Kraków, 28-29.06.2008

magnitudo

a czemu tu taka ciiiiisza Confused

może ktoś jakieś zdjęcia wysupła, może wyniki Wink

Flaire

Ja dzisiaj odebrałam naszego sędziego i jego żonę na dworcu w Warszawie i odwiozłam na lotnisko (znamy się dobrze od prawie 30 lat), więc miałam okazję z nim trochę pogadać. Smile

Jeśli chodzi o zwycięską sukę, to Keith był przekonany, że jej sierść była jaka była na skutek... strzyżenia. Shocked

(wyprowadziłam go z błędu Wink

). On po prostu takiej sierści trymowanej nigdy nie widział - ja to potwierdzam, bo ja w Stanach też widziałam taką sierść wyłacznie na psach kilkakrotnie strzyżonych. Więc suka wygrała, bo mu się najbardziej podobała anatomicznie, ale nie dostała CACIBa, bo miała nieodpowiednio przygotowaną (tak myślał) sierść. Oczywiście res CACIBa też nie przyznał - że taki był wpisany, to już inwencja twórcza obsługi ringowej - u Keitha w notesie nia ma. ogólnie Keith ma wrażenie, że obsługa przyznawała wszystkie tytuły jak leci bez porozumienia z nim, szczególnie w sobotę.

Z obsługą ringową generalnie Keith miał sporo problemów. Po pierwsze, nikt mu nie powiedział, ani że będzie u niego na ringu asystent, ani kto to w ogóle jest "asystent" (u nich szkolenie sędziów przebiega zupełnie inaczej, asystentów nia ma). Więc nieźle go wkurzał gość, który łaził za nim, macał u niego na ringu psy i generalnie, którego było na ringu wszędzie za pełno. W pewnym momencie miał już tego tak dość, że chciał coś powiedzieć, ale zdecydował, że kiedy wejdziesz międzdy wrony... więc odpuścił. Po co ta osoba była na ringu dowiedział się dopiero pod sam koniec i bardzo mu było przykro, bo chętnie by z takim asystentem podzielił się wiedzą.

Dalej, były problemy z tłumaczem, który nie potrafił się skupić. Keith musiał ciągle go wołać, czy klaskać, czy robić coś, żeby tamten zaczął tłumaczyć... Według Keitha, powodem tego zachowania był... zbyt wielki dekolt u Pani, która była u nas sekretarzem ringu, który to dekolt przykuwał uwagę tłumacza znacznie skuteczniej niż cokolwiek, co Keith miał do powiedzenia. Ciekawe spostrzeżenie. Very Happy

To by było na tyle, z tego co pamiętam. Dodatkowo, z Keithem przyjechała Virginia Latham Smith, która jest z Kalifornii, z tej okolicy, co ja, jest wieloletnią hodowczynią i sędzią (ją znam od ok. 20 lat), więc fajnie było z nią pogadać. Ktoś mnie pytał na wystawie, jak nazywa się jej hodowla, a ja wtedy nie pamiętałam - Terrorific.

No i tyle. Ja zdjęć nie mam. W ogóle mało z tej wystawy kojarzę.

Grupę wygrał york, dalej amstaff i szkot.

Sirion

Flaire, ponieważ na finałach latałam po ringu, czy ten Twój znajomy sędzia sędziował grupę ?

Dlaczego ostatnio grupę III musza koniecznie zwyciężać yorki lub westiki ?

Flaire

Sirion

Flaire, a on coś myślał o skye ????? Namolna jestem, wiem Embarassed

Flaire

Sirion

Flaire, ja opóźniona jestem w fazie, bo dopiero dziś do domu wróciłam. Nawet laptopa miałam ze sobą i net był w hoteliku. ale córuś okupowała ...... Ja tylko z doskoku zaglądałam....

aluzja

Flaire ja pytalam o nazwe hodowli.
Ja nie bede sie wypowiadac o wlosie tej suki bo wiekszosc z nas wie o co chodzi:-)
Anatomicznie suka byla bardzo poprawna .Prezentowala to co airedale'a odroznia od duzego foksa.
Ja jestem zadowolona z sedziowania natomiast bardzo niezadowolona jestem z tlumacza .Niestety nie moge napisac co mam w opisie poniewaz diametralnie rozni sie to od tego co mowil sedzia:-((
Najgorsze jest to ,ze ja za to zaplacilam.

zadziorny

Sirion

Zadziorny, gdzie Twoje zdjęcia ???

zadziorny

Terier walijski
Psy klasa młodzieży. VOLAND Terier i terierek:

zadziorny

Klasa otwarta. TROK z Turzycowych Kniej:

zadziorny

Suki klasa szczeniąt. CERES z Psiego Chaosu:

zadziorny