Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kingsize
Weteran
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Wto 13:15, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
znalazlam taka bude na Allegro [link widoczny dla zalogowanych]
ale nie wiem czy bylaby dobra pod wzgledem wielkosci no i wykonania...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 15:58, 16 Cze 2009 Temat postu: |
|
|
dla mnie ta buda za ładna i może zginąć poza tym buda, żeby spełniała swoje funkcje nie może być też za duża bo pies sobie jej nie ogrzeje trzeba by było psa wymierzyć, najlepszy do tego jest karton oczywiście wersja z przedsionkiem jak najbardziej bo wtedy wiatr nie hula i deszcz z śniegiem nie zacina
dokładam się, wiadomość ile, proszę na pw
|
|
Powrót do góry |
|
|
elzbieta brycht
Dołączył: 03 Mar 2008
Posty: 230
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: lodz
|
Wysłany: Pią 16:59, 03 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
No i co z nim?
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kingsize
Weteran
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pią 21:28, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich
przepraszam, ze dopiero teraz pisze, ale wakacje spedzam na dzialce a mam tu fatalny internet
Kubus wiekszosc czasu spedza u nas na dzialce, na czas szalonych burz zabieramy go na noc do domku. Cudownie spi, wszystkie potrzeby "trzyma" do rana, nie wchodzi na kanapy
Niestety odprowadzony do siebie strasznie placze- wieczorem i rano (czeka az po niego przyjde). Ostatnio rozmawiajac z jego wlascicielka dowiedzialam sie, ze Kuba dostaje kijem lub kamieniem aby sie uciszyl. Brak mi slow...
Nie wiem co z nim bedzie bo od 1 sierpnia jedziemy na 2 tyg na wczasy. Nie wiem jak sobie poradzi- bez regularnych posilkow, wody, podczas wscieklych wichur i burz ktore ostatnio nad nami przeszly
Wlascicielka mowila, ze Kuba strasznie placze gdy jest burza, u nas w domku spal jak kamien, nawet glowy nie podniosl jak pioruny walily. Widac przy ludziach czuje sie bezpiecznie.
Myslalam aby na czas wczasow umiescic go w hoteliku tam gdzie jest Balbinka jednak boje sie co potem- nie przywioze go przeciez po 2 tyg jak gdyby nigdy nic i nie zaprowadze na podworko... A niestety nie stac mnie na to, aby pokryc jego pobyt w hotelu na nie wiadomo jak dlugi okres czasu (szukanie wlasciciela)
Nie wiem co robic, najchetniej wyslalabym rodzine na wczasy i zostala z psem na dzialce
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pią 21:55, 24 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
pomoc dla Balbinki już się skończyła więc mogę teraz pomagać Kubusiowi wszystkie szczegóły możesz na pisać na pw
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kingsize
Weteran
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Sob 11:40, 25 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Dziekuje Magnitudo za chec pomocy. Rozmawialam przed chwila z Benita, ma pewnien pomysl zwiazany z Kubusiem, zobaczymy co z tego wyjdzie, pomoc pewnie bedzie nam potrzebna.
Moze uda mi sie wgrac kilka zdjec pieska.
Kubus z Adasiem- nierozlaczni kumple
Pora karmienia
Ostatnio zmieniony przez Kingsize dnia Wto 21:44, 28 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kingsize
Weteran
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 13:04, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Z Kubusiem nie za dobrze
Dzis rano wogole nie mogl wstac, wynioslam go na rekach na trawe- usiadl bezwladnie. Postawilam go ponownie pomasowalam lapki i przeszedl pare krokow pozniej troszke sie rozchodzil. Zjadl sniadanie. Dalam mu Traumeel S. Kubus caly wczorajszy dzien i dzisiejsza noc spedzil u nas na dzialce wiec raczej nic mu sie nie przytrafilo. Teraz spi ciagle w tym samym miejscu jakis taki bez zycia
Wynioslam go jeszcze do lasu zeby sie zalatwil, przeszedl ladnie, aczkolwiek powolutku. Zrobil siusiu (normalnej barwy), kupki brak.
Dzwonilam do mojej znajomej weterynarz, poradzila aby dac mu polowke Pyralginy, dalam jest jakby ciut lepiej. Zaproponowala, ze przyjedzie kolo 14 i go zbada. Nawet przeszlo mi przez mysl czy by nie zapytac jej czy nie wzielaby Kuby na okes naszych wczasow do siebie, ma taki mini hotelik dla psiakow. Bylabym spokojna bowiem przebadalaby Kube na wszelaka okolicznosc (krew, kupka) i postawila go na nogi. Nie wiem jednak czy sie zgodzi i ile by taka przyjemnosc kosztowala
Trzymajcie kciuki za lapki Kubusia, bo to one wyraznie szwankuja (tylne nozki). Dam znac po wizycie wetki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 14:46, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
byłoby świetnie gdyby znalazł jakieś bezpieczne miejsce na czas waszej nieobecności a finanse myślę, że się znajdą
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kingsize
Weteran
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Nie 21:10, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jestesmy po ogledzinach
Gosia zbadala Kube, wynika ze ma bolesny odcinek ledzwiowy. Lapki sa w porzadku. Bol moze byc spowodowany wieloma czynnikami np. reumatyzmem, przewianiem, urazem, poczatkiem jakiejs choroby. Tak jak pisalam Kuba dostal Pyralgine, teraz jest z nim juz znacznie lepiej, mozna by powiedziec, ze zachowuje sie calkiem normalnie. Obszczekal wlasnie psa sasiadow i mial wyrazna ochote przylaczyc sie do mojego wieczornego joggingu Oczywiscie zostal w domu, bedzie sie wygrzewal na kocyku.
Gosia zgodzila sie przyjac go na czas naszego wyjazdu, wiec kamien spadl mi z serca, bo wiem ze bedzie mial dobra opieke takze weterynaryjna. Chcialabym aby Gosia zbadala mu krew i ogolnie go poobserwowala, byc moze dojdzie tez badanie kalu bo Kuba mimo wilczego apetytu wciaz jest chudy. Odrobaczalam go co prawda na poczatku wakacji razem z moimi psami, ale ponoc tabletki nie dzialaja na wszystkie robaki i zdaza sie ze badanie kalu pokazuje wlasnie, ze mimo odrobaczania cos tam w psiaku siedzi.
Kochani, dzien pobytu Kubusia bedzie mnie kosztowal 20zl, dojda pewnie jakies badania czy ew. leczenie/szczepienie. Na dzien dzisiejszy mam 100zl, mama zobowiazala sie tez cos dolozyc, Benitka tez ofiarowala jakas pomoc. Nie wiem czy zdolamy uzbierac cala kwote. Kubus pewnie trafi do hoteliku w srode badz czwartek, zabierzemy go po powrocie z wczasow czyli ok 17 sierpnia. Wyliczylam ze w hoteliku spedzi ok 20 dni czyli pobyt wyniesie 400zl + badania,to spora kwota
Po tym czasie albo zabiore go znow na dzialke, albo trafi do pewnych panstwa do dt, ewentualnie jesli znajda sie osoby o wielkich sercach umiescimy go w hoteliku P.Grazynki od wrzesnia. Do swoich "wlascicieli" napewno juz nie trafi predzej skoncze pod mostem razem z nim niz go im oddam. Nie mniej jednak znajac mojego meza, nie zostanie sam z dzieckiem a pod most tez go nie wyrzuci
|
|
Powrót do góry |
|
|
Anisha
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 7427
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Nie 21:22, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kingsize, nie widać fotek...
Jeśli podasz mi namiary, też się jakimś groszem dorzucę do hoteliku - Kubuś to mój obecny ulubieniec w potrzebie.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Nie 22:52, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
żeby polepszyć los Kubusia proponuję w czasie wystawy w Sopocie kwestę pieniążki do puszki będzie zbierać Anisha potem przekażemy je Kingsize każda złotówka będzie bezcenna
następna taka akcja to wystawa w Białymstoku, tam z puszką będzie Benita
ja też nie widzę fotek
Ostatnio zmieniony przez magnitudo dnia Nie 22:54, 26 Lip 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
ibolya
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3156
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Pruszków
|
Wysłany: Nie 23:14, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kubuś to i mój ulubieniec. Ogromnie mnie ten psiak za serducho złapał. Nie mogę go niestety przygarnąć, bo i mieszkanie za małe na 3 piechy a i Bodrysiowi by się to nie spodobało.
Natomiast chętnie się dorzucę z kaską. W Sopocie mnie nie będzie, ale postaram się to jakoś zorganizować, żeby moja działka trafiła do anishowej, a raczej kubusiowej, puszki.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Benita
Weteran
Dołączył: 13 Kwi 2007
Posty: 1330
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa/Dziekanów Nowy
|
Wysłany: Nie 23:17, 26 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Tak jak napisała Magnitudo bedziemy zbierac w puszeczki pieniazki na wystawie Sopocie i Białymstoku. Liczymy na pomoc Terierkowiczów. Poza tym Adrianas Dogs równiez jest w sprawę Kubusia zaangazowana. Mam nadzieje, że nam sie uda. Plan jest taki jak napisała Kingsize tzn. 2 tygodnie w hoteliku p. Wterynarz potem działka do końca sierpnia a od końca sierpnia szukamy domku tymczasowego i oczywiscie domku stałego. jest to mały piesek i bardzo przyjacielsko nastawiony i mam nadzieje, że znajdziemy szybko dla niego domek.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Kingsize
Weteran
Dołączył: 15 Mar 2007
Posty: 293
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawa
|
Wysłany: Pon 9:24, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Jejku dziewczyny, nie wiem co napisac, nie spodziewalam sie az takiego odzewu Jestescie cudowne!
W Sopocie bedziemy z mezem, Benita wie ze tworzymy portal poswiecony psom, wystawom itp wiec bedziemy niejako sluzbowo. Moze cos mam przygotowac? Jakies ulotki o Kubusiu?
Kubus dzisiaj jak nowo narodzony, nie mniej jednak bede pilnowala aby sie oszczedzal i nie szalal zbytnio. Mama zauwazyla jednak, ze na spacerze mial biegunke Diety mu nie zmienialam, je ta sama karme co zawsze.
Nie wiem co sie dzieje ze zdjeciami, wgranie ich na fotosika zajelo mi blisko 40 min sprobuje dojsc o co chodzi jesli dzis nie dam rady to wgram je ponownie jutro juz z domu.
Kochane, jutro wielki dzien- Kubus jedzie z nami do Warszawy , wiecie ze nie byloby to mozliwe bez Waszej pomocy?
Nie wiem, czy pisalam wczesniej jaki z Kuby wodnik- szuwarek? Nie przepusci zadnej kaluzy czy blota- kladzie sie w kazdej nawet najmniejszej wodzie. Psy maja tez na dzialce taka blekitna mise- muszle w ktorej sie kapia. Kuba po kazdym spacerze urzadza sobie kapiel az po glowe. Zastanawiam sie, czy kiedys go po prostu po takiej kapieli nie przewialo. Fakt, ze z jego oscistej siersci wszystko splywa i szybko jest suchy ale moze wiatr byl szybszy Dzis kapieli nie bedzie, wylalismy wczoraj wode z muszli wiec Kuba troche podlamany
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Pon 11:06, 27 Lip 2009 Temat postu: |
|
|
Kingsize, nie wiedziałam, że będziesz w Sopocie i pozwoliłam sobie na zorganizowanie tej kwesty Anisha będzie przy ringu erdeli, więc jakbyś mogła tam podejść i pomóc jej to byłoby bardzo miło i od razu wzięłabyś od niej pieniądze
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|