Chorzów -16.09.2007

zadziorny

Bardzo mi przykro Sad

. Mieszko ['] ['] [']

quadrupedium · Weteran Dołączył: 23 Mar 2007 Posty: 255 Przeczytał: 0 tematów

Rażąca różnica wielkości Smile

))) na zdjęciach

aluzja

Tragedia...ale najgorzej byloby sie mieszac miedzy dwie strony..one to juz sobie wyjasnia.

Co do pogryzien etc...biale z upudrowana glowa czyli taki "prawie Ludwik XiV". uszczypal moja manchesterke...o tyle swiniowaty byl ,ze ona akurat mu nic nie zrobila. Oj te westy...
Na pocieche powiem ,ze na nastepna wystawe wezme ze 3 czarne zmije Twisted Evil

i zobaczymy czy puderek da sobie rade:-))
Oczywiscie zartuje ale ludzie uwazajcie na swoje psy i n ato co robia.One sa tylko psami reaguja dokladnie tak jak nakazuje im temperament rasy,plec ,sytuacja.

Nitencja ...prosze tylko nie pisz skarg na wystawcow co to na ring musza byc wolani przez megafon:-))

gonpak

agresja w Radomiu też była na ringu NieOK

, niewiem czemu ale welszyk chyba suczka w klasie młodzieży podczas bisów rzucała się na wszystko i wszystkich i wściekle ujadała, musieliśmy z Panem od Terriego się odsuwać bo by normalnie zjadla, a dziewczynka która z nią była na ringu nie bardzo mogła nad niż zapanować...
Niewiem

nitencja

gonpak to byla ta sama suczka ktora byla i w Chorzowie . Ale tu suczka byla spokojna . Czego nie mozna powiedziec wlasnie o westach Confused

gonpak

niewiem jak się nazywała, chyba Bora, ale była po prostu wściekła na Bisie.

Anisha

Ja się nad problemem agresywnego zachowania psów na wystawach zastanawiałam we Włocławku, kiedy stojąc spokojnie z Szagulcem i rozmawiając z właścicielem jakiegoś laba usłyszałam od młodego człowieka, który trzymał swoje zwierzę na smyczy siedząc przy trybunach (nota bene widziałam kątem oka, że walczył ze swoim psem próbując go opanować, podczas gdy my- tzn. ja i pan od laba - staliśmy i rozmawialiśmy jakieś 10 metrów od nich) "Niech pani zabierze w końcu stąd swojego psa! Widzi pani, że mój pies się denerwuje!" Shocked

Zatkało mnie dokładnie i faktycznie rozmowę z Panem Laba już skończyłam, więc odeszłam bez wdawania się w dyskusję, ale trochę mną miąchnęło, bo co to ma być??? Po jaką cholerę popisywać się na wystawie psem, który nie toleruje samej obecności innego psa w promieniu kilkunastu metrów? Ja bym wolała, żeby taki zwierzak nigdy w życiu nie dostał papierów na reproduktora, bo w końcu jakie geny on przekaże dalej? Czy ktoś jeszcze zwraca uwagę na psychikę psa na wystawie, czy już tylko eksterier się liczy?? Evil or Very Mad

P.S. Acha, dla wyjaśnienia - w tamtej sytuacji mój pies nawet nie spojrzał na tamtego, bo był cały zainteresowany labem. Laby to jego ulubiona rasa - szczególnie czarne suczki. Very Happy

nitencja

Anisha to zalezy od sedziego . Jesli pies na ringu warczy na wszystko ina wszystkich i chce udziabac powinien byc wywalony. Natomiast jesli chodzi poza ringiem to hmmmmm wiem ze Alex nie ZNIESIE zadnego huskego, owczarka niemieckiego czy chow chow iczy to jest juz agresja czy nie ?? zwlaszcza ze jak byl maly to husky go poturbowal ?? Roznie moze byc.

Anisha

nitencja

Taki wpis powinien byc ze z powodu agresji , pies nie nadaje sie do oceny i jest dyskwalifikacja. JA psu daje szanse jak burknie i raz pojdzie na innego psa bo to w koncu teriery ale jak widze ze wlasciciel nie panuje nad psem to jest wypad z ringu . NieOK

zadziorny

zadziorny

Airedale Terrier
Psy klasa pośrednia. SPRYCIARZ Kementari:

nitencja

Zadziorny dawaj dawaaaj Guy with axe

zadziorny

Jeszcze Spryciarz:

zadziorny

Klasa championów. ORTIS Ramir: