Forum Terierkowo Strona Główna
Home - FAQ - Szukaj - Użytkownicy - Grupy - Galerie - Rejestracja - Profil - Zaloguj się, by sprawdzić wiadomości - Zaloguj
"Airedale Teriery" nierodowodowe do adopcji
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
 
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Teriery w potrzebie / Znalazły dom
Zobacz poprzedni temat :: Zobacz następny temat  
Autor Wiadomość
Kardusia
Gość





PostWysłany: Pon 21:57, 02 Lut 2009    Temat postu:

Bajobongo - teoretycznie masz rację.
W tym konkretnym przypadku praktyka przyniosła wiele BARDZO PRZYKRYCH DOŚWIADCZEŃ...
Nawet nie jestem w stanie Tobie wszystkiego opisać i opowiedzieć...
Splot przykrych doświadczeń spowodował, iż teraz już nie jestem hodowcą i nigdy nie będę miała żadnego miotu szczeniąt.
Toteż nie stanę przed dylematem "sprzedaży" piesków i nigdy nie stanę przed lustrem by odpowiedzieć sobie na pytanie :czy ten który wziął moje ukochane, wypieszczone i wypielęgnowane szczenię stanie na wysokości zadania...........Tego nigdy do końca nie będziesz wiedział.......
Pozdrawiam Ciebie ciepło.
Obys nigdy nie stawał przed podobnymi dylematami.
Powrót do góry
bo
Weteran


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Pon 23:17, 02 Lut 2009    Temat postu:

bajabongo Kardusia jet kimś wyjątkowym na tym forum Laughing Nie widziałam jej nigdy, znam ją tylko z wypowiedzi tu na Terierkowie, ale wiem, że jest najbardziej uczciwą i kryształową osobą, z jaką miałam kiedykolwiek do czynienia. Dlatego to, co spotkało Józia i psy z "hodowli" KK też jest wyjątkowe. Nieważne, czy wykup będzie cokolwiek kosztował, czy nie. Trzeba tym bidom pomóc, bo tu nieważny jest paskudny człowiek, tylko baaaardzo biedny pies.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kardusia
Gość





PostWysłany: Wto 22:11, 03 Lut 2009    Temat postu:

Bo - dziękuję Ci za miły komentarz mojej skromnej osoby .
Ale widzisz Kochana jak to bywa, gdy uczciwy (lecz jednak naiwny) człowiek spotyka na swej drodze różne przypadki "kanciarstwa" i pazerności...
Ale ... Józio miał mieć piękne życie...no i ma Very Happy .
Już teraz ma Heart - Szkoda tylko, że taką drogą...


Ostatnio zmieniony przez Kardusia dnia Wto 22:13, 03 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
bo
Weteran


Dołączył: 23 Lut 2007
Posty: 5154
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Ruda Śląska

PostWysłany: Wto 22:56, 03 Lut 2009    Temat postu:

Kardusiu i tak dużo udało się od tego aczkolwiek jakoby człowieka (?) wyciągnąć. I nieważne jaką drogą, jeśli choć jeszcze jedno psie istnienie będzie miało lepiej Laughing A jego jeszcze spotka odpowiednia "nagroda" za tyle pazerności i cwaniactwa.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Terriermania
Administrator


Dołączył: 28 Lut 2007
Posty: 4610
Przeczytał: 0 tematów


PostWysłany: Śro 0:57, 04 Lut 2009    Temat postu:

bo napisał:
A jego jeszcze spotka odpowiednia "nagroda" za tyle pazerności i cwaniactwa.


Amen.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
sortis
Gość





PostWysłany: Śro 10:33, 04 Lut 2009    Temat postu:

Rozumiem trudną, przykrą sytuację, jednakże uważam, że stwierdzenie
Cytat:
po ojcu z metryką (doskonałe pochodzenie )

jest w tym wypadku niestosowne i może być nadużyciem w stosunku do osób, które chciałybyście zainteresować szczeniakami.
Oczywiście nie neguję doskonałego pochodzenia Kardusiowego Józia, ale jak możecie mieć pewność, że to po nim szczenięta? "Hodowca" dał słowo honoru?


Ostatnio zmieniony przez sortis dnia Śro 10:33, 04 Lut 2009, w całości zmieniany 1 raz
Powrót do góry
Borsaf
Gość





PostWysłany: Śro 11:27, 04 Lut 2009    Temat postu:

Sortis nie dzielmy włosa na czworo!
Pewnosci to nawet (w świetle artykułu w kawiarence) w niektóeych zarejestrowanych hodowlach nie ma Laughing Laughing Laughing
Psy sa zaglodzone, skołtunione z chorymi oczkami...czy nie sa w potrzebie??? Maja tylko troche lepiej niz w schronisku NieOK
Nie znaja karmy, ba, gotowanego jedzonka, rzucaja sie na chleb, ktory znają! Nie potrafią chodzić na smyczy, nigdy nie chodziły...przeganiane po podwórku, robia uniki przed ręka, która chce pomiziać...one znaja tylko rękę, która razy rozdaje.

Co do kontrowersyjnej ceny...znam przypadek, ze ZE SCHRONISKA pies z tatuażem kosztował 300 zł!. Jezeli te 300 zł poszlo na potrzeby schroniska to...chwala temu, który je dał!

Nie wiem, co mam jeszcze napisać, żeby zamknąc ten temat, a skupic się na szukaniu im domków.
Powrót do góry
magnitudo
Moderator


Dołączył: 20 Lut 2007
Posty: 13321
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Poznań

PostWysłany: Śro 13:42, 04 Lut 2009    Temat postu:

Borsaf napisał:

Nie znaja karmy, ba, gotowanego jedzonka, rzucaja sie na chleb, ktory znają! Nie potrafią chodzić na smyczy, nigdy nie chodziły...przeganiane po podwórku, robia uniki przed ręka, która chce pomiziać...one znaja tylko rękę, która razy rozdaje.

znam wiele psów, które nie znają karmy
znam wiele psów, które nie znają gotowanego jedzonka ( jedzą BARF)
moim jak dasz do wyboru suchą bułę i jedzenie rzucą się na bułę
jak podniosę rękę na Tamizę to się skuli, a w życiu nie została skarcona w ten sposób
jak podniosę rękę na Lunę w życiu się nie skuli, mimo że w pupsko dostała
u mnie na osiedlu niektóre psy za ogrodzenie nigdy nie wyszły

W tej sprawie jest jeden argument nie do obalenia Very Happy grupa ludzi chce pomóc tym psom bo uważa, że są w potrzebie i jak się do tego zabrała to to zrobi
Powrót do góry
Zobacz profil autora
adrianas_dogs
Weteran


Dołączył: 15 Lut 2007
Posty: 3838
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Płock

PostWysłany: Śro 16:56, 04 Lut 2009    Temat postu:

Sortis - odpowiedziałam na Twój post w kawiarence. Usunęłam wpis o pochodzeniu ojca, przez który bita jest tu piana, która nic nie wnosi do tematu. Są osoby które pomimo tego jak to nazwałas nadużycia pomogły i pomagają i jakoś nie widzą w tym problemu. Są osoby które widzą główny problem i nie zajmują się wprowadzaniem zamieszania.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpatka
Weteran


Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dębica

PostWysłany: Śro 18:48, 04 Lut 2009    Temat postu:

Dość, dość.
Ja z natury jestem cierpliwa, ale to co ostatnio wokół znanej nam Sprawy jest wypowiadane zaczyna przekraczać granice!!!!! Jedynym celem jest pomoc biednym psiakom a to, że tej pomocy potrzebują jest faktem namacalnym. Proszę wszystkich o powściągliwość w wypowiedziach ponieważ niektóre z nich mocno ranią osoby zaangażowane w tą sprawę !!!!!!!!!!.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kardusia
Gość





PostWysłany: Śro 18:49, 04 Lut 2009    Temat postu:

Bardzo dziękuję .
Powrót do góry
rita
Moderator


Dołączył: 14 Lut 2007
Posty: 3712
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: LODZ

PostWysłany: Śro 21:21, 04 Lut 2009    Temat postu:

karpatka napisał:
Dość, dość.
Ja z natury jestem cierpliwa, ale to co ostatnio wokół znanej nam Sprawy jest wypowiadane zaczyna przekraczać granice!!!!! Jedynym celem jest pomoc biednym psiakom a to, że tej pomocy potrzebują jest faktem namacalnym. Proszę wszystkich o powściągliwość w wypowiedziach ponieważ niektóre z nich mocno ranią osoby zaangażowane w tą sprawę !!!!!!!!!!.

Dzieki karpatka i robimy swoje Cool
Powrót do góry
Zobacz profil autora
karpatka
Weteran


Dołączył: 16 Sie 2007
Posty: 499
Przeczytał: 0 tematów

Skąd: Dębica

PostWysłany: Czw 9:43, 12 Lut 2009    Temat postu:

Może trzeba zamknąć już temat i przenieść do "Znalazły dom"? ponieważ wszystkie sunie już są w nowych domkach Laughing.
Powrót do góry
Zobacz profil autora
Kardusia
Gość





PostWysłany: Czw 18:55, 12 Lut 2009    Temat postu:

HAPPY END !!!



Karpatko, Rito -wielkie dzięki za szczególną i skuteczną pomoc w szukaniu domków.
Wam WSZYSTKIM - cała erdelowa szóstka podaje łapkę w podzięce za pomoc
.
Powrót do góry
Kardusia
Gość





PostWysłany: Wto 12:31, 17 Lut 2009    Temat postu:

Wklejam list od Pana Krzysztofa z Debicy:


Dzień dobry Pani Danuto!!!
Jednak zmieniliśmy imię z SONIA na KORA
nasza Kora była wczoraj u lekarza i jest po dokładnym przebadaniu
Pan doktor powiedział że mamy zdrową i silną sukę
Nasza suczka zaczyna powoli dokazywać,czyli dochodzi po tej traumie jaka przeszła.
Jeszcze jest troszkę smutna ale to bez porównania jak było na początku
gdy przyjechała.
Je ze smakiem a swoje potrzeby załatwia na polu.
Więc pod tym względem jest super
Przesyłam kilka zdjęć Kory- troszkę smutna na tych zdjęciach wyszła
Pozdrawiam serdecznie Pani Danuto i życzę szybkiego powrotu do zdrowie










Kora - tak jak Tosia ...Tosia z czerwona kokardką, a Kora z czerwona chusteczką Heart Heart Heart . Kocham te maluchy...bo to przecież Dolisiowe wnusie - czyli moje Very Happy .
Powrót do góry
Wyświetl posty z ostatnich:   
Napisz nowy temat   Odpowiedz do tematu    Forum Terierkowo Strona Główna -> Teriery w potrzebie / Znalazły dom Wszystkie czasy w strefie EET (Europa)
Idź do strony Poprzedni  1, 2, 3  Następny
Strona 2 z 3

 
Skocz do:  
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach


fora.pl - załóż własne forum dyskusyjne za darmo
Powered by phpBB
Appalachia Theme © 2002 Droshi's Island