Welsh w Celestynowie

kliwia

Otrzymalam wiadomosc takiej tresci:

''Znalazlam na stronie schroniska w Celestynowie
(http/celestynow.schronisko.net) info z fotka welsha 12letniego (ma na
imie Biedaczek), oddanego przez wlasciciela.Zamiesc gdzies info o nim na
stronie milosnikow terriera,czy cos w tym stylu.W tym schronisku jest
horror(ogladalam w tv),starym psom jest jeszcze trudniej byc w takim
miejscu...''

...brakuje mi slow na takich wlascicieli.!!! Moja Welsha Gaja tez ma 12 lat....Jak mozna ...!!!!!!!!!!!

zadziorny

Moja Gaja ma skończone 13 lat i jest w świetnej kondycji Cool

. Nie rozumiem takich właścicieli Rolling Eyes

Talviszon

Ogłoszenie jest też na adopcje.org: [link widoczny dla zalogowanych]

Z treści ogłoszenia wynika, że psiak rasowy, może jest z jakiejś hodowli?

Nie rozumiem takich właścicieli...

soboz4

Nie wystarczy tylko nie rozumieć, jestem za tym by tacy ludzie dożywotnio mieli zakaz posiadania zwierząt.
Szkoda, że ktoś nie tworzy takiej bazy z ludźmi, którzy z zewnątrz wyglądają na przyzwoitych, a w stosunku do zwierzaka potrafią być tak okrutni. Może ich dzieci kiedyś na starość tez im odpłacą, bo przykład dostały z góry.
Ostatnio też zamieszczałam ogłoszenie o dwóch rodowodowych terierach szkockich, sunia (8 lat) dopóki dawała szczeniaki było dobrze, syn (6 lat) pomimo że był reproduktorem pewnie zleceń nie miał. Pani po remoncie domku wyrzuciła psy na beton, do piwniczki, bez najmniejszego kocyka i chciał uśpić, koleżanka dała info w świat. Na szczęście kobieta pozwoliła na tydzień czasu by znaleźć im domy i znalazły dom kochający i taki, że były nadal razem (matka po sterylce).
Ale to skandal najpierw psy domowe, a potem kopa w tyłek do piwnicy. Ale kochać to na pewno ich nigdy nie kochała, za członka rodziny tez ich na pewno nie uznawała.
Tacy ludzie powinni być na liście i hodowca nie powinien im oddawać szczeniaków...

zadziorny

Te szkociaki, jak pamiętam, miały swój topik na terierkowie Cool

magnitudo

gdyby komuś z decydentów się chciało to można byłoby, z grubsza, opanować takie zachowania i stworzyć odp. warunki takim psom Cool

wystarczy zachipować, a potem egzekwować, każdy pies należy do kogoś i ten ktoś musi odpowiadać-łożyć na jego utrzymanie, dopóki pies nie znajdzie nowego właściciela, a to utrzymanie to nie w boksie pełnym psów i w kiepskich warunkach bo schronisk nie stać Twisted Evil

może wtedy więcej ludzi zastanowiło się czy kupować psa Twisted Evil

obecnie za wyrzucenie starego sprzętu typu lodówka, telewizor itd. grożą duże kary, a na ludzi znęcających się nad żywą istotą nie ma żadnych sankcji Twisted Evil

soboz4

niestety pies jest niczym dla niektórych, rozumiem że nie każdy musi mieć "bzika" na ich punkcie, ale jaki jesteś w stosunku do zwierząt, taki jesteś też w stosunku do ludzi, oby takim ludziom życie dało nauczkę.

Z jednej strony tyle mówi się o bestialstwie, bezduszności i cynizmie, ale z drugiej strony za zabicie psa na cele konsumpcyjne nie było żadnego wyroku.

A wracając do tematu, jak można wyrzucić psa, który 12 lat przebywał z nami w domu, kochał nas i służył, jakim człowiekiem trzeba być...

rita

Ten starenki terierek został adoptowany.
Jego watek na dogo/ma watek na terierkowie/

[link widoczny dla zalogowanych]

"Proszę anulować aukcję Allegro. Pies jest już z nami. Jest w opłakanym stanie. Właściwie w tej chwili jest to walka o jego życie. Pies jest starszy niż to podano (ma 13,5 roku), jest niemal ślepy, głuchy, niesamowicie chudy, ma ogromne problemy z chodzeniem. O wejściu na schody nie ma mowy. Ale charakter ma wspaniały. Jest bardzo dzielny. Ulżyło nam bardzo, że jest u nas. Pozdrawiam."/to info z nowego domku/.

soboz4

Bardzo się cieszę! To wspaniale, że są jeszcze tacy ludzie!

zadziorny

Ja też się cieszę, że staruszek znalazł dom

(jest dokładnie w wieku mojej Gai

)

Talviszon

Wierzę, że nowi właściciele zadbają o staruszka tak, że psiak stanie na nogi Kciuki

Teriery są silne Kciuki

za welsha i szacun dla wspaniałych ludzi, którzy go przygarnęli na starość Smile

beata

No to dodam do tej historii swoje dwa grosze . Gdzies okolo tygonia i pol przejelam od pana ktory zbiera zlom slicznego malenkiego szczeniaczka ,ktorego jak twierdzil znalazl w kontenerze na smieci -MROZ 20 stopni -nie majac telef. przy sobie { suczka } postanowilam zaniesc znaleziona istotke do pobliskiego weta {poranny spacer z Jaga }-Jagusia zostawilam pod opieka panci Snupka i pognalam z trzesacym i wyziebionym szczeniakiem tam gdzie powinny byc osoby ktore wiedza co dalej nalezy uczynic --- I Co --- a no spotkala mnie awanturka co ja przynioslam i mam natychmiast sie wyniesc razem z piesem ,bo skoro go znalazlam to moim obowiazkiem jest nim sie zajac ! Oswiadczylam ,ze ja juz sie zajelam skoro go przynioslam do wlasciwych ludzi zajmujacych sie psami ,prosilam aby zadzwonic do strazy miejskiej a oni przejma psa - ja nie mam przy sobie telef. a u wet. lezy na biurku- kazano mi osobiscie dralowac po kopnym sniegu okolo 1/5 km.i osobiscie zaniesc do strazy szczeniaka . Musze przyznac ,ze omalo nie dostalam zawalu przy takiej postawie i braku znajomosci przepisow ,jak i toku postepowania weta w takch przypadkach.Gwoli scislosci byla to asyst. Pani wet. z ktora wkoncu po buzliwej rozmowie telef. udalo mi sie pozostawic pieska w lecznicy ,gdzie prawidlowo powinien byc przebadany i dopiero potem za posrednictwem St.Miejskiej umieszczony w dom Twisted Evil

ku przejsciowym poki nie znajdzie sie ktos chetny.Ja rozwiesilam ogloszenia o znalezieniu pieska i nr. kontaktowy na ST. Miejska .Piesek mial czerwona obrozke ,prawdopodobnie byl prezentem pod choinke ,mial okolo 3 miesiecy,czarny z bielym krawatem i klapniete uszka.

kliwia

To wspaniale,ze tacy ludzie sie zdazaja i ze takie stare psy moga jeszcze doznac milosci i ciepelka u schylku swojego zycia.

beata

Mala znajda z kontenera ma juz cieply i podobno kochajacy u dobrych ludzi domek . Wiadomosc ta otrzymalam od prac. Strazy Miejskiej .
Oby wiecej takich ludzi . Laughing