Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Gaja
zbanowany
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 8:05, 20 Sie 2011 Temat postu: PIES JEST LUSTREM ODBIJAJĄCYM WASZĄ ENERGIĘ. |
|
|
Patrząc ma psa widzimy osobowość i charakter jego właściciela. To niesamowite ile jest w stanie "nieświadomie" przekazać nam pies o swoim panu. Nawet to, jaką rasę wybieramy już coś o nas świadczy. Powiedzenie : "Pokaż mi swojego psa, a powiem ci kim jesteś" jest naprawdę trafne. Rozejżyjcie się do okoła, popatrzcie jakie psy was otaczają i jacy otaczają was ludzie...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
iizolda
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 10:21, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Przerażająca sprawa i to zamiłowanie do irlandów tez hehe
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 10:26, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Dla mnie to oczywista oczywistość, że psy odbierają naszą energię. A ponieważ uczą sie przez naśladownictwo nic dziwnego w tym, że staja sie podobne do nas.
Zgadzam sie z powyższym, tylko może ktoś mi wytłumaczy, dlaczego moja Milka jest taka szczekliwa, a ja nie...
Zauważcie też, że dokładnie przejmują od nas nastrój dzieci - takie do 7-8 roku życia. Dopóki "lecą" na intuicji
|
|
Powrót do góry |
|
|
iizolda
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 10:32, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Ravena napisał: |
tylko może ktoś mi wytłumaczy, dlaczego moja Milka jest taka szczekliwa, a ja nie...
|
Bo to przeciez nie o to chodzi że pies jest wierną kopią właściciela ale że właściciel w określony sposób działa na psa tak że kształtują sie u niego pewne zachowania i staje się źródłem pewnych psich zachowań , czasami tych mniej pożądanych. Podobnie sprawa sie ma z tym że pies wycofanego właściciela nie zawsze będzie psem wycofanym, czasami wręcz przeciwnie ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaja
zbanowany
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 11:14, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
iizolda napisał: | Przerażająca sprawa i to zamiłowanie do irlandów tez hehe | A co tu takiego przerazającego?
Ostatnio zmieniony przez Gaja dnia Sob 14:39, 31 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
iizolda
Zaangażowany
Dołączył: 22 Lis 2008
Posty: 3578
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 11:21, 20 Sie 2011 Temat postu: Re: PIES JEST LUSTREM ODBIJAJĄCYM WASZĄ ENERGIĘ. |
|
|
Gaja napisał: | "Pokaż mi swojego psa, a powiem ci kim jesteś" |
Chyba mnie nie zrozumiałaś, to był taki żarcik
więc tłumaczę....
Czasami przerażające dla mnie jest to gdy patrze na swoje psy w tych właśnie kategoriach. Narwane, odwazne i lekkomyslne, najpierw robią potem myslą a ipponkowi głównie suki w głowie ;]
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaja
zbanowany
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 11:32, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Rzeczywiście chyba źle połączyłam wątki
Ostatnio zmieniony przez Gaja dnia Sob 14:40, 31 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Terriermania
Administrator
Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 4 tematy
|
Wysłany: Sob 23:19, 20 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
iizolda napisał: | Ravena napisał: |
tylko może ktoś mi wytłumaczy, dlaczego moja Milka jest taka szczekliwa, a ja nie...
|
Bo to przeciez nie o to chodzi że pies jest wierną kopią właściciela ale że właściciel w określony sposób działa na psa tak że kształtują sie u niego pewne zachowania i staje się źródłem pewnych psich zachowań , czasami tych mniej pożądanych. Podobnie sprawa sie ma z tym że pies wycofanego właściciela nie zawsze będzie psem wycofanym, czasami wręcz przeciwnie ;] |
lepiej bym tego nie ujęła
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaja
zbanowany
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 8:52, 21 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Tak właśnie jest...
|
|
Powrót do góry |
|
|
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 9:41, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
no tak... wybór rasy... a co, jak ktoś wybierze totalnego kundla ze schroniska, na dodatek pięcioletniego i jeszcze totalnie nie wie, jaki pies ma charakter i problem (...zębaty?).
Ale poważniej pisząc to wydaje mi się, że to podobieństwo albo uzupełnianie się, to po prostu dowód na to, że psy mają osobowość (są ludzie, którzy bardzo się oburzają na używanie tego słowa w kontekście psów, albo uważają to za nieprofesjonalne nadawanie ludzkich cech psom).
Ta osobowość to w jakimś zakresie podobieństwa (takie płynące z natury, albo wyuczone) albo coś w rodzaju uzupełniania się. Gorzej, jeśli to coś, czego wzajemnie akceptować się nie da... gdzieś czytałam o badaniach w USA, z których wynikło, że większość oddawanych do schronisk psów to właśnie te "niedopasowane" i że kilkadziesiąt procent "wyrodnych właścicieli" ma potem kolejnego psa... z reguły innej rasy i to już wielcy przyjaciele na całe życie...
Może te całe podobieństwa psa do właściciela i odwrotnie właśnie z tego wynikają? Dobrze się dobieramy... poza tym człowiek lgnie podświadomie do podobnych sobie, bo bezpieczniej się wśród nich czuje i bardziej akceptowany, więc może podświadomie wybiera psa w podobny sposób, a jeśli pokieruje się modą, to potem te wszystkie psie nieszczęścia?
W każdym razie kompletnie nie jestem w stanie sobie wytłumaczyć inaczej mojego "wyboru" Aili, tylko na podstawie zdjęcia z netu i pognania wręcz panicznego do schroniska z uczuciem "o rany mój pies tam siedzi i czeka, szybko, szybko!!"... co prawda zdjęcie miało rok i długo szukałam wśród burych bied "mojego psa"... a potem z rozpaczą odkrywałam zębate reakcje na byle co, a jednak teraz pasujemy chyba. Albo to coś, to "podobieństwo" rzeczywiście było od początku, albo po prostu się dogadałyśmy z czasem, ale znam psiaki, które chociaż lubię, to nie dałabym rady z nimi dłużej pod jednym dachem, bo kompletnie inne w każdym calu
Ciekawe to wszystko. Baaardzo
Ostatnio zmieniony przez falka dnia Wto 9:42, 23 Sie 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Majka
Zaangażowany
Dołączył: 03 Lip 2010
Posty: 629
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 11:52, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Cytat: | Raczej ogólnie do terierów a w szczególności do foksterierów szorstkowłosych, airedale terierów, kerry blue, irlandów i bullterierów. Laughing Można powiebzieć - mam "hopla" na ich punkcie. |
Gaja zaczynam Cię coraz bardziej lubić, airedale, kerry, bullteriery to są rasy które również mnie fascynują i które też uwielbiam. Foks oczywiście na pierwszym miejscu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
parsonek
Weteran
Dołączył: 07 Maj 2007
Posty: 1500
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: okolice Szczecina
|
Wysłany: Wto 12:48, 23 Sie 2011 Temat postu: Re: PIES JEST LUSTREM ODBIJAJĄCYM WASZĄ ENERGIĘ. |
|
|
Gaja napisał: | Patrząc ma psa widzimy osobowość i charakter jego właściciela. To niesamowite ile jest w stanie "nieświadomie" przekazać nam pies o swoim panu. Nawet to, jaką rasę wybieramy już coś o nas świadczy. Powiedzenie : "Pokaż mi swojego psa, a powiem ci kim jesteś" jest naprawdę trafne. Rozejżyjcie się do okoła, popatrzcie jakie psy was otaczają i jacy otaczają was ludzie...
|
jestem nieduża, aktywna, momentami wredna, niekiedy pilnuję własnej miski, mam korbę na punkcie piłeczek/aportu, lubię polować, drzeć jape bez potrzeby i wszczynac zadymy
odlot
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 13:10, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
tu wszyscy o psychice, ale jest jeszcze druga strona medalu wygląd
[link widoczny dla zalogowanych]
najpiękniejszą parą, jaką widziałam na żywo, był mój TZ i jego borzoj, byli bardzo podobni żałuję, że nie mam odp. fotki
|
|
Powrót do góry |
|
|
falka
Zaangażowany
Dołączył: 21 Kwi 2009
Posty: 817
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Wto 14:34, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Hmm ale mi się wydaje, że to "wyglądowe" dobieranie właśnie z psychiki wypływa! Tak jak napisałam wyżej - z tego, że lubimy odruchowo "podobne" więc podświadomie, jeśli wybieramy rasę, to już w jakiś sposób wyglądem nam pasującą.
Poza tym chyba w MójPsie albo w Charakterach czytałam o sprawdzeniu tych podobieństw - że zrobiono poważniejsze badania, osobom nie znającym ani psów, ani właścicieli, pokazywano ich zdjęcia (osobno psów i ludzi) i proszono o zgadywanie który pies czyj.
W przypadku rasowych liczba trafnych odpowiedzi stanowczo przekraczała statystyczne trafianie! A w przypadku kundli było już "statystycznie"... więc może rzeczywiście kupuje się szczenię rasy, która ma to coś, co czujemy, że jest "nasze" i nawet nie wiemy o tym? Natomiast rzadko da się przewidzieć jak będzie wyglądał kundel patrząc na szczenię...
Jeśli badania zostały dobrze przeprowadzone i to wszystko prawda, to mam problem ale to inna "histeria" ;-D
W wolnej chwili muszę pokopać za tymi badaniami
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gaja
zbanowany
Dołączył: 15 Sie 2011
Posty: 515
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 18:57, 23 Sie 2011 Temat postu: |
|
|
Nooooo, powiem Wam,że robi się ciekawie. Zadziwiejące jest to, ile każdy z nas jest w stanie powiedzieć o swoim(swoich) pupilu(pupilach)
Ps. Majka - wie się co się ma Tak trzymaj!!! Pozdrawiam.
Ostatnio zmieniony przez Gaja dnia Sob 14:42, 31 Gru 2011, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|