek--
a mogą być całkiem przyzimne sprawy moze po porost zjadł kawał kijka albo jakiegoś np przysmaku wędzonego - Vigo zjadł naraz duży kawałek ucha wędzonego - pewnie go niezle posuszyło bo 2 dni pił i sikał a potem - w końcu --zrobił ogromne koooopska z dodatkiem - wędzonki - fu i picie wróciło do normy...
|
|
Powrót do góry |
|
|
D0minika
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 446
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Mysłowice
|
Wysłany: Śro 11:37, 25 Kwi 2007 Temat postu: |
|
|
No właśnie, ja się pocieszam, że mu nic oprócz tego nadmiernego picia nie dolega...
Może to faktycznie jakiś wędzony smakołyk. Na razie Olo jest pod obserwacją, jak mu nie minie pociąg do wody to idziemy do weta...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|