12 tygodniowy niewidomy Westik Fionka już w nowym domku

Gabriedala

Bede pisac, bez obaw. Wybaczcie brak polskich znakow, pisze z koma. Mala dopiero usnela, bo w nocy obudzil ja potezny atak...kichania? Nie wiem, najpierw parska, potem tak jakby sie krztusila i cos miala zwrocic. Nawet cos tam jej sie odkrztusi (czy jak to nazwac), ale to sama slina/woda, zero tresci. Martwi mnie takie krztuszenie, nie wiem czy cos jej gdzies nie stsnelo... jak jej pomoc? Jesli to kaszel to pewnie panikuje, ale jesli nie... Jest jakis sposob? Cos jej podac, brzuszek wymasowac?

Ewooosiek

Wiesz westy mają wrażliwy żołądek, ja z Luną miałam do tej pory przygody żołądkowe, Lunka jest bardzo wrażliwa na stres a stresem dla malucha jest wszystko co nowe, ale jeżeli nadal się tak będzie działo tj. przez najbliższe 2-3 dni to trzeba udać się dla specjalisty Wink

na razie myślę, że spokojnie daj się małej oswoić. I pilnuj wszystkiego co je i obserwuj koopki, żebyś wszystko wiedziała Very Happy

AgaJot

Gabriedala cieszę się że malutka znalazła dom i powoli się z nim oswaja:) Czekam z niecierpliwością na zdjęcia:)

Crys - rozmawiałam z Asior ok 2 min przez tel, przebieg rozmowy opisałam na początku (chyba na drugiej stronie), to była jedyna rozmowa, zdążyłam tylko powiedzieć że chcę adoptować małą, jestem pewna decyzji, mogę to zrobić w każdej chwili, i że jestem za sterylizacją, i tak jak pisałam rozmowa ucięła się po info że jestem z Warszawy, no ale teraz to już nie ważne bo Fionka znalazła domek w Krakowie:)

Zair Ugru-nad - ja też nie jestem zwolenniczką adopcji tylko w środowisku lokalnym. Powiem Wam że w schronisku do którego jeżdżę zauważyłam śliczną młodą terierkę, którą ktoś przywiązał do bramy schroniska! łajdak.. na szczęście praktycznie od razu ktoś zainteresował się nią, i może już wkrótce zostanie adoptowana. W schronisku przebywa jeszcze 5 piesków w typie terriera, jeden z nich:
[link widoczny dla zalogowanych]

drugi: [link widoczny dla zalogowanych]

trzeci: [link widoczny dla zalogowanych]

o dwóch pozostałych nie mam info na razie, poproszę żeby ktoś zrobił zdjęcia i spróbuję się czegoś dowiedzieć podczas następnej wizyty w schronisku

Proszę pomóżcie znaleźć im dom! może założyć im oddzielne tematy na forum? ja się w tym nie orientuję jeszcze

A co do adopcji, to po pieski do schroniska w Józefowie przyjeżdżają nawet osoby z innych krajów, pieski znajdują dom w różnych częściach kraju, ostatnio w Bochni, Goleniowie, Poznaniu (także dzięki fb)

AgaJot

no i jeszcze te pieski (2 są na Paluchu):

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych]

[link widoczny dla zalogowanych] pies w typie foksa

Gabriedala

Obserwuję jej kupki i wszystko w porządku. Nie są rzadkie i krewki w nich nie ma. Natomiast mała wydaje dźwięki jakby się krztusiła i miała coś zwrócić. Nie zawsze jej się to udaje, ale jak już to jest to tylko woda/ślina. Martwią mnie te dźwięki, jak pisałam w nocy krztusiła się tak, że mnie obudziła.

Wermont

może ma gardełko chore...

AgaJot

Dziewczyny trzeba w ogóle zmienić temat na Westik znalazł domek:)

Gabriedala - możliwe że maluszek trochę chory, moja mała też ostatnio kichała i miała katarek, teraz powoli jej przechodzi na szczęście. Oby Fiona szybciutko wyzdrowiała!

Ewooosiek

Gabriedala a możesz to nagrać i nam pokazać, wiem, że będzie trudno ale mi się wydaje, że wiem o co chodzi, z tym, że nie wiem co z tym zrobić bo ktoś mi powiedział kiedyś, że coś źle jest z układem oddechowym ale nie jest to żadnym zagrożeniem życia, mam nadzieje, że Cię nie wystraszyłam, bo tak naprawdę to nie wiem czy mówimy o tym samym

kother

nie ma co gdybać, najlepiej skontaktować się z weterynarzem i wcześniejszym opiekunem.

Evelynka

Gabriedala możliwe że jest przeziębiona, yoreczka mojej siostry tak robi jak ją przewieje. Ech ta jej prześwitująca sierść na grzbiecie mnie niepokoi i to że niby jakaś tłustawa jest. A kiedy idziecie się szczepić? po jakich szczepieniach mała już jest?

Benita

Moim zdaniem może byc malutka przeziebiona. Prawdopodbnie może byc gardełko. lepiej idż z nia do weta. Moje jak miały gardła chore to tez tak charczały i miały odruch wymiotny.

Flaire

Ptysia miała takie objawy. Wet zdiagnozował jako problem z zapadającą się tchawicą, w przypadku Ptysi - przejściowy, powstały po jakimś wirusie, którego wcześniej przechodziła i na skutek nie zupełnie jeszcze stwardniałej chrząstki. Teraz już przeszło.

Jeśli to jest to samo, to trzeba się udać do weta, bo u małych raz, problemy z tchawicą czasem nie są tak trywialne i przejściowe...

Gabriedala

Hej, dziękuję za odzew. Dziś byłam z małą u weta, bo mnie ten kaszelek martwił. Gardziołko i płucka ma zdrowe, natomiast coś jej tam "hałasuje" w krtani. Dostałam zalecenia i wskazania co do dalszej diagnostyki. Po prostu full wypas, nic tylko się trzymać za kieszeń...

Z milszych rzeczy - mała została dziś wyposażona. Nowe posłanie, miseczki, robione na drutach wdzianko, szczotka i smyczka oczywiście.

Została też za zgodą weta wykąpana. I wyszczotkowana (tak, Asiu, dała się!). Wyglądała przepięknie.

Poniżej kilka foteczek mojego białego (w końcu!) maleństwa.

Jestem śliczniutka i mam słodkie wdzianko, ha!

[link widoczny dla zalogowanych]

Z moim współlokatorem Smile

[link widoczny dla zalogowanych]

Wsysko mnie ciekawi, hau!
[link widoczny dla zalogowanych]

A na deser... Taką to zabawę mała znalazła sobie rano.
[link widoczny dla zalogowanych]

Wermont

śliczna jest... ech, szczeniaki są niesamowite Wink

Evelynka

[link widoczny dla zalogowanych]
hehehe
uważaj na chusteczki, papier toaletowy itp Razz

bo zastaniesz to samo...aha i nie łudź się że z tego wyrośnie bo mój jak dorwie coś z tych rzeczy to zawsze pozostawia bałagan.
Myślę że do zestawu brakuje jeszcze zabawek Very Happy

, jakaś maskotka zamiast lampy Razz

A może założysz małej galerię w odpowiednim dziale a ten temat można już zamknąć ??
Jeszcze ostatnie pytanie czy zmieniałaś imię ??