Czaplinek 2009

magnitudo

2 na 3 będzie twoją rasę sędziować więc to już dużo Wink

Iza L. · Dołączył: 17 Mar 2008 Posty: 40 Przeczytał: 0 tematów

My też wybieramy się do Czaplinka Smile

, już się cieszę.

Sirion

My też mamy takie plany.

rapsodia

My tez się wybieramy do CZaplinka całą ferajną i nie możemy sie juz doczekać Very Happy

cholka

czy to nie wspaniale,ze chcecie do nas przyjechać? To jest najważniejsze. A dajcie nam "pakiet zaufania" jeżeli bullowate się sprawdza - zostaną z nami na zawsze - jeżeli nie - będzie to świadczyło,że opinia o nich jest prawdziwa. Kochani wystawcy i właściciele bullowatych - trzymajmy się i bądźmy porządnymi wystawcami. Zmieńmy tę niechlubną o nas opinię. Ja też mam bullowatego.

aaaaa@ · Dołączył: 23 Lut 2009 Posty: 1 Przeczytał: 0 tematów

Witajcie !
Byłam w zeszłym roku w Czaplinku i było rewelacyjnie. Atmosfera i dobrze zorganizowana wystawa. W tym roku również chcemy się wybrać!! Pozostają mile wspomnienia z fantastyczna ekipą ludzi i psiaków!!! Pozdrawiam wszystkich. Do miłego zobaczenia! I tak trzymajcie! Very Happy

cholka · Wysłany: Pią 3:25, 13 Mar 2009 Temat postu:

Dzięki,że nadal jesteście "Czaplinkowcami". Co do obsady sędziopwskiej to na pewno Gladic będzie sędziował B&W a Todorov krajówkę Jacków i Parsonów. Następnego dnia odwrotnie. Reszta - do ustalenia.
A jeżeli chodzi o porównanie Yorka z Am Staffem. Nie chodziło mi o gabaryty psa. Wiadomo - Yorka łatwo unieszkodliwić. Chodziło mi o to,że niezależnie od rasy - agresja może być taka sama. Czyli ważne wychowanie psa i kultura właściciela

cardea · Wysłany: Nie 12:49, 15 Mar 2009 Temat postu:

My nie wiemy w dalszym ciągu czy będziemy Crying or Very sad

Przyjeżdża Pan po swojego psiurka akurat w tym samym terminie Confused

Więc pozostają 2 opcje
Plan A nie przyjedziemy
Plan B przybędziemy z jeszcze jednym człowiekiem Wink

cholka · Wysłany: Śro 4:56, 18 Mar 2009 Temat postu:

Loca

wiecie co..tak czytam ten Czaplinkowski wątek - nie obchodzi mnie wystawa, bo nie mam jej w planach, ale... nie podoba mi się co wypisujecie na temat bullowatych - poznajcie trochę rasę, a potem piszcie... naprawdę, ręce mi opadły do samej ziemi i aż żal się zrobiło, że w ogóle się pojawiłam na tym forum... wg tego co piszecie to mnie psy powinny już dawno zjeść i inne zwierzęta, które mam w domu.!

miałam amstaffkę i kundelkę w kawalerce - nie zagryzły się!
mam 3 staffiki i 3 inne psy do tego koty i też żyjemy w zgodzie!

ja bardzo proszę nie wkładać wszystkich TTB do jednego worka - a tymbardziej nie porównywać psów jak tu wspomniano "W TYPIE", "MIX", bo te to już niewiele mają wspólnego z prawdziwym RASOWYM (rodowodowym) psem, chyba nie muszę przypominać tych teorii?

ja też bym mogła powypominać jak to ON rzucił się na moją stafficzkę na wystawie, jak to JRT wchodziły do namiotu mojej suki i próbowały się na nią rzucić, a ich właściciele olewali zachowanie swoich psów! bo przecież oni mają łagodne pieski...albo jak irish terriery (wybaczcie jeśli źle napisałam nazwę) tuż przed naszym wejściem do oceny postanowiły się pogryźć tuż przed nosem mojej suki... to są przypadki pojedyncze, ale czy mam od razu wypisywać, że te rasy to czyste zło???

zachęcam Was do poznania - chętnie się z Wami spotkam przy staffikowych ringach! przedstawię moje suki i zobaczycie jakie to straszne stworzenia...ciekawe jak żyją hodowcy, którzy mają po 8 sztuk TTB w domu? khę? zapraszam też na fora staffikowe, amstaffowe czy bullków... bo tu to niebardzo widzę miejsce dla nas...przykre.

macie u mnie za to minusa NieOK

aaa...jeszcze przy okazji - jak WY przeżywacie międzynarodówki i inne krajówki, przecież tam też są bullowate? Rolling Eyes

asher · Gość

magnitudo

agnethka, trochę zle odebrałaś to co zostało tu napisane Rolling Eyes

psy wiadomo są różne tak jak ludzie Wink

Może zacznę od początku to będzie mi łatwiej wytłumaczyć Wink

W Czaplinku pod koniec lat 90 i na początku 2000r odbywały się zjazdy PJRT organizowane przez fana tej , wtedy jednej, rasy K.Trenkę i s.A.Jaworskiego. Wtedy powstał pomysł by zrobić tam wystawę i tak w 2002 odbyła się I Wystawa Terrierów Ras Norujących, w 2004 dołączono pozostałe teiery bez typu bull i CzarnegoTR. To nie były nadal typowe wystawy Very Happy

to był piknik gdzie wszyscy wspólnie spędzaliśmy czas, a prawie wszystkie psy latały luzem (były też takie, które miały ochotę na bójki Twisted Evil

) Teraz dołączając teriery typu bull będziemy mieli zwykłą wystawę jakich jest dużo Sad

a jak jest na typowych wystawach to chyba wiesz, wszystkie psy na smyczy, w klatkach, poprzywiązywane Rolling Eyes

ja nadal jestem zwolenniczką takiego pikniku Cool

jak sama wiesz teriery typu bull, nowofunlandy, ON i inne ray też mają swoje wystawy, które są specyficzne i inne od tych wielorasowych Cool

i uważam, że powinno być więcej takich małych, specjalistycznych wystaw bo atmosfera na nich jest zdecydowanie inna i jak dla mnie dużo fajniejsza, mniej stresująca Cool

A, że wystawa została rozszerzona o teriery typu bull, to głosy traktują właśnie o nich, a nie o ON, rotkach czy bernardynach Wink

ja osobiście mam dużo ale odnośnie AST, Bulli i ON bo takie mam niestety złe doświadczenia z tymi rasami, ale znam osobiście 3 AST, które lubię Very Happy

a ON żadnego Twisted Evil

Reasumując, chodzi nam o to by nie robić standardowej wystawy, jakich wiele, tylko pozostać przy tej nietypowej Cool

Przejrzałam wykaz wystaw i z zaskoczeniem muszę stwierdzić, że teriery typu bull nie mają już typowej swojej wystawy Rolling Eyes

pamiętam jak oddział poznański i s.M.Jurek organizowali takie pikniki i wszyscy im tego zazdrościli Wink

Loca

rozumiem, że rozszerzenie o daną rasę może wzbudzić emocje - w tym momencie padło na TTB, ale używaliście argumentów pisząc o agresywnych mixach amstaffa, a takich się przecież psów nie wystawia... poza tym dla mnie jako miłośniczki TTB i właścicielki albo jak ktoś woli przyszłego hodowcy (mam nadzieję) - czytanie Waszych wypowiedzi sprawiło przykrość po prostu... zwłaszcza, że do tej pory bardzo podobała mi się atmosfera na tym forum... a tu taki najazd, może nie na mnie bezpośrednio wszak ktoś napisał, że staffiki są fajne Wink

ale strasznie niemiło się poczułam... stąd też moja wypowiedź pisana pod wpływem emocji i uniesienia...

znam podejście niektórych osób do bullowatych, bo pisali o tym jak tylko się pojawiłam na forum, ale sądziłam, że zdjęcia które robię moim psiakom w różnych sytuacjach przedstawiają jakie są te psy - w tym przypadku staffiki... mogę też wstawić jeśli potrzeba zdjęcia naszej amstaffki, pokazać jaka była. owszem miała rasy, których nie lubiła, ale to przez to, że jako szczenię była kilka razy zaatakowana przez psa danej rasy... inne były dla niej ok. i stąd też często są takie reakcje u tych ras, trzeba uważać wychowując, unikać sytuacji agresywnych - tutaj wiele zależy od właściciela i wychowania psa. to chyba logiczne?

podoba mi się takie hasło o bullowatych:
"TTB jest jak Media Markt, nie dla idiotów" - i wiele w tym prawdy Wink

te rasy nie są dobre dla każdego, a niestety w okresie "mody" wiele astów wpadło w złe ręce...i teraz bywa tak, jak bywa...a społeczeństwo ciężko wykształcić i nauczyć, że rasowy=rodowodowy... w tej chwili wiele hodowców psów rasowych walczy z mitami dotyczącymi bullowatych...
kundel pogryzie, a winny jest pies rasowy... heh.

magnitudo

cholka

Kochani! Czaplinek to moje "dziecko" i przykro mi bardzo, że myślicie, że zmieni sie hasło" picnic". Broń Boźe!. Czaplinek był, jest i będzie towarzyskim spotkaniem przede wszystkim. Sama mam stafika a organizowałam wystawy bez bullowatych. To nie ma nic do rzeczy. Polegało to na tym, że w Polsce już była wystawa bulków i nie chcieliśmy się dublować. Teraz wystaw terierów jest dużo - dlaczego dyskryminować bullowate? A jeżeli mamy zachować formę "picnicu". luzu i wspaniałych spotkań - to zależy tylko od nas - wystawców, organizatorów i przyjaciół. Nie wieszajcie psó na psach! Pozdrawiam Dorota Standełło