Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat |
Autor |
Wiadomość |
Kardusia
Gość
|
Wysłany: Śro 0:48, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Magnitudo - jednym słowem ...z moją świadomością i nadwrażliwością - w Twojej obecności jest mi raźniej. W tym temacie - w pełni utożsamiam się z Twoimi poglądami... .
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 1:22, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Flaire napisał: | Ale są ludzie, którzy do innych iść nie chcą.
|
to jest kwestia argumentów i na pewno nie do każdej hodowli odesłałabym
właściciele Api byli bardzo mili i kompetentni, a twoja Misia bardzo mi się podobała, do tego wiedziałam, że szczeniaki będą w domu wypieszczone, więc z czystym sumieniem mogłam ich do ciebie skierować, z czego bardzo się cieszę bo to był strzał w 10
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Śro 10:36, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mnie też się wydaje, że to nie jest kwestia nadprodukcji ogółem, a właśnie kryć nieprzemyślanych Jak wszędzie - są prawdziwe hodowle i jest masówka
|
|
Powrót do góry |
|
|
magnitudo
Moderator
Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 11:59, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
co to jest krycie nieprzemyślane tu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia co dla kogoś jest szczytem przemyślenia dla mnie może być kompletną głupotą zmierzającą do produkcji szczeniąt z wadami piękności i oczywiście odwrotnie tylko, że ja miałam dwa mioty po jednym z każdej suki w odstępie 5 lat (i pokryłam je wybitnymi, sprawdzonymi 7 letnimi psami) i dla nikogo nie jestem konkurencją, tylko życzliwym miłośnikiem rasy
|
|
Powrót do góry |
|
|
herba
Zaangażowany
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 12:27, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Rozmawiałam rano z panią Grażyną: Eniro (bo tak się wabi ten serdelek) ma się dobrze, ogonek już trzyma do góry. Jest wielką przylepą, trochę jeszcze szczeniakowaty. Koty ignoruje, z psami się dogadał.
|
|
Powrót do góry |
|
|
asher
Gość
|
Wysłany: Śro 12:43, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Magnitudo napisał: | co to jest krycie nieprzemyślane tu punkt widzenia zależy od punktu siedzenia co dla kogoś jest szczytem przemyślenia dla mnie może być kompletną głupotą zmierzającą do produkcji szczeniąt z wadami piękności i oczywiście odwrotnie tylko, że ja miałam dwa mioty po jednym z każdej suki w odstępie 5 lat (i pokryłam je wybitnymi, sprawdzonymi 7 letnimi psami) i dla nikogo nie jestem konkurencją, tylko życzliwym miłośnikiem rasy |
Magnitudo, moim zdaniem hodowcę od producenta odróżnia to, że jeden ma myśl hodowlaną (która wcale nie musi zgadzać się z moim typem! choć, oczywiście, musi mieścić się w standardzie rasy), a drugi kryje, byle kryć.
I dalej: hodowca, zanim zrealizuje swoją myśl hodowlaną, poczeka do momentu, w którym zdoła zapewnić powołanym na świat szczeniętom godny byt u miłośników rasy, albo ludzi, mających na takowego zadatki. Czyli nie pokryje, jeśli nie ma sprawdzonych zamówień. Chyba, że jest w stanie w razie czego zostawić cały miot u siebie. Nie sprzeda szczeniaka byle komu.
Jasne, każdemu może zdarzyć się zły wybór przyszłego domu. Ale dla hodowcy, wybór złego domu dla szczeniaka będzie przypadkiem. A producentowi przypadkiem może się udać wybrać dom dobry...
Herba, miło się czyta takie wieści A jeszcze milej będzie się czytało o przygodach Eniro w nowym domu. Trzymam za to kciuki!
Ostatnio zmieniony przez asher dnia Śro 12:45, 12 Sie 2009, w całości zmieniany 1 raz
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 22:52, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witam,
kolejny dobrze zakończony incydent !!! ufffffff.......
Pozdrawiam,
Wojciech
P.S.Magnitudo musimy się kiedyś umówić w lasku Marcelińskim na spacerek
|
|
Powrót do góry |
|
|
Flaire
Weteran
Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 10529
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Śro 22:54, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Wojciech napisał: |
kolejny dobrze zakończony incydent !!! ufffffff.......
| Nie, ten jeszcze nie zakończony - chyba że wiesz o czymś, o czym ja nie wiem...
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 23:12, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Czyżbym był ,aż tak wykończony i zgubił wątek ? przyznaję się , dobrze ,że chociaż chwilowo ma dach nad głową
SORRRRRRRRRRRRRRY , to jest chyba zmęczenie ...
Pozdrawiam,
Wojciech
|
|
Powrót do góry |
|
|
KaroM
Dołączył: 09 Cze 2009
Posty: 120
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Białystok/Piasta
|
Wysłany: Śro 23:36, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
O, to szkoda, bo miło by było, gdyby nasz ATek znalazł dom.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Wojciech
Dołączył: 15 Kwi 2009
Posty: 32
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Poznań
|
Wysłany: Śro 23:47, 12 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witam,
Pozdrawiam Białystok !!!
Wojciech
P.S.rejony mi bliskie ...
|
|
Powrót do góry |
|
|
herba
Zaangażowany
Dołączył: 24 Lut 2008
Posty: 476
Przeczytał: 0 tematów
|
Wysłany: Czw 11:10, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Incydent zakończony nie jest. W październiku suki u p.Grażyny będą miały cieczkę... Dobrze by było do tego czasu znaleźć dom dla psa, ale nie za wszelką cenę oczywiście .
|
|
Powrót do góry |
|
|
equitana
Moderator
Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 8200
Przeczytał: 1 temat
Skąd: Poznań!
|
Wysłany: Czw 13:10, 13 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Domku tzreba szukac i to na cito, bo w hodowli Erbetki jest w tej chwili pewnie z 15 AT..Trzy dorosłe suki, jeden dorosły pies i chmara 2,5 miesięcznych szczeniąt Ciut dużo jak na jeden dom i hodowle bez kennelu
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bona
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nadarzyn
|
Wysłany: Pią 10:55, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Witam wszystkich serdecznie,
Bardzo dziekuję za okazane zainteresowania losem "mojego" Eniro ( Mirkiem).
Szczególnie moje podziekowania kieruję do Herby, która zaoferowała Mirkowi miejsce w swoim domu gdyby u mnie wystąpiły problemy.
|
|
Powrót do góry |
|
|
Bona
Zaangażowany
Dołączył: 15 Lis 2008
Posty: 313
Przeczytał: 0 tematów
Skąd: Nadarzyn
|
Wysłany: Pią 10:56, 14 Sie 2009 Temat postu: |
|
|
Mirek jest u mnie już od poniedziałkowego wieczora. W swiom poprzednim domu był terroryzowany przez złą azjatkę.
Podróż samochodem zniósł doskonale - podobało mu się.
Pierwsze chwile u mnie nie wiedział jak się zachować zwłaszcza, że na powitanie wyskoczyły mu trzy moje wiedźmy.
Nie wiem, ale wyglądało na to, że go poznały. Zwłaszcza jego matka SISI cieszyła się i witała go.
Moje koty równiez zaakceptował błyskawicznie.
Już po kilku minutach u nas ogonek poszedł w górę.
Teraz jest wesoły i bawi się z moimi suczkami.
|
|
Powrót do góry |
|
|
|
|
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach
|
|