Światowa Bratysława, 8-11.10.2009

fuka

Miałam iść spac, ale...
Nie mogę się oprzeć, żeby nie napisać, ze mała córka mojego Elmo wygląda na zdjeciu Adriana's cudnie Very Happy

Drogi Tu i tam, właściwie trudno powiedziec, ze widziałam welszyczkę, o której piszesz. Szykowałam się do wyjscia na ring z foxem, ale zerknełam na porównanie o Cacib welshowych suk, wiec przez moment widzialam ja na żywo, a teraz na zdjęciach Adriana's tak jak i Ty.
Powiem tak - na pewno miała znakomitego handlera i pięknie sie pokazywała, ale co do sierści... Nie wiem w jakim jest wieku, ale faktem jest, ze jest nie do końca wybarwiona na udach i łopatkach. Ale pal licho osmolenia - akurat welszowi mozna wybaczyć więcej niż airedalowi. Piszesz o sierści - i zgodzę się z Tobą, że jakość sierści wygląda ok, na ile widzę - powinna sie znakomicie trymować i szkoda, ze tego nikt przed wystawą nie zrobił Rolling Eyes

Bo co do fryzury - to wybacz, ale nie mogę sie z Toba zgodzić - welsh to nie kerry!
Zaden z wymienionych przez Ciebie psów - nigdy, przenigdy nie był pokazany w takim włosie! Nawet Bill, który rzeczywićie był prezentowany w bardzo bujnej fryzurze, przenigdy nie budził skojarzeń z kerrakiem, wyglądała jak piękny, mocny welsh.. O Julhen - pokazywanej i przygotowywanej przez europejskiego top handlera nawet nie ma co mówić, wyglądała zawsze jak spod igły. Forever Younga - nigdy na żywo nie widziałam, ale miałam szczęście uczyć się trymowania u jego hodowców i możesz mi wierzyć żaden z welshy Judith nigdy nie był prezentowany we fryzurze ala' kerrak! Wielokrotnie widywałam top terrierke i vice top psa Anglii 2006 -Saredon Dressed to Impress, zawsze perfekcyjnie przygotowana przez Warren Bradley'a, nigdy nie miała takich "frędzli i falbanek". Stąd pewnie zdziwienie niektórych werdyktem sędziego w Bratyslawie. To zresztą nie nowy dylemat - na ile fryzura, przygotowanie - ma mieć wpływ na ocene na ringu. Jedno jest pewne - fryzura powinna pomagac w oddaniu wyrazu danej rasy, a tu z tym jakoś nie za bardzo...
I teraz mała ilustracja tego o czym piszę - Saredon Dressed to Impress:

zdjęcie ze strony
[link widoczny dla zalogowanych]

dam głowę, ze to moja fota, ale jakby co
zdjęcie ze strony [link widoczny dla zalogowanych]

A zwyciężczyni z Bratysławy wygląda zupełnie jak z innej bajki, jakby była innej rasy..
P.S. I żeby nie było - myśle, ze to ładna suka i podejrzewam, ze sędzia miał spory problem podczas oceny, szkoda, że nikt jej nie wyskubał "po bożemu".

zadziorny

Piękne piesy pokazujecie Ach

. Czekamy na jeszcze prayer

PS

Jola

wszystkim wystawiajacym gratuluję
piekne fotorelacje Smile

a moze kts ufocil moje kochene dandusie , wiem ze była "moja " rodzinaka tatuś Brutuska był III w swojej klasie, a siostrzyczka Odetki w pośredniej I Very Happy

Mokka

Wszystkim dziękuję za relacje i różne punkty widzenia Wink

Ja się chwalić nie będę, bo nie mam czym, dodam tylko, że w kelpikach młodzieżową zwyciężczynią świata została miotowa siostra mojej poczwarki Very Happy

(ta, której nie wzięłam Very Happy

mając wybór). I od razu mówię, że jest mocniejsza i bardziej masywna niż Bambi, a jak ją widziałam w maju, to była wręcz tłustawa Wink

, generalnie - jest jej zdecydowanie więcej niż mojej szczurzycy. I sędziowie chyba to doceniają, bo dziewczę przed osiągnięciem 1,5 roku jest dość poważnie utytułowane.

Borsaf · Gość

TAScotties

Mokka

Borsaf · Gość

Mokka to własnie miałam na myśli. Priorytetem jest u Ciebie kelpikowy sport, ruch, praca, a wystawy tylko dodatkiem. Gdyby było odwrotnie wybrałabyś inną sunię Very Happy

asher · Gość

Ogromne gratulacje dla wszystkich! I za medale i za lokaty i za "same doskonałe" Wink

minio · Gość

Bede wklejać zdjęcia w bałaganie i powoli Twisted Evil

na początek
klasa pośrednia psy:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

minio · Gość

jeszcze gucio w stylu - zostaw mnie Twisted Evil

[link widoczny dla zalogowanych]

i podzcas oceny
[link widoczny dla zalogowanych]

minio · Gość

trochę zdjęc z ringu suczek

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

tu i tam

Fuka napisała:
"Piszesz o sierści - i zgodzę się z Tobą, że jakość sierści wygląda ok, na ile widzę - powinna sie znakomicie trymować i szkoda, ze tego nikt przed wystawą nie zrobił Bo co do fryzury - to wybacz, ale nie mogę sie z Toba zgodzić - welsh to nie kerry!"

Absolutna racja tylko, że sensem mojego postu było stwierdzenie, iż należy promować welshe, które jest z czego wytrymować!!! Bo nie najlepsze przygotowanie do wystawy można poprawić, a wady genetycznej w postaci słabego, krótkiego owłosienia nie (chyba, że reproduktorem).
Bo poza emocjami jakie daje wystawa - konkurs piękności psów to przede wszystkim selekcja hodowlana i moim skromnym zdaniem, nie należy o tym zapominać.
Temat oczywiście jest dyskusyjny, szczególnie przy rasach myśliwskich takich jak welshe, gdzie poza przygotowaniem do wystawy można było by oceniać cechy psychiczne... pytanie tylko jak? testy? raz oceniał mojego psa sędzia który celem porównania teriera "świergotał" jak wróbel bo na kaczke ani kuropatwę to nie wyglądało. A morał z takiej oceny taki, że pies znający odgłosy nie reaguje jak na "taką" zwierzynę, a w realu jest zgoła inaczej.
Pzdr

minio · Gość

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]