Airedale terier schronisko w Częstochowie

terierfanka

Znalazłam takie info na stronie częstochowskiego schroniska
[link widoczny dla zalogowanych]
widzę, że nie ma tu wątku - czy ktoś coś wie? dziś za późno, żeby zadzwonić do schronu. Czy jest tu ktoś z Częstochowy?

terierfanka

tu jest wątek o erdelu z częstochowy, ale ostatni wpis ze stycznia - a erdel w schronie od 18.02?
http://www.terierkowo.fora.pl/znalazly-dom,25/erdelek-znaleziony-w-czestochowie,3917-30.html

olalolaa

Piesek jest w schronisku po raz drugi, prawdopodobnie to ten sam. Nie zostanie już odebrany przez właścicieli.. z tego co wiem uciekał, oni już nie chcą się nim przejmować Sad

rita

Coś mi sie wydaje,ze to ten sam erdelek co miał już tu watek Sad

Jura

olalolaa, czy coś więcej wiadomo o pochodzeniu tego psa? Chodzi mi o ślad dalszy niż do jego poprzednich właścicieli.

olalolaa

Niestety nie wiadomo nic, ja dziś nie mogłam go wyprowadzić poprosiłam koleżankę żeby jak będzie miała chwile go wzięła i sprawdziła czy ma tatuaż. Miała dać znać jeśliby coś znalazła, ale nie dała znać. ja jeszcze w sobotę jeśli tam dotrę dokładnie poszukam.
W schronisku nie wiedzą skąd trafił do właścicieli, przynajmniej mi ni nie mówili na ten temat.

Flaire

Czy ci ludzie, którzy na fb deklarowali się, że go wezmą, powiadomieni sa o tym, że on znów w schronie?

machagony

tak powiadomiłam ich, ale oni za miesiąc spodziewają się własnego malucha.

olalolaa

Niestety tatuażu nie ma.
W pachwinach na 95% bo nie chciał sie położyć.
W czwartek piesio będzie trochę wyczesany i zrobię mu fotki.
Bardzo tęskni do człowieka, domek potrzebny bardzo.
Tylko odpowiedzialny i znający teriery..

olalolaa

Dzisiaj erdelek wyszedł na dłuuugi spacer ze mną, jest świetnym psem.
wytaplał się w wodzie, nosił patyka i bardzo chciał się przytulać.
Całkiem nieźle chodzi na smyczy, najgorzej było na początku, ale to dlatego, że miał bardzo dużo energii, długi czas przesiedział w boksie..
Jedynym problemem jest reakcja na psy, bardzo szczeka i sie wyrywa, zaraz na początku wyszedł sobie z obroży bo miał za luźno zapiętą i pognał w stronę innej wolontariuszki. Na szczęście rzucił się na niego a potem w mgnieniu oka zaczął się cieszyć. Nie wiem dlaczego taka reakcja..
Musiał nie mieć za bardzo kontaktu z psami może.
Ale jest karny, później przy każdej próbie szczekania na psa hamowałam go, łatwo się poddaje.
Potrafi pięknie siadać i daje buziaki Very Happy

Po spacerku jak już go trochę zmęczyłam wzięłam się za czesanko, i końca nie było widać.
Futro nie czesane bardzo dawno, mnóstwo wyłażącej sierści, tyle ile mogłam wyczesałam, trochę tez trymowałam ale na to trzeba by poświęcić kilka godzin.
Skórę ma w nie najlepszym, stanie, przez te filce nie oddychała, straszny łupież. Mam nadzieję że teraz się trochę poprawi.
Ząbki ma ładne aczkolwiek kamień jest, ma pewnie około 3 lat.
Zdjęć mam dużo ale teraz nie mam czasu, wrzucę później albo jutro.
Psiak jest na prawdę rewelacyjny, musi tylko trafić do aktywnych ludzi którzy dadzą mu porządną dawkę przygód codziennie Wink

olalolaa

Wklejam fotki Wink

Przed czesakiem:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

olalolaa

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

olalolaa

I po:

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

Talviszon

Jaki słodziak

za dobry domek!!

Anisha

Mocne kciuki za dobry, odpowiedzialny domek! Kciuki

Łupież przy nawet z lekka zapuszczonej sierści nie jest niczym niezwykłym, więc tym nie trzeba się szczególnie martwić - dobra karma i trochę pielęgnacji futra, a będzie wszystko dobrze! Smile