Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
Wysłany: Sob 16:06, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
To pierwsze mi się też rzuciło na myśl.. może jak suczka woli sznurek to piłka jest za twarda? Spróbuj z taką maxi mięciutką. No i co jest najważniejsze- sama traktuj piłkę jako super przedmiot i sama się też ją świetnie baw oczywiście na oczach suczki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
dolika
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Sob 17:40, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
piłka jest od tenisa, ale nie sądzę, żeby jej sama piłka przeszkadzała. to jest po prostu sprytna bestia, bardzo szybko się zorientowała, że dużo łatwiej złapać sznurek niż piłkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Sob 18:21, 26 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
dolika napisał: | piłka jest od tenisa, ale nie sądzę, żeby jej sama piłka przeszkadzała. to jest po prostu sprytna bestia, bardzo szybko się zorientowała, że dużo łatwiej złapać sznurek niż piłkę |
To kup jej [link widoczny dla zalogowanych] piłkę
|
|
Powrót do góry |
|
|
Tuatha Dea
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 29
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 11:31, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
dolika napisał: | piłka jest od tenisa, ale nie sądzę, żeby jej sama piłka przeszkadzała. to jest po prostu sprytna bestia, bardzo szybko się zorientowała, że dużo łatwiej złapać sznurek niż piłkę |
Tenisowa piłka nie jest dobra. Zamów sobie [link widoczny dla zalogowanych]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 16:12, 27 Maj 2007 Temat postu: |
|
|
Przedmowcy dobrze prawia - mieciutka pilka na cienkiej lince. Taka cienka linka jest bardzo niewygodna, wiec jak pies juz sie nauczy, ze gryzie sie pilka, a nie linke, to wtedy mozesz zaczac uzywac grubszej linki. Tak sie nauczylam w moim klubie agility, gdzie do miekkie, gabczaste pilki zami nawlekamy na odpowiedniej grubosci linki, i to dobrze sie sprawdza.
|
|
Powrót do góry |
|
|
dolika
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 387
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kraków
|
Wysłany: Czw 22:44, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
muszę się pochwalić, że coś nam zaczyna wychodzić
kluczem do sukcesu okazała się motywacja
wczoraj Mocca zaczęła aportować patyczek. Dziś zamieniłam go na miękką piłeczkę - i okazuje się, że suczy obojętne co przynosi pod warunkiem, że jest za to nagroda
kilka razy rzuciłam jej piłkę, potem jej pomachałam chwilę przed nosem i schowałam - skakała po mnie tak samo, jak skacze kiedy chce patyczka
będziemy ćwiczyć dalej
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Czw 22:47, 28 Cze 2007 Temat postu: |
|
|
dolika napisał: |
kilka razy rzuciłam jej piłkę, potem jej pomachałam chwilę przed nosem i schowałam - skakała po mnie tak samo, jak skacze kiedy chce patyczka
będziemy ćwiczyć dalej |
No pięknie
Grunt to olać patyki zupełnie, zawsze pamiętać o piłeczce, a jeśli zapomnisz ją zabrać, po prostu nei bawisz się z psem w aportowanie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ziomalka
Weteran
Dołączył: 03 Mar 2007
Posty: 546
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Silesia
|
Wysłany: Śro 20:54, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Słuchajcie! A czy kolor ma dla psa znaczenie? Ziomal pięknie mi aportował taką twardą i ciężką piłkę ze sznurkiem, gładką. Piłka zgubiła się w trawach i musiałam kupić nową. Nowa jest niebieska z kolcami i czerwonym sznurkiem. Poprzednia byla gładka i taka bura, blada, ziemista i gładka i Ziomal ją uwielbiał. Po nową latał chętnie, brał w zęby, ale porzucał i nie chcial przynosić. Pomyślałam, że te kolce mu przeszkadzają i kupiłam następną gładką, ale efekt jest marny napala się na maksa żeby mu rzucić, ale nie chce w ogóle po nią lecieć. Przebiegnie dwa metry i wraca Ta ostatnia jest też podobnie jak druga bardziej niebieska i z czerwonym sznurkiem, ale gładka. Nie wiem , co o tym myśleć?
A może to przez Milkę się zniechęcił, bo ona lubi mu wszystko zabierać. Czeka cwaniara, aż Ziomal przyniesie aport i wtedy mu kradnie i leci do mnie szczęśliwa. Ale nawet jak Milka nie zwraca na niego uwagi to on już nie chce biec, za tym aportem. W mieszkaniu, jak rzucam zabawki to leci i przynosi i nie zniechęca się. Często przynoszą mi wspólnie jedną malą zabaweczkę i to wygląda przesłodko.
Ale co myślicie o kolorach, czy to ma dla psa znaczenie? Może czerwono- niebieskie gubi się w trawie?
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 21:20, 19 Wrz 2007 Temat postu: |
|
|
Ziomalka napisał: |
Ale co myślicie o kolorach, czy to ma dla psa znaczenie? Może czerwono- niebieskie gubi się w trawie? |
Nie wiem jak kolor, ale wiem, że znaczenie ma rodzaj gumy, z którego piłka jest wykonana. Kreska zasadniczo nie lubi piłek ani zabawek z twardej gumy, ale są takie, których po prostu nie weźmie do pyska za żadne skarby. Z Maćkiem podobnie, kupiłam mu piłeczkę na sznurku, i łobuz wcale nie chce jej brać do pyska
Więc w Chorzowie zakupiłam gryzak Dingo, taki z materiału, rozpłaszczony z rączką, i nawet się Maćkowi spodobał. Powoli będę się starała go na ten gryzak nakręcić, bo z piłką nam zupełnie nie wyszło
|
|
Powrót do góry |
|
|
okorek
Dołączył: 11 Kwi 2007
Posty: 9
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Śro 19:37, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Może warto spróbować w małym pomieszczeniu poodbijać piłeczkę o ścianę to chyba każdego zainteresuje. Przeciągajcie się z pieskami piłeczką i w pierwszym etapie pozwólcie psu wygrać, zawsze ona ma piłęczkę. Jak wam odbierze piłeczkę wycofujcie sie do tyłu. Piesek na 100% dobiegnie i znowu zabawa czyli przeciąganie znowu piesek wygrywa itd. Jak na początku odbieracie piłkę proponuję łapówę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
coztego
Gość
|
Wysłany: Śro 20:45, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
W domu nie mam najmniejszych problemów z zainteresowaniem Maćka piłką czy inną zabawką, ale nie bardzo mogę go w domu nakręcać, bo Kreska będzie zazdrosna i będą się kłócić o zabawki
Póki co zabieram gryzaczek na spacery i szarpię się z Maćkiem przez chwilkę, czasem raz rzucę... Ale i tak, nawet jak zabieram i chowam w chwili kiedy jest bardzo rozbawiony, gnojek się odwraca na pięcie i idzie do swoich spraw
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Śro 21:18, 24 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
[link widoczny dla zalogowanych]
a moja nakręcona na tenisowe i żadna inna ją nie interesuje, ma nawet trzy do dyspozycji ale zawsze wybierze ta samą
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Czw 18:36, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Jak ktoś chce nienormalnego piłeczkowo psa to dysponuję Felicią nikt nigdy jej nie nakręcał, a pier....olec jest tak ogromny, że o 8 wieczorem piłeczki obowiązkowo maszerują spać do szuflady. Do tego stuknięta potrafi sama się bawić piłkami traktując pokój jak stół do bilarda lub taras jako wyrzutnię. Taki potencjał, a się marnuje
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Czw 20:36, 25 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
no to jakbym o Emilce czytała...ona na sikanie zabiera ze soba piłeczke ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|