Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 7:34, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Terriermania napisał: | ludzie są .......................... | Może to powinno nam wszystkim przypomnieć, jak bardzo dokładnie należy sprawdzać, komu sprzedajemy szczeniaki...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
zadziorny
Administrator
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 42116
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Rybnik
|
Wysłany: Wto 9:31, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wszystkiego niestety nie da się przewidzieć
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 9:37, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
zadziorny napisał: | Wszystkiego niestety nie da się przewidzieć | Nie twierdzę inaczej, ale prównując podejście do sprzedaży szczeniąt z dobrych hodowli za granicą (gdzie potencjalny nabywca musi nieźle się napracować aby przekonać hodowcę, że jest "wart" szczeniaka) z podejściem niektórych przynajmniej hodowli w Polsce (gdzie z reguły zadawanych jest bardzo mało pytań, a już warunków, w których będzie mieszkał szczeniak nie sprawdza prawie nikt), to jednak widzę różnicę.
|
|
Powrót do góry |
|
|
herba
Zaangażowany
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 10:48, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Pomimo że pies jest u hodowcy sprawa jest nadal aktualna, czyli:
Pies rasy Airedale terier poszukuje nowego właściciela, który będzie miał dla niego więcej serca niż poprzedni.
Ostatnio zmieniony przez herba dnia Wto 10:49, 11 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 11:00, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
herba, podaj tutaj jeśli możesz jak najwięcej informacji o tym psie - czyli wiek, zdjęcia, jaki jest, jak się dogaduje z psami, kotami... Tak naprawdę to chyba warto założyć mu oddzielny topik, bo przez ten topik już kilka zwierząt się przewinęło.
Wielkie brawa dla hodowczyni, że szybko zadziałała i wzięła psa.
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Wto 11:00, 11 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 11:34, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
wszystko to też jest wina nadprodukcji, erdele są w ciągłej sprzedaży kiedyś na tę rasę trzeba było poczekać i decyzje ludzi były dobrze przemyślane, w związku z tym taka sytuacja była absolutną rzadkością prześwietlenie kupujących też nie zawsze się udaje, ja niestety trafiłam na nieodpowiednią właścicielkę, która czekała na szczeniaka ponad pół roku i ..., ale na szczęście Neska szczęśliwa w nowym domu- wczoraj dzwoniła
ważne jest, żeby hodowcy brali też odpowiedzialność za psy, które powołali do życia i w tym przypadku Grażyna- właścicielka hodowli Erbetki stanęła na wysokości zadania
|
|
Powrót do góry |
|
|
Mokka
Weteran
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 1486
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Warszawka
|
Wysłany: Wto 11:51, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Brawo dla hodowczyni. W takich sytuacjach dopiero widać, kto hoduje z sercem.
|
|
Powrót do góry |
|
|
bo
Weteran
Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Ruda Śląska
|
Wysłany: Wto 12:03, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Brawa dla pani Grażyny. No niestety bierzemy odpowiedzialność za te cztery łapki powołane do życia.
|
|
Powrót do góry |
|
|
herba
Zaangażowany
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:26, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wiem o tym psie tylko tyle że 19.08 będzie miał 2 lata. Że jest bardzo podobny do mojej suni i dla tego przez moment pomyślałam że ktoś chce mego psa sprzedać ( nawet kolor obróżki ze zdjęcia się zgadzał i plener w tle).
Zdjęcie mam tylko to co było na Allegro. Pani Grażyna miała podesłać zdjęcia jak już go wytrymuje, podobno pies nigdy nie był skubany.
Jako szczeniak był najbardziej bojowy z całego miotu, teraz jest raczej nieśmiały i zgaszony. Był napastowany przez innego psa tych właścicieli.
Jak żyje z kotami, to pani Grażyna przetestuje na swoich, a trochę ich ma (psów zresztą też )
Na razie to tyle
Ostatnio zmieniony przez herba dnia Wto 13:28, 11 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
herba
Zaangażowany
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 13:31, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
[link widoczny dla zalogowanych]
Pies z miotu na literę E
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 15:33, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | kiedyś na tę rasę trzeba było poczekać i decyzje ludzi były dobrze przemyślane |
Magnitudo napisał: | ja niestety trafiłam na nieodpowiednią właścicielkę, która czekała na szczeniaka ponad pół roku i ..., | Jak więc widać, sam fakt, że trzeba na szczenię czekać w niczym nie pomaga.
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 16:23, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | prześwietlenie kupujących też nie zawsze się udaje |
to też napisałam nie lubię jak się tnie wypowiedzi i cytuje tylko ich fragmenty bo to wypacza całą wypowiedz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Wto 17:35, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | Magnitudo napisał: | prześwietlenie kupujących też nie zawsze się udaje |
to też napisałam nie lubię jak się tnie wypowiedzi i cytuje tylko ich fragmenty bo to wypacza całą wypowiedz | Mnie chodziło o to, że Ty z jednej strony pisałaś, że ludzie zachowywali się bardziej odpowiedzialnie, gdy musieli czekać na szczeniaki, a z drugiej strony, że Twoja wpadka była właśnie z kimś, kto długo czekał. Dla mnie to sugeruje, że to nie czekanie jest tu ważne, tylko właśnie to prześwietlanie kupujących, które w tym przypadku się nie udało. Nie widzę, jak to wypacza Twoją wypowiedź - to, w czym się różnimy to wniosek, który z tego doświadczenia wyciągamy, bo dla mnie to Twoje doświadczenie ewidentnie zaprzecza Twojemu wnioskowi, że dłuższe czekanie samo w sobie daje lepszych przyszłych właścicieli... To udane "przświetlenie" jest jednak kluczowe, bez względu na okres oczekiwania.
Problem moim zdaniem nie leży w tym, co nazywasz "nadprodukcją", czyli że erdele są w ciągłej sprzedaży, bo niektórzy hodowcy nawet teraz, gdy jest na rynku sporo szczeniąt, mają czekających. Natomiast poza nieudanymi "prześwietleniami", ja widzę problem z produkcją szczeniąt u hodowców, którzy zamówień nie mają... Szczenięta rosną, a wraz z nimi rośnie presja, żeby je gdzieś upchać, czasem nawet po zredukowanej cenie. I wtedy wymagania co do przyszłych właścicieli zaczynają się robić płynne... Tak ja to w każdym razie widzę.
Ostatnio zmieniony przez Flaire dnia Wto 17:41, 11 Sie 2009, w całości zmieniany 3 razy
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Wto 19:52, 11 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: |
Problem moim zdaniem nie leży w tym, co nazywasz "nadprodukcją", czyli że erdele są w ciągłej sprzedaży, bo niektórzy hodowcy nawet teraz, gdy jest na rynku sporo szczeniąt, mają czekających. |
ja, nim Luna urodziła (o Tamizie nie wspominam bo to były czasy gdy na erdele się czekało) miałam zamówionych 8 szczeniąt, u ludzi, którzy mi się podobali i w jakiś sposób spełniali moje oczekiwania, a co niektórzy czekali prawie rok
zamówienie było na 5 suczek i 3 pieski, a urodziły się 3 suczki i 4 pieski (jeden pan wycofał się z pieska tydzień przed wydaniem z powodów rodzinnych, ale, jak wszyscy u mnie, był z wizytą gdy małe miały 2-4 tyg) jedna pani chciała poczekać na sunię do następnego krycia czyli jak miałam już zamówienia to mam kryć ja nie produkuję szczeniąt pod zamówienie teraz miałam sporo fajnych ludzi na szczenięta, ale odsyłam ich do innych, a nie zbieram zamówienia i dostosowuję się do klienta, bo erdeli jest o wiele za dużo i takie jest moje zdanie
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 0:29, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | czyli jak miałam już zamówienia to mam kryć | Nie, tego nigdy nie napisałam i w to nie wierzę. Napisałam coś wręcz odwrotnego, a mianowicie: nie kryć bez zamówień. To zupełnie co innego.
Magnitudo napisał: | ja nie produkuję szczeniąt pod zamówienie teraz miałam sporo fajnych ludzi na szczenięta, ale odsyłam ich do innych | Fajnie - do mnie też odesłałaś . Ale są ludzie, którzy do innych iść nie chcą.
Magnitudo napisał: | a nie zbieram zamówienia i dostosowuję się do klienta | Nie wiem, kto twierdzisz, że tak robi, choć nie wątpię, że tacy istnieją... Hodowcy, których ja znam, mają swój plan hodowlany, a nie "dostosowują się do klienta". W sumie nie znam hodowcy, którego krycia dyktowane są przez klientów...
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|