Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Sirion
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3989
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: ŁÓDŹ
|
Wysłany: Nie 22:29, 06 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Zadziorny, prawda, ze sznurki są świetne i właścicielka też ! Mnie zrobiła piekną sesję przy czesaniu, gdy wiatr nie pozwalał mi na porzadne wyczesanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 7:33, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
nitencja napisał: |
Z drugiej strony to jak sedzia zrobil airedale to dalo mi troche do myslenia .... Niektorzy sedziuja tylko kolor ( im bardziej czarno rude tym lepsze) nie zwracajac uwagi na anatomie .... To dobrze ze sedziuja w Polsce rozni sedziowie i czy sie z werdyktem zgadzamy czy nie zawsze sie mozemy czegos nauczyc |
minio napisał: | Zgadzam się . Czasami mam wrażenie , że najważniejszą częścią oceny jest szata. |
Hmm. Zwróćcie jednak uwagę, że CACIBa suczka z taką szatą nie dostała... I moim zdaniem - słusznie. Keith myślał, że ta szata to kwestia strzyżenia, ale nie mógł być pewien - więc nie dając CACIBa dał znać, że z taką szatą na interchampiona sunia się nie nadaje. Z mojej rozmowy z nim wynikało, że gdyby wiedział, że ta szata to nie kwestia tylko przygotowania, posędziowałby jeszcze inaczej...
A tak w ogóle, to przez tę szatę zrobiła się trochę nietypowa sytuacja w AT. Sunia wygrała, bo anatomicznie najbardziej sędziemu odpowiadała, ale nie dostała CACIBa przez szatę. Tym sposobem, w sukach nie było CACIBa. Ale co gdyby tej suczki w ogóle nie było na ringu? Nie pytałam Keitha o to konkretnie, ale znów, z rozmowy wynikało, że w takim przypadku przyznałby tego CACIBa (Ufnej). Więc wyszło, że suczka, której CACIBa przyznać nie chciał pobiła suczki, którym CACIB byłby skłonny przyznać. Nietypowa sytuacja, ale - jak widać - zdarza się.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Pon 8:14, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire mi sie wydaje ze Keith troche sie zapetlil w suniach ..... moge to zrozumiec
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Pon 8:39, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
nitencja napisał: | Flaire mi sie wydaje ze Keith troche sie zapetlil w suniach ..... moge to zrozumiec | A ja myślę, że on wiedział dokładnie, co robi. Problem był z tą szatą...
|
|
Powrót do góry |
|
|
minio
Gość
|
Wysłany: Pon 8:47, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | nitencja napisał: |
Z drugiej strony to jak sedzia zrobil airedale to dalo mi troche do myslenia .... Niektorzy sedziuja tylko kolor ( im bardziej czarno rude tym lepsze) nie zwracajac uwagi na anatomie .... To dobrze ze sedziuja w Polsce rozni sedziowie i czy sie z werdyktem zgadzamy czy nie zawsze sie mozemy czegos nauczyc |
minio napisał: | Zgadzam się . Czasami mam wrażenie , że najważniejszą częścią oceny jest szata. |
Hmm. Zwróćcie jednak uwagę, że CACIBa suczka z taką szatą nie dostała... I moim zdaniem - słusznie. Keith myślał, że ta szata to kwestia strzyżenia, ale nie mógł być pewien - więc nie dając CACIBa dał znać, że z taką szatą na interchampiona sunia się nie nadaje. Z mojej rozmowy z nim wynikało, że gdyby wiedział, że ta szata to nie kwestia tylko przygotowania, posędziowałby jeszcze inaczej...
A tak w ogóle, to przez tę szatę zrobiła się trochę nietypowa sytuacja w AT. Sunia wygrała, bo anatomicznie najbardziej sędziemu odpowiadała, ale nie dostała CACIBa przez szatę. Tym sposobem, w sukach nie było CACIBa. Ale co gdyby tej suczki w ogóle nie było na ringu? Nie pytałam Keitha o to konkretnie, ale znów, z rozmowy wynikało, że w takim przypadku przyznałby tego CACIBa (Ufnej). Więc wyszło, że suczka, której CACIBa przyznać nie chciał pobiła suczki, którym CACIB byłby skłonny przyznać. Nietypowa sytuacja, ale - jak widać - zdarza się. |
TYlko ,że ja napisałam o tej szacie ogólnie , nie nawiązując akurat do tej wystawy bo na niej nie byłam. Natomiast mam takei wrażenie z innych wystaw.
|
|
Powrót do góry |
|
|
nitencja
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 5596
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Livingston
|
Wysłany: Pon 9:07, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Trudno gdybac co by bylo gdyby ........ trzeba go zaprosic jeszcze raz do Polski i zobaczyc na innej stawce AT
|
|
Powrót do góry |
|
|
vigor
Weteran
Dołączył: 19 Lut 2007
Posty: 1147
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nozdrzec
|
Wysłany: Pon 10:39, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
zadziorku jadymy do Rybnika
Ostatnio zmieniony przez vigor dnia Pon 14:09, 07 Lip 2008, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Pon 20:45, 07 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
I bardzo dobrze
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 16:31, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
Przez ostatnie kilka dni gościłam w Warszawie Virginię Smith, amerykańską hodowczynię i sędzinę, która była w Krakowie i oglądała sędziowanie AT. Powiedziała mi, że nie zgadza się z werdyktem Keitha. Bo o ile suczka, która u niego zwyciężyła bardzo jej się anatomicznie podobała, o tyle, według niej, ta szata była nie do przyjęcia. I według niej, nie ma znaczenia, czy ta szata taka jest zawsze, czy też została zniszczona przez strzyżenie - sędzia powinien sędziować to, co ma przed sobą na ringu w danym momencie, a nie to, co mogłoby być gdyby... I jeśli tak zostałoby posędziowane w Krakowie, to nie byłoby tej niezręcznej sytuacji, gdzie CACIB nie jest przyznany w ogóle pomimo że jest na ringu kilka suk, które na pewno się na CACIBa kwalifikują...
|
|
Powrót do góry |
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42057
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Czw 20:32, 10 Lip 2008 Temat postu: |
|
|
W pełni się zgadzam z tą opinią.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|