Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
ania-s
Zaangażowany
Dołączył: 17 Maj 2010
Posty: 1013
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Wrocław
|
Wysłany: Pią 20:27, 25 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Aleksandra Bobrowska napisał: | A Gina dziękuje tatusiowi Nelsonowi za serduszka- Tatuś może być dumny z córy, która nie ma już w domu toalety z podkładami. |
Brawo!!! Mądra dziewczynka!
aż tatuś jakby wyczuł sytuację i się wpatruje w monitor (wbijając mi pazury w nogę...) , pokazałam mu obie córeczki - zachwycony swym ojcostwem poleciał gonić kota ....
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Aleksandra Bobrowska
Zaangażowany
Dołączył: 06 Mar 2014
Posty: 1921
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Bytom
|
Wysłany: Sob 7:18, 26 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
Gina jeszcze nie miała okazji pogonić kota, na razie kota tylko ogląda przez siatkę, bo blisko nas, na parkingu, mieszka kotka Pusia, ma tam taką ocieploną styropianem psia budkę z marketu a karmią ja panie z pobliskiego "Kebaba". Gina potrafi długo stać i węszyć, wpatrując się w kotkę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Olga1
Zaangażowany
Dołączył: 27 Kwi 2012
Posty: 3025
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lubuskie
|
Wysłany: Sob 12:59, 26 Lip 2014 Temat postu: |
|
|
a moje szkociątko jak widzi kota to drze się tak jakby szkociąnko na żywca ze skóry obdzierali a ludzie jak mają balkony pootwierane to wówczasz na pewno uszy sobie zatykają jak słyszą reakcjie mojego szkociołka na widok koteczka założe się ze on jak by dpodał takiego kotka to potraktował go jak zabawkę interaktywną z resztą w hodowli z której mam swoje szkocie szczęscie był tam ich prywatny kotek i moje szkocie szczęscie go tak nienawidził ze jak kotek go widział na horyzoncie to poprostu zwycajnie spieprzał a dodam ze moje szkociątko było wówczasz sczęnięciem i już kotów nienawidził
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|