Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
aluzja
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1352
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:44, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
wiecie co... wcale sie nie dziwie ,ze dali kerraki tej sedzinie...zobaczcie na fotce jaka elegencja i te nogi....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Sob 22:20, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
....a tak Nitencja omawiała z Alexem wejście na ring i wariant chodzenia....
....a tak w ringu maszerował JACK DANIEL'S Venator Magnus
....prosze ....a tu Pan pokazuje swojemu...pupilowi jak z gracja nalezy poruszać sie w ringu
...przywitanie się z sędziną....i pokazanie ząbków......
|
|
Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Sob 22:36, 27 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
....i jeszcze JACK
..... i tak oto prezentował sie nasz nowy kolega ringowy .......a raczej dwóch kolegów z ringu
|
|
Powrót do góry |
|
|
ela
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 8577
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Kłodzko
|
Wysłany: Nie 13:30, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
no i fajnie się zaprezentował ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
Zebra
Weteran
Dołączył: 16 Lut 2007
Posty: 1271
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Nie 18:21, 28 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Bosiu wielkie dzięki kerraczki super, mam nadzieję że udało Ci się zadowolić również zdjęciami właścicieli (tych na fotkach).
Kerraki faktycznie poruszaja się pięknie, ale to nie znaczy że wszystkie tak samo pięknie, jeżeli ktoś częściej je obserwuje na ringach, to potrafi odróżnić te które wręcz płyną, ehhhhhh to dopiero jest uczta..............
|
|
Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Pon 7:56, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Zebra napisał: | Bosiu wielkie dzięki kerraczki super, mam nadzieję że udało Ci się zadowolić również zdjęciami właścicieli (tych na fotkach).
............. |
Zebra
myślę, że nie pokazałem ich pupili w sposób.......delikatnie mówiąc....niezadawalajacy. A i do jakości zdjęć nie powinni mieć zastrzeżeń. Myślę....
Wiesz.....jednak zawsze zdaję sobie sprawę , że można by pokazać jeszcze w inny sposób. Uczymy się całe życie
Chciałbym żeby zdjęcia które wstawiam dawały trochę radości a właścicielom piesów również sporo zadowolenia:D :d
Miałem okazję porozmawiać w Raciborzu z Żanetą wł.BELMONDA. Ona bardzo sie cieszyła moim zainteresowaniem jej pupilami. Opowiadała mi również o swojej suce która przepięknie porusza się nie tylko w ringu. Specjalnie dla mnie zrobiła pokaz......i to było piękne.
Ale wiesz, ja mało wiem o kerakach, tyle co można porozmawiać z Wami na wystawach .....a i tak rzadko sie przecież widujemy.
Pozdrawiam i cieszę się że Ci się zdjęcia podobały
|
|
Powrót do góry |
|
|
czapla
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1333
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Płock
|
Wysłany: Pon 8:48, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Mi tez sie podobaly!!! Dziekuje BOSiu za foteczki, zawsze chetnie ogladam, bo mozna sie choc troszke poczuc tak jakby sie bylo na wystawie, a Twoje sa wyjatkowo udane
Kerraki sa bardzo efektowne, a w ruchu to poezja, jeszcze jak sie trafi egzemplarz super doskonale zbudowany, z rewelacyjnym temperamentem, to na cos takiego mozna patrzec dluuuugggoooo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magnum43
Dołączył: 07 Paź 2007
Posty: 96
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Żory
|
Wysłany: Pon 15:13, 29 Paź 2007 Temat postu: Bardzo Dziękujemy :) |
|
|
Dziękujemy bardzo za pokazanie nas(magnum vs Jack) w pozytywnym świetle Z wilką przyjemnoscią oglądaliśmy zdjęcia wspólnie z moją Małgosią ,tak naprawdę to najważniejsze w tym wszystkim jest spotkanie z Wami Terierkowicze miła atmosfera i mnóstwo nowych znajomych .Niecierpliwie będziemy czekać na wystawę w Nowej Rudzie .
Pozdrawiam serdecznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Pon 22:22, 29 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Bos jak się czuje malutka Tosia? Jak proces integracji z Jazonkiem?
Magicnesca, Bos - ja niczego złego nie miałam na myśli jak pisałam notkę po ugryzieniu, a w każdym razie to co napisałam, to w żadnym razie nie były zarzuty, a tylko rzuciłam kilka myśli szukając przyczyn takiego wydarzenia. Jeśli wyszło coś dwuznacznie, to bardzo przepraszam
Świetnie, że Jazon się socjalizuje, że pracuje. To na pewno wpłynie korzystnie na niego i jego relacje z całym otoczeniem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bos
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 6138
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wodzisław Sl
|
Wysłany: Wto 17:16, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: | Bos jak się czuje malutka Tosia? Jak proces integracji z Jazonkiem?
Magicnesca, Bos - ja niczego złego nie miałam na myśli jak pisałam notkę po ugryzieniu, a w każdym razie to co napisałam, to w żadnym razie nie były zarzuty, a tylko rzuciłam kilka myśli szukając przyczyn takiego wydarzenia. Jeśli wyszło coś dwuznacznie, to bardzo przepraszam
Świetnie, że Jazon się socjalizuje, że pracuje. To na pewno wpłynie korzystnie na niego i jego relacje z całym otoczeniem. |
Ali.......spokojnie.
WIEM ŻE NIC ZŁEGO NIE MIAŁAŚ NA MYŚLI.
Za nic mnie nie musisz przepraszać.
A Twoje spostrzeżenia czy pytania o Jazona ....potraktowałem jak normalna wymiana poglądów pomiędzy bardzo dobrymi znajomymi.
To ja w takim razie przepraszam jeśli to co napisałem zabrzmiało nazbyt oficjalnie...i jak próba odparcia niby "zarzutów".
Nigdy nie pomyślał bym o Twoim poście jako o zarzucie....w moja stronę. A na uwagi jestem zawsze otwarty i chętnie ich wysłuchuje.Zgadzam się z nimi albo i nie.....ale zawsze zostawiają w człowieku jakąś nutkę zadumy....czy aby ta druga strona nie ma racji .
Uważam że warto wysłuchać kogos z boku .....i zastanowić się nieraz.......a może jednak....
Tak więc wierz mi.....że nic sobie złego nie pomyślałem:D
Nie chcę Was tu zarzucać zdjęciami Jazona i Tosi....cz to Jazona na wczasach .....a jest pare ujęć dosyć ładnych
Mam parę fotek z których ma powstać obraz Jazona ......ale na razie nic nie mówię żeby nie zapeszyć.
Jak będę miał chwilę czasu i dokończę wystawy.....to pozwole sobie ....jesli Was to będzie interesowało wstawić trochę moich zdjęć....nie tylko psich.
Pozdrawiam gorąco.
A co do Magicnesci.....to jej post przeczytałem po wklejeniu swojego.
Zacząłem Ci odpowiadać na Twój post.....i zawołano mnie na narade ........po powrocie szybko dokończyłem zaczęty post i wkleiłem. Jakież było moje zdziwienie gdy dopiero po jakimś czasie odkryłem że ona napisała bardzo podobną odpowiedź do mojej
To wręcz niesamowite.
Po rozmowie z nią... śmialiśmy sie z tego ......... wiem że i ona nie odebrała Twojego postu źle.
Wręcz przeciwnie.
Ale bez flaszki tego nie rozbierzemy ......
Pozdrów Andrzeja....i miziaj Deryśka.
Szkoda że mnie na urodziny nikt nie życzył abym miał więcej czasu na terierkowo
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Wto 17:30, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
bos napisał: |
A co do Magicnesci.....to jej post przeczytałem po wklejeniu swojego.
|
A ja właśnie odpisywałam Ali na Twój post jak mi rozłączył się komputer i musiałam zresetować
Ale widzę ,że Bosik juz Ci odpisał odpowiedź
A to forum jest do wymiany zdań ,nawet jak nie zawsze są po naszej myśli ,ale to nie powód aby się gniewać
Lepiej Ali napisz jak zdrówko
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Wto 18:50, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Magicnesca, Bosik - w to, że się nie pogniewaliście, to ja ani przez chwilę nie wątpiłam
Jednak zastanowiłam się po przeczytaniu Waszych odpowiedzi, że może za bardzo skróciłam to, co mi po głowie chodziło. Miałam wtedy gościa i do forum siadałam zwykle jak gość szedł spać, a że obie z Gosią jesteśmy nocne marki, więc godzina była kosmiczna, a ja chciałam jak najwięcej przeczytać i napisać
No nic, ważne, że po drugiej stronie siedzą przyjazne i pokrewne dusze
Magicnesco dzięki za troskę o moje zdrówko Wczoraj pisałam w kawiarence, że zastrajkowało lekko, ale nie daję się. Najgorzej, że nasza służba zdrowia jest jaka jest, bo posiadając skierowanie do lekarza rehabilitanta nie jestem w stanie dostać się do niego w tym roku. A przecież to teraz mnie boli, a nie w styczniu czy lutym przyszłego roku. A jeśli nie pójdę na rehabilitację, to w styczniu czy lutym pewnie boleć będzie nadal, a więc niby nic straconego
No, dość śmiecenia w temacie o wystawie. Proponuję może przenieść te notki gdzie indziej, albo wywalić w ogóle, żeby temat wystawowy był rzeczywiście o wystawach
|
|
Powrót do góry |
|
|
Magicnesca
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3516
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Urwiskowo
|
Wysłany: Wto 23:35, 30 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Ali napisał: |
No nic, ważne, że po drugiej stronie siedzą przyjazne i pokrewne dusze
|
I tego będziemy się trzymać!!!!
Tak to jest z naszą służbą zdrowia ,niestety ,a ja znam to na co dzień jak nam się "dostaje" od pacjentów ,że do prywatnego gabinetu ,są zapisy już na koniec stycznia
Ali trzymam za Ciebie kciuki i za Twoją rehabilitację
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gość
|
Wysłany: Śro 5:01, 31 Paź 2007 Temat postu: |
|
|
Dzięki
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|