Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 15:49, 24 Sty 2009 Temat postu: Toffik odnaleziony :-D |
|
|
Dostalam maila od właścicielki Toffika - synka Figla
dzis zginal mi Toffi. Duzy, agresywny pies go postraszyl, pogonil i Toffi
uciekl.
okolo 9 rano w okolicach ulicy Dąbrowskiego w Warszawie, pobiegl
Puławską w strone Odyńca. biegł na oślep, zniknal mi z oczu w jakiejs
bocznej uliczce. chodzilam, szukalam, nic. byl w szelkach, tych co na
zdjeciaiu.Kolega chodzi po okolicy i rozwiesza
ogloszenia. ja teraz musialam przyjechac do szkoly, bo mam wpisy do
indeksu. jutro egzamin. prosze, jesli mozesz zamiesc ogloszenie na
terierkowie z moim numerem telefonu 0 601 557 834.
Słuchajcie, jeśli ktoś by zobaczył gdzieś Toffika to proszę dajcie znać... jest charakterystyczny...
[link widoczny dla zalogowanych]
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Pon 0:10, 26 Sty 2009, w całości zmieniany 2 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 16:24, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
To moja dzielnica, będę się rozglądać. Ale to bardzo zła wiadomość, bo tutaj same ulice, samochody szybko jeżdżą i psu bardzo łatwo wylądować pod kołami.
Przeczytałam jeszcze raz - czy dobrze rozumiem, że on Puławską spacerował BEZ SMYCZY???
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Sob 16:26, 24 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 16:31, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | To moja dzielnica, będę się rozglądać. Ale to bardzo zła wiadomość, bo tutaj same ulice, samochody szybko jeżdżą i psu bardzo łatwo wylądować pod kołami.
Przeczytałam jeszcze raz - czy dobrze rozumiem, że on Puławską spacerował BEZ SMYCZY??? |
Nie mam pojęcia czy spacerował bez smyczy czy się wyrwal... Takich wieści nie dostalam... Mam tylko nadzieję, że nie skończy się to tragicznie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Ravena
Weteran
Dołączył: 30 Cze 2007
Posty: 1784
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdynia
|
Wysłany: Sob 17:03, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Bądźmy dobrej myśli! W końcu wiele zaginionych piesków wraca szczęśliwie do domu.
|
|
Powrót do góry |
|
|
alfiki
Weteran
Dołączył: 07 Kwi 2007
Posty: 3671
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 17:05, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Tofficzku znajdź się ! Puławska strasznie paskudna
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:08, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: |
Nie mam pojęcia czy spacerował bez smyczy czy się wyrwal... | Jeżeli się wyrwał, to pewnie ma przyczepioną smycz i wtedy jest większa szansa, że ktoś go odłowi i przygarnie. Trzymam kciuki!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Gosia_i_Luka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 2877
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Gdańsk
|
Wysłany: Sob 17:23, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Wrzuciłam na belgowe forum, tam sporo Warszawiaków...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 17:39, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Hanik napisał: |
Nie mam pojęcia czy spacerował bez smyczy czy się wyrwal... | Jeżeli się wyrwał, to pewnie ma przyczepioną smycz i wtedy jest większa szansa, że ktoś go odłowi i przygarnie. Trzymam kciuki! |
Nie mam jak się zapytać o szczegóły bo mi maile odrzuca chyba ,że sms-a skrobnę....
Flaire a gdzieś w pobliżu Puławskiej jest miejsce lub jakiś park gdzie mógł biegać bez??? Bo w sumie on pobiegł w Puławską... A w którym miejscu się wystraszył??? Chyba w okolicach Dąbrowskiego.... Nie wiem czy to też ruchliwa ulica...[/list]
Gosia dzięki
Ostatnio zmieniony przez Hanik dnia Sob 17:40, 24 Sty 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 17:44, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja nie mam tam kont, ale może na psiąkostkę i dogomanię i jeszcze jakieś inne!!! Trzymam, żeby się szybciutko znalazł Ale po wszystkim, to niech właścicielka zainwestuje w "zawieszkę/adresówkę"!!!
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 17:55, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ginger napisał: | Ja nie mam tam kont, ale może na psiąkostkę i dogomanię i jeszcze jakieś inne!!! Trzymam, żeby się szybciutko znalazł Ale po wszystkim, to niech właścicielka zainwestuje w "zawieszkę/adresówkę"!!! |
Na dogomani już jest.. Jeszcze na psią kostkę muszę dać
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 18:12, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Hanik napisał: |
Flaire a gdzieś w pobliżu Puławskiej jest miejsce lub jakiś park gdzie mógł biegać bez??? Bo w sumie on pobiegł w Puławską... A w którym miejscu się wystraszył??? Chyba w okolicach Dąbrowskiego.... Nie wiem czy to też ruchliwa ulica... | Po drugiej stronie Puławskiej jest park, ale tam nie ma ulicy Dąbrowskiego (ani Odyńca).
|
|
Powrót do góry |
|
|
Hanik
Gość
|
Wysłany: Sob 18:34, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Hanik napisał: |
Flaire a gdzieś w pobliżu Puławskiej jest miejsce lub jakiś park gdzie mógł biegać bez??? Bo w sumie on pobiegł w Puławską... A w którym miejscu się wystraszył??? Chyba w okolicach Dąbrowskiego.... Nie wiem czy to też ruchliwa ulica... | Po drugiej stronie Puławskiej jest park, ale tam nie ma ulicy Dąbrowskiego (ani Odyńca). |
dostalam wiadomość, że on nie spacerował po Puławskiej tylką w tamtą stronę uciekł... Tam zgubiono trop....
I że ma zawieszke.. Problem w tym, że zostala przy obroży więc kicha...
Teraz sobie wlaśnie pomyślalam, że Figiel ma przy każdej obroży zawieszkę oprócz tej co ma na sobie... Kurcze zaraz muszę to zmienić
W sumie po szelkach poznać, że jest czyimś psem... jedynie czego możemy się obawiać to samochodów... W sumie nie wiadomo w jakim jest stanie...
Figiel tak samo mi się zachowal kiedyś po wypadku samochodowym...Nagle na łąkach gdzie z nim chodzilam pojawił się samochód i mój pies poszedł w długą na oślep... bardzo szybko znikł mi z pola widzenia... Ale na moje szczęście ta długa prowadzila do domu... Wpadł do ogródka i schował się za dom caly dygocząc....
Kurcze, kurcze, żeby chłopakowi nic nie nie stało i trafił w ręce uczciwych ludzi
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:00, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Ja też mam nadzieję, że go ktoś przygarnął, tylko ciekawe jak daleko od miejsca skąd zwiał, więc żeby "tymczas" te ogłoszenia zobaczył... chyba trzeba też dać takie namiary do schronisk!!!
No i do wetów w całej dzielnicy porozwozić - ale to dopiero w poniedziałek
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Sob 19:41, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
ginger napisał: | "zawieszkę/adresówkę"!!! |
ADRESÓWKA ile jeszcze psów z naszego forum i naszych znajomych chodzi bez małej zawieszki jak kogoś nie stać to na obroży wypisać nr telefonu lub wyhaftować
ja wszystkich napotkanych ludzi z psami molestuję o tą małą głupotę, można wtedy szybko znalezć właściciela, nawet jak pies będzie miał wypadek wet zadzwoni, żeby od nas kasę ściągnąć
za Toffika
|
|
Powrót do góry |
|
|
Czarna
Weteran
Dołączył: 14 Sty 2008
Posty: 12160
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Sob 19:48, 24 Sty 2009 Temat postu: |
|
|
Hanik jakbyś chciała dorobić dla Figla, to u nas w Alfie robią na miejscu!!! znaczy 10minut i dużo ładniejsze, niż ta, co ją ściągnęłam przez allegro (ja jak zamawiałam swojej, to za jednym zamachem zamówiłam dla psów moich sióstr i dostały w prezencie, ale czy noszą?????)
|
|
Powrót do góry |
|
|
|