Foksia szuka domku...ma dom.

rita

Kopiuje z dogo.

Kilka tygodni temu w mazowieckich lasach znaleziono suczkę foksteriera. Piesek się nie ruszał. Okazało się, że sunia żyje, ale jest jednak bardzo słaba. Ruszała jedynie oczami, nie miała siły nawet głowy przekręcić.
Po wizycie u weterynarza okazało się, że sunia ma babeszjozę i zapalenie pęcherza. Rozpoczęła się walka o psa. Minęło 2 tygodnie. Suczka zaczęła się sama poruszać, zeszła opuchlizna śledziony, opróżnianie pęcherza odbywało się bez bólu.
Piesek wolno wraca do formy.
Niestety, suczka nie ma jednak szczęścia. Pani, która ją znalazła musiała nieoczekiwanie wyjechać. Suczka znowu szuka domu.

Suczka jest nieduża – 30 cm w kłębie, 7 kg. Biała, z rudymi znaczeniami na głowie, czarnymi u nasady ogona i na boku. Wygląda jak foksterier szorstkowłosy. Wymaga czułego opiekuna, gdyż jeszcze do końca nie wróciła do formy. Nie umie chodzić na smyczy. Bardzo lubi dzieci, świetnie się dogaduje z innymi psami. W mieszkaniu nie niszczy, czystość umie zachować. Rzadko szczeka, jedynie dla towarzystwa z innymi psami. Bardzo kontaktowa. Najchętniej by nie oddalała się od człowieka.

Nie wiadomo co suczka przeżyła. Jak długo się błąkała? Prawdopodobnie kiedyś bita, o czym świadczy bardzo twarda skóra na karku. Sunia zachowała jednak ufność w stosunku do ludzi. Może czeka na właśnie na Ciebie i Twoją Rodzinę. Suczka ma około 5 lat. Może trochę mniej, może więcej.

Sunia przebywa aktualnie w Katowicach.

Nr Tel: 795-546-486 lub [link widoczny dla zalogowanych]

fuka

do góry!
Czy coś wiadomo? Może ktoś z Warszawy moglby jej dac tymczas?>

rita

zadziorny

Bardzo się cieszę Kciuki