|
| Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
| Autor |
Wiadomość |
zach
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 4170
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Sopot
|
 Wysłany: Nie 22:19, 27 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
| puli napisał: | | Żeby zostac behawiorystą wystarczy zaliczyc w cztery weekendy za jedyne 6700 zł kursik teoretyczny na którym nie ma ani jednej godziny przeznaczonej na prace z psami(!). |
Lub też można po prostu behawiorystą czy szkoleniowcem się ogłosić..
Również jestem zdania, że należy uważnie sprawdzać kwalifikacje osób, do których zwracamy się o pomoc. Zwłaszcza przy tak poważnych problemach. Polecam zawsze wcześniej pójść na zajęcia bez psa, obejrzeć jak instruktorzy pracują z psami, jakie stosują metody, jak zachowują się psy.
Z Krakowa warto też przyjrzeć się szkole Hitt Dog: [link widoczny dla zalogowanych]
Zaangażowani są w nią prawdziwi pasjonaci, jednocześnie fachowcy.
|
|
| Powrót do góry |
|
 |
|
|
 |
Gość
|
| Wysłany: Pon 4:14, 28 Gru 2009 Temat postu: |
|
|
O rany, włosy mi stanęły dęba gdy przeczytałam jakie metody zastosował pan z Nowej Huty! Od takich "fachowców" chroń psy Panie!
Zdrowego psychicznie psa wpędziłyby w depresję, a co dopiero mówić o poschroniskowej bidzie...
Z tego co czytam o suni, to nie wszystko wydaje się być stracone, więc bardzo polecam zastosowanie się do rad i wskazówek, jakie tu zostały przedstawione, a także nastawienie się na długą i systematyczną pracę z dziewczynką, okazanie jej miłości, ciepła, a przede wszystkim poczucia bezpieczeństwa.
Łatwo nie będzie, ale za to wielka będzie później satysfakcja i duma z kochanej, spokojnej pupilki, za co trzymam bardzo mocno kciuki 
Powodzenia
|
|
| Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
| Wysłany: Czw 10:01, 14 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
[quote="MammaM"]Chodziliśmy z nią na szkolenie 3 miesiące do liceum nr 11 w Nowej Hucie.
Sądze, że to jednak nie szkolenie było źródłem zmian, ponieważ na szkoleniu pomimo szarpania i bicia ze strony instruktora nie było większych zmian (przynajmniej jeśli chodzi o agreche).
Instruktor na agrechę zalecał "podwieszanie", ale jakoś mi to nie szło (ja nie z takich), ewentualnie bicie - a to z kolei nic nie daje i też mam opory.
quote]
Rany ! Dziewczyno do kogo Ty trafiłas na szolenie ???? 
Od kiedy to psa oducza się agresji stosując agresję ???
|
|
| Powrót do góry |
|
|
MammaM
Dołączył: 23 Gru 2009
Posty: 7
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: KRK
|
| Wysłany: Wto 12:53, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
Niestety stało się to czego się obawiałam. Szczotka ugryzła Małą w rączkę. Co gorsza Mała jej nic nie zrobiła. Dreptała koło niej. Podjeliśmy decyzję o oddaniu. Aktualnie szukamy dla Szczotki nowe domu. 
|
|
| Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
| Wysłany: Wto 13:21, 19 Sty 2010 Temat postu: |
|
|
jeśli już jest taka decyzja, to załóż wątek na terierach w potrzebie i dokładnie opisz, bo ta psina po schroniskowych , szkoleniowych przejściach i zmianie domu, musi trafić na SUPER odpowiedzialnych ludzi  wstaw też fotki
|
|
| Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
|
|
